Ocean wyrzucił na brzeg chilijskiego kurortu Bahia Inglesa tysiące martwych mątw. Przyczyna masowej śmierci głowonogów nie jest na razie znana.
Mieszkańcy Bahia Inglesa obawiają się, że "fale" martwych mątw mogą zaszkodzić regionalnemu sektorowi rybołówstwa, który jest motorem napędowym lokalnej gospodarki. Podkreślają, że taki incydent nigdy wcześniej nie miał miejsca.
- To przerażające, ponieważ cała plaża jest w martwych mątwach - powiedziała turystka spacerująca po plaży. Chilijskie władze odpowiedzialne za ochronę środowiska apelują, aby lokalni mieszkańcy nie jedli zwierząt wyrzuconych na plażę.
- Prawdziwe przyczyny są nieznane, ale współpracujemy z departamentem ochrony środowiska i Krajową Służbą Rybacką, aby usunąć zwierzęta z plaży - komentował Pablo Orrego, oficer marynarki wojennej.
Bahia Inglesa jest jedną z głównych nadmorskich atrakcji turystycznych Chile. To popularny nadmorski kurort, który przyciąga turystów dziewiczymi i malowniczymi plażami.
Gwałtowna pogoda
W ostatnich dniach wiele regionów Chile borykało się z ulewnym deszczem. Wody powodziowe zniszczyły budynki, samochody i drogi między innymi w Atakamie. Ulice zmieniły się tam w rwące rzeki. Prezydent Chile Sebastian Pinera powiedział, że straty szacowane są na około 90 milionów dolarów.
W Peru natomiast po ulewnych deszczach zeszły lawiny błotne. Drogi, mosty, domy, ośrodki zdrowia, posterunki policji, a także niektóre instytucje edukacyjne zostały zniszczone.
Autor: anw/aw / Źródło: Reuters
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Najbliższe dni przyniosą zmienną pogodę. We wtorek i środę dominować będzie pochmurna aura z opadami deszczu. Z kolei od czwartku za sprawą wyżu Ines aura się poprawi. Termometry już wkrótce mogą pokazać nawet 30 stopni Celsjusza.
Upał coraz bliżej Polski. Kiedy zrobi się gorąco?
Rozległy pożar lasu szaleje w Kalifornii. Ogień wybuchł w kilku punktach niedaleko miasta Santa Maria i do poniedziałkowego wieczora strawił ponad 29 tysięcy hektarów. Na terenie dwóch hrabstw konieczne były ewakuacje. Mieszkańcom we znaki daje się także gęsty dym.
Małe pożary połączyły się w jeden gigantyczny. Ewakuowano mieszkańców
Tysiące domów pozbawionych prądu i paraliż komunikacyjny - takie utrudnienia przyniosła w poniedziałek burza Floris na Wyspach Brytyjskich. Z uwagi na silne podmuchy wiatru konieczne było odwołanie części lotów i ograniczenie ruchu kolejowego. We wtorek służby usuwały skutki burzy.
Odwołane loty, paraliż na kolei. Burza Floris uderzyła w Wyspy Brytyjskie
Irak zmaga się z ekstremalną suszą wywołaną falą upałów. Termometry w tym kraju regularnie pokazują wartości bliskie 50 stopni Celsjusza. Ministerstwo Zasobów Wodnych w Bagdadzie przekazało, że 2025 rok jest najsuchszym od ponad dziewięciu dekad.
Najsuchszy rok od ponad dziewięciu dekad. Rolnictwo znalazło się w kryzysie
Izraelskie służby uśpiły 262 zaniedbane i głodujące krokodyle nilowe, żyjące na opuszczonej fermie na północy Zachodniego Brzegu. Zwierzęta od ponad 10 lat były zostawione bez opieki i uciekały ze zniszczonego ośrodka, stanowiąc zagrożenie dla okolicznej ludności.
Zabili ponad 260 krokodyli na opuszczonej fermie
Od setek lat ten niepozorny, ale uroczy kwiat krył się głęboko w wietnamskiej dżungli. Świat poznał go dopiero w 2009 roku za sprawą kilku postów w mediach społecznościowych. Nieznany wcześniej gatunek szybko podbił serca kolekcjonerów storczyków, którzy byli gotowi zapłacić spore sumy za pojedynczy okaz. Popyt pociągnął za sobą podaż - wystarczyło kilka miesięcy, by na skutek intensywnych zbiorów jedyna znana populacja rośliny zmniejszyła się o 99 procent.
Odkryto nowy gatunek, po roku prawie go nie było. Koszt? 10 dolarów za kilogram
Co najmniej jedna osoba nie żyje, a osiem jest rannych w wyniku powodzi wywołanych ulewnymi opadami deszczu w Korei Południowej. Kataklizm dotknął południowe regiony tego kraju, gdzie miejscami spadło prawie 300 litrów deszczu na metr kwadratowy. Ponad dwa i pół tysiąca osób musiało opuścić swoje mieszkania.
Takie ulewy zdarzają się tam raz na dwieście lat. Nie żyje jedna osoba
Druga w tym roku fala upałów ogarnęła Hiszpanię. Państwowa Agencja Meteorologiczna AEMET poinformowała, że spiekota potrwa do końca tygodnia, czyli dłużej, niż początkowo zakładano. Termometry mogą pokazać nawet 43 stopnie Celsjusza.
Ponad 40 stopni. Upał potrwa dłużej, niż zakładano
Nad Polską w niedzielę przechodził niż Michał, który w części kraju niósł burze, ulewny deszcz oraz opady gradu. To, jak gwałtowna była miejscami pogoda, widać na zdjęciach i filmach, które udostępniali internauci. Strażacy interweniowali, głównie z powodu połamanych gałęzi.
Zwały gradu, woda na ulicach, ściana deszczu
Po weekendzie czeka nas ochłodzenie - temperatura będzie dużo niższa od średniej. Wszystko wskazuje jednak, że zimno nie pozostanie z nami na długo. Sprawdź autorską, długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.
Pogoda na 16 dni: idzie zimno, ale upał jest następny w kolejce
Opady śniegu sparaliżowały południowo-wschodnią Australię. Jak przekazały lokalne media, niektóre miejscowości zostały całkowicie odcięte od świata, a dla podróżujących przez nie osób zabrakło miejsc noclegowych. Dla wielu osób była to pierwsza okazja do zobaczenia tak dużej ilości śniegu.
Najgwałtowniejsza zima od dekad. "Zawsze marzyłem, żeby zobaczyć śnieg"
Rząd Portugalii wprowadził stan alarmowy na terenie całej kontynentalnej części kraju w związku z trudną sytuacją pożarową. Prognozowane są tam temperatury sięgające 40 stopni Celsjusza. Najgroźniejsze pożary szaleją w północnych dystryktach, w pobliżu Parku Narodowego Peneda-Geres.
Stan alarmowy w prawie całym kraju. "To bardzo niesprawiedliwa walka"
Trzęsienie ziemi nawiedziło Półwysep Kamczatka w niedzielę. W jego następstwie rosyjskie ministerstwo ds. nadzwyczajnych wydało ostrzeżenie przed możliwością wystąpienia tsunami. Do wstrząsów doszło w kilka dni po ogromnym trzęsieniu ziemi o magnitudzie 8,8, jednego z najsilniejszych w historii.
Kolejne wstrząsy na Kamczatce. Ostrzeżenie przed możliwym tsunami
Perseidy pojawiają się już na polskim niebie. Powoli zbliża się ich maksimum, przypadające na 12 sierpnia. Ten popularny rój meteorów, zwany także "łzami świętego Wawrzyńca", powiązany jest z kometą Swift-Tuttle, która po raz ostatni zawitała do nas w 1992 roku.
Jeden z najpiękniejszych rojów meteorów wraca na nasze niebo
- Źródło:
- PAP, Time And Date, tvnmeteo.pl
Północno-zachodnie Stany Zjednoczone nawiedziły w czwartek ulewy. W stanie Maryland powódź błyskawiczna odebrała życie 13-letniemu chłopcu, w Nowym Jorku woda wybiła studzienki i zalała metro. Pogoda zakłóciła także ruch lotniczy.