Niedzielny wieczór i noc okazały się burzowe. Gwałtowna pogoda występowała w całym kraju. Potężna burza przeszła nad stolicą, w której zalanych zostało kilka ulic.

W niedzielę pierwsze burze wystąpiły przed godz. 16. Początkowo były słabe, jednak około godz. 20 przybrały na sile. Miejscami zjawiska okazały gwałtowne. Towarzyszył im porywisty wiatr, ulewne opady i gradobicia.

Burze w Polsce

Nad Polską z zachodu na wschód przemieszczał się układ frontów atmosferycznych. Na jednym z nich rozwinęły się burze.

Po godz. 21 grzmiało jeszcze w kilku województwach. Wyładowania pojawiały się w woj. mazowieckim, świętokrzyskim, śląskim i małopolskim w pasie: Serock, Tłuszcz, Warszawa, Mińsk Mazowiecki, Piaseczno, Białobrzegi, Przysucha, Końskie, Włoszczowa, Szczekociny, Olkusz, Pilica, Zawiercie, Katowice, Żory.

Burze były wtedy umiarkowane, jednak lokalnie gwałtowne, z opadami do 15-30 l/mkw. Towarzyszył im silny wiatr, wiejący w porywach do 80 km/h.

Utrudnienia w Warszawie

Gwałtowna pogoda spowodowała liczne utrudnienia komunikacyjne. O wielu z nich donosili Reporterzy 24, którzy przesyłali materiały na skrzynkę Kontaktu 24. Na zdjęciach i nagraniach widać było zalane ulice, ale także grad, który pojawił się w stolicy. Doszło także do przecieku w dachu na dworcu centralnym.

Zobacz nagrania Reporterów 24, na których widać burzę w Warszawie.