Mgła znów przyczyniła się do utrudnień w ruchu lotniczym. W czwartek wieczorem samolot z angielskiego East Midlands, który miał wylądować na łódzkim lotnisku im. Władysława Reymonta, został przekierowany na lotnisko w Katowicach.
- Pasażerowie z tego lotu zostaną przewiezieni do Łodzi autokarami. Także osoby, które miały odlecieć tym samolotem z Łodzi, zostaną przewiezione do Katowic podstawionymi przez lotnisko autokarami - powiedziała PAP Ewa Bieńkowska, rzeczniczka Portu Lotniczego Łódź.
Jeśli sytuacja się nie poprawi, także ostatni czwartkowy lot z Londynu Stansted może zostać przekierowany na inne lotnisko.
To nie pierwszy raz
Na początku listopada mgła, z pozoru niewinne zjawisko atmosferyczne, wywołała paraliż ruchu lotniczego m.in. w Krakowie i w Poznaniu, a także w Warszawie. Oszczędziła tylko lotnisko w Katowicach, które jest najwyżej położonym portem lotniczym w kraju.
Autor: map / Źródło: PAP