Kongres zatwierdził wybór Donalda Trumpa na prezydenta

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl
Kongres zatwierdził wybór Donalda Trumpa na prezydenta
Kongres zatwierdził wybór Donalda Trumpa na prezydenta TVN24/Reuters
wideo 2/3
Kongres zatwierdził wybór Donalda Trumpa na prezydenta TVN24/Reuters

Izba Reprezentantów i Senat USA zebrały się w poniedziałek na specjalnym połączonym posiedzeniu, by oficjalnie policzyć głosy elektorskie i zatwierdzić wynik wyborów prezydenckich. Procedurze przewodniczyła wiceprezydentka Kamala Harris, która była przeciwniczką Donalda Trumpa w listopadowych wyborach. Cztery lata temu, właśnie w trakcie tej procedury, doszło do szturmu na Kapitol.

Posiedzenie formalnie wieńczy proces wyboru prezydenta USA.

Pod przewodnictwem Kamali Harris - która jako wiceprezydentka pełni też rolę przewodniczącej Senatu - kongresmeni z obydwu partii otwierali mahoniowe skrzynki, zawierające certyfikaty głosów elektorskich z każdego stanu (w kolejności alfabetycznej) oraz Dystryktu Kolumbii. Po ich podliczeniu prowadząca obrady Harris ogłosiła zwycięstwo swojego rywala w tegorocznym wyścigu do Białego Domu, Donalda Trumpa, który zdobył 312 głosów wobec 226 kandydatki demokratów.

Mahoniowe skrzynki zawierające certyfikaty głosów elektorskich z każdego stanuSHAWN THEW/PAP/EPA

Procedura według nowego prawa

Poniedziałkowa procedura - jak co cztery lata przypadająca 6 stycznia - po raz pierwszy odbyła się według nowego prawa, przyjętego przez Kongres, by uniknąć chaosu i niepewności sprzed czterech lat i utrudnić zgłaszanie obiekcji wobec głosów. Według nowego prawa, aby protest został rozpatrzony, musi mieć poparcie nie jednego kongresmena lub senatora, lecz 1/5 deputowanych obydwu izb (20 senatorów i 87 członków Izby Reprezentantów).

Ustawa potwierdziła i uściśliła też ceremonialną rolę wiceprezydenta, co jest odpowiedzią na naciski Donalda Trumpa i jego sympatyków na wiceprezydenta Pence'a, by unieważnił wynik wyborów 2020 roku.

Cztery lata od szturmu na Kapitol

Jak dotąd w historii tylko dwa razy zgłoszono taki formalny sprzeciw. W 2021 roku stronnicy Trumpa oprotestowali certyfikaty głosów z Pensylwanii i Arizony, lecz zostały one odrzucone przez obydwie izby w drodze głosowania - choć stało się to już po ataku sympatyków Trumpa na Kapitol.

Wcześniej, w 2005 roku, zwycięstwo George'a W. Busha w Ohio zakwestionowały dwie polityczki demokratów, lecz ich protest odrzucono również w ten sam sposób.

W ataku zwolenników Donalda Trumpa na Kapitol 6 stycznia 2021 roku - lub wkrótce po nim - pięć osób, w tym policjant, zginęło, a ponad 140 funkcjonariuszy doznało obrażeń. Po zamieszkach wszczęto jedno z największych śledztw federalnych w historii Stanów Zjednoczonych. W ciągu kolejnych niespełna czterech lat - jak podano w komunikacie biura prokuratora Dystryktu Kolumbii (Waszyngtonu) z 6 listopada 2024 roku - zarzuty federalne usłyszało 1561 osób, sądy rozstrzygnęły sprawy ponad tysiąca oskarżonych, a wyrok pozbawienia wolności usłyszało 645 z nich.

Szturm na Kapitol. Zdjęcie z 6 stycznia 2021 rokuShutterstock

ZOBACZ TEŻ: Byli liderzy Proud Boys skazani za atak na Kapitol

Wzmocnione środki bezpieczeństwa

Mimo że tegorocznemu posiedzeniu nie towarzyszyły podobne kontrowersje i napięcia, jak w 2021 roku, policja Kapitolu i władze miasta zastosowały wzmocnione środki bezpieczeństwa, ustawiając wokół Wzgórza Kapitolińskiego wysokie metalowe płoty. Do posiedzenia doszło mimo zapowiadanej przez prognozy śnieżycy, która ma przynieść do 60 centymetrów śniegu. Jeszcze przed nadejściem burzy zdecydowano o zamknięciu wszystkich innych urzędów federalnych w Waszyngtonie.

Ogłoszenie zwycięstwa Donalda Trumpa przez Kongres to ostatni formalny krok przed zaprzysiężeniem nowego prezydenta. Inauguracja drugiej kadencji Trumpa rozpocznie się w południe 20 stycznia.

Donald TrumpNathan Laine/Bloomberg via Getty Images

Autorka/Autor:mjz/akw,kg

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/SHAWN THEW