Korzystając z różnego rodzaju jednorazowych przedmiotów codziennego użytku, które zaśmiecają oceany, artystka odtworzyła głębinowe sceny. Głównym celem projektu było powiększenie naszej świadomości stopnia zanieczyszczenia planety.
- Nie lubię tworzyć sztuki dla sztuki. Zawsze staram się, żeby moje zdjęcia dawały ludziom do myślenia - mówi Peterson.
Czepek jak meduza
Na fotografiach czepek pod prysznic przypomina meduzę, a torebki śniadaniowe - rekiny wielorybie, tyle że w innej skali.
Artystka pierwszy raz uświadomiła sobie problem zanieczyszczenia oceanów nurkując na rafie koralowej w Indonezji. Przyjemność oglądania podwodnego świata zakłóciły jej wówczas pływające dookoła śmieci.
Autor: mm/mj / Źródło: Reuters TV