Katastrofa MiGa

19 grudnia 2017

Tutaj spadł MiG-29. Nagranie z miejsca wypadku

Myśliwiec MiG-29 spadł na las, łamiąc wiele drzew. Na nowym nagraniu TVN24 z miejsca wypadku widać, gdzie rozbiła się 18 grudnia wojskowa maszyna. Wojsko usunęło już z miejsca wypadku to, co zostało z myśliwca. Pilot przeżył wypadek, choć nie użył fotela katapultowego. Miał o własnych siłach wyjść z kokpitu, odniósł tylko niegroźne obrażenia nogi.

Wywieźli wrak MiG-a. Trafił do bazy w Mińsku

W czwartek po południu kolumna wojskowych samochodów ciężarowych wywiozła pozostałości myśliwca MiG-29 do bazy lotnictwa wojskowego w Mińsku Mazowieckim. Wrak zostanie tam poddany badaniom.

"W MON się po prostu asekurowano". Jak długo szukano pilota MiG-a?

Twierdzenia, że wojsko szukało rozbitego kilkanaście kilometrów od bazy myśliwca przez trzy godziny, wywołują duże emocje. W środku Polski? Podczas pokoju? - padają pytania. Wiele wskazuje jednak na to, że pilot został odnaleziony już po nieco ponad godzinie, a MON zwlekało po prostu z podawaniem informacji.

Pytania po katastrofie myśliwca. "Czy pilot tej próby nie podjął?"

- Bez wątpienia pilot musiał mieć bardzo dużo szczęścia, że przeżył - stwierdził wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki i przyznał, że pilot nie katapultował się. Co zatem się wydarzyło? - Czy była próba użycia, a fotel nie zadziałał, czy pilot tej próby nie podjął? - pytał w rozmowie z reporterem magazynu "Polska i Świat" Maciej Lasek, były przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Pytań jest więcej, bo zmienia się wersja wydarzeń dotycząca wypadku samolotu MiG-29.

Wiceszef MON: pilot myśliwca nie katapultował się

Bez wątpienia pilot musiał mieć bardzo dużo szczęścia, że przeżył - stwierdził wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki, pytany przez onet.pl o okoliczności katastrofy myśliwca MiG-29, do jakiej doszło we wtorek wieczorem w okolicach Kałuszyna na Mazowszu. Wiceszef MON potwierdził jednocześnie, że pilot nie katapultował się.

Piętrzą się pytania. Co się działo z pilotem MiG-a?

Początkowo wojsko informowało, że pilot rozbitego MiG-29 użył fotela katapultowanego, ale dzisiaj pojawia się co do tego coraz więcej wątpliwości. Ministerstwo Obrony Narodowej oficjalnie sprawy nie chce komentować. Możliwe, że pilot miał wielkie szczęście.

Relacja reportera "Faktów" TVN z miejsca wypadku myśliwca

- Nie ma potwierdzenia, czy na pewno pilot się katapultował. Są informacje od osób na miejscu, ale to są informacje nieoficjalne, o tym, że pilot się nie katapultował - mówił o wypadku myśliwca MiG-29 reporter "Faktów" TVN Wojciech Bojanowski, który był na miejscu zdarzenia w nocy z poniedziałku na wtorek.

Prezydent odwiedził rannego pilota w szpitalu

Stan zdrowia pilota samolotu MiG-29, który rozbił się w poniedziałek w okolicach Kałuszyna na Mazowszu jest dobry - poinformowała we wtorek rzeczniczka MON. Przed południem odwiedził go w szpitalu prezydent Andrzej Duda.

Wrak w środku lasu. Nagranie z miejsca katastrofy myśliwca

W poniedziałek wieczorem samolot wojskowy MiG-29 runął na ziemię. Z maszyną utracono łączność w czasie podejścia do lądowania w Mińsku Mazowieckim. Pilot przeżył, a jego zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Poszukiwało go co najmniej 200 osób. Wrak samolotu znaleziono około dwóch kilometrów na południe od miejscowości Marysin.

"Cały samolot był praktycznie porozrywany"

Były trudności z dojazdem samochodów, zwłaszcza tych większych - relacjonował przebieg akcji ratunkowej po wypadku samolotu wojskowego Piotr Serafin z Nadleśnictwa Mińsk. - Ratownicy podjęli decyzję, żeby pieszo dotrzeć do pilota. Widziałem, jak wyjęli nosze i udali się w kierunku wraku - opowiadał. MiG-29 rozbił się w poniedziałek wieczorem w okolicach Kałuszyna na Mazowszu.

Dowódca: rozmawiałem z pilotem. Wszystkie MiG-i uziemione

Za sterami rozbitego MiG-a 29 siedział doświadczony, 28-letni pilot, o bardzo dobrym stopniu wyszkolenia - powiedział w poniedziałek podczas spotkania z dziennikarzami dowódca Bazy Lotnictwa Taktycznego pułkownik Piotr Iwaszko. Dodał, że do wypadku doszło podczas lotu szkolnego.

Katastrofa myśliwca, pilot przeżył. "Samolot schodził wielkim łukiem"

Schodził z wielkim czarnym dymem za sobą - relacjonował w rozmowie z reporterem TVN24 świadek wypadku samolotu MiG-29. Resort obrony poinformował, że pilot przeżył, a jego zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. MiG-29 rozbił się w poniedziałek po południu podczas podejścia do lądowania na lotnisku w Mińsku Mazowieckim.