Misja Artemis I jest coraz bliżej startu. W nocy z czwartku na piątek rakieta Space Launch System i kapsuła Orion powróciły na platformę startową, skąd już 14 listopada powinna udać się w podróż w stronę Księżyca. Ambitne plany po raz kolejny może pokrzyżować jednak pogoda.
NASA potwierdziła, że rakieta Space Launch System (SLS) oraz umieszczony na niej statek kosmiczny Orion znalazły się na Stanowisku Startowym 39B. To właśnie z tego miejsca w Centrum Kosmicznym im. Kennedy'ego na Florydzie ma wystartować misja Artemis I - pierwszy krok na drodze do powrotu człowieka na Księżyc.
Powolny, metodyczny transport gigantycznego ładunku odbył się w nocy z czwartku na piątek. Po dziewięciu godzinach SLS stanęła na platformie startowej. W ciągu kolejnych dni inżynierowie i naukowcy NASA sprawdzą stan techniczny pojazdu i przygotują go do kolejnej próby lotu.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, misja Artemis I wystartuje 14 listopada. Okno startowe otworzy się siedem minut po północy czasu lokalnego (w Polsce będzie wtedy godzina 5.07), a kolejne próby będą mogły zostać podjęte 16 i 19 listopada.
Problemy techniczne i pogoda
Rakieta SLS już wielokrotnie była gotowa do startu, jednak za każdym razem konieczne było przerwanie misji. Dwie pierwsze próby startu udaremniły problemy techniczne związane z wyciekiem paliwa. Gdy usterka została rozwiązana, przez Florydę przetoczył się huragan Ian, zmuszając NASA do przeniesienia rakiety z powrotem do hangaru technicznego.
Niewykluczone, że na drodze misji Artemis po raz kolejny staną niekorzystne warunki pogodowe. Jak podał meteorolog Mark Burger z Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, w weekend w pobliżu Portoryko może rozwinąć się burza tropikalna, która następnie zacznie wędrować na północny zachód.
- Według Narodowego Centrum Huraganów istnieje tylko 30 procent szans na to, że układ ten stanie się na tyle silny, by trzeba było nadać mu imię - powiedział Burger. - Trzeba jednak przyznać, że modele wskazują na duże prawdopodobieństwo rozwinięcia się ośrodku niżowego.
Wymagający powrót na Księżyc
Misja Artemis I ma utorować drogę dla innych misji na Księżyc. Kapsuła transportowa Orion oddzieli się od rakiety i wyruszy w kierunku Księżyca. Po okrążeniu naszego naturalnego satelity, statek rozpocznie podróż powrotną. Jeśli start 14 listopada dojdzie do skutku, kapsuła wyląduje w Oceanie Spokojnym 9 grudnia po 25 dniach misji.
Celem podróży jest zebranie danych i przetestowanie systemów, aby upewnić się, że rakieta SLS i kapsuła Orion są gotowe do lotów załogowych. W przypadku powodzenia, w 2024 roku wystartuje załogowa misja Artemis II, która okrąży Księżyc, a w 2025 roku - Artemis III, której uczestnicy wylądują na powierzchni satelity.
- To wymagająca misja - wskazał Jim Free z Dyrekcja Misji ds. Rozwoju Systemów Eksploracyjnych NASA. - Jak się przekonaliśmy, samo przygotowanie naszych systemów do pracy okazało się wyzwaniem, dlatego robimy test lotu. Musimy sprawdzić rzeczy, których nie da się wyliczyć w modelu - wyjaśnił.
Źródło: CNN, NASA
Źródło zdjęcia głównego: NASA/Joel Kowsky