Zawieszą sankcje, jeśli Iran zawiesi program nuklearny. "Nie jesteśmy naiwni"


Amerykańcy senatorowie są za zniesieniem sankcji dla Iranu, jeśli Teheran podejmie kroki w celu zawieszenia swojego programu nuklearnego. Nadzieję na porozumienie z Iranem mają też inne zachodnie mocarstwa, nie jesteśmy jednak naiwni, że takie przedsięwzięcie będzie łatwe - powiedział w poniedziałek jeden z członków amerykańskiej administracji.

Negocjacje ws. programu nuklearnego Iranu mają zacząć się we wtorek w Genewie i potrwają dwa dni. Oprócz Iranu, biorą w nich udział USA, Rosja, Chiny, Francja, Wielka Brytania i Niemcy. - Nie powinniśmy oczekiwać przełomu - powiedział anonimowo jeden z przedstawicieli amerykańskiej administracji. Jednak jak napisało w liście do Baracka Obamy 10 senatorów z USA, wszystkie kraje powinny rozważyć opcję "zawieszenia za zawieszenie" - jeśli Iran przerwie prace nad wzbogacaniem uranu, Waszyngton zdejmie nałożone na Teheran sankcje. Jednak nie oczekuje się, że Iran zaproponuje zawieszenie realizacji swojego programu podczas rozmów w Genewie. Teheran konsekwentnie zaprzecza, jakoby produkował broń jądrową i przekonuje, że jego program atomowy jest wyłącznie pokojowy.

"Groźba militarnej interwencji wciąż jest możliwa"

W liście do Obamy senatorowie podkreślili, że będą żądali od Iranu całkowitej współpracy z Międzynarodową Agencją Energii Jądrowej i wypełnienia obietnic nałożonych przez Traktat o nierozprzestrzenianiu broni. - Jeśli Iran podejmie takie kroki w sposób jasny i transparentny, jesteśmy gotowi nagrodzić jego działanie w dobrej wierze zawieszeniem kolejnych sankcji - napisano. Politycy zaznaczyli jednocześnie, że "groźba interwencji militarnej" powinna pozostać jedną z opcji w razie gdyby Iran na warunki Zachodu nie przystał.

Izrael przeciwny ustępstwom

Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział w poniedziałek, że zmniejszenie presji na Iran w sprawie jego programu nuklearnego będzie "historycznym błędem". Zdaniem szefa izraelskiego rządu należy poczekać, aż nałożone na Iran sankcje odniosą skutek.

- Byłoby historycznym błędem, gdyby presja na Iran zmalała, zanim sankcje przyniosą oczekiwane rezultaty - powiedział Netanjahu w rozmowie z AFP. W podobnym tonie szef izraelskiego rządu wypowiadał się w zeszłym tygodniu. Wtedy Netanjahu w wywiadach dla europejskich mediów przestrzegał przed łagodzeniem sankcji. - Pozostańcie twardzi, pozostańcie konsekwentni - apelował izraelski premier.

Izraelski minister ds. strategicznych i służb specjalnych Juwal Szteinic podkreślił, że tylko presja ze strony państw zachodnich może zmusić Iran do porzucenia projektu nuklearnego. W jego ocenie, jeżeli rząd w Teheranie będzie musiał wybrać między rozwojem gospodarczym kraju, a dalszym wzbogacaniem uranu, wtedy najprawdopodobniej zrezygnuje z kontynuowania programu nuklearnego.

Autor: /jk / Źródło: Reuters

Raporty: