Napastnik, który wziął zakładników w Turcji, został zatrzymany

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

Uzbrojony mężczyzna, który wziął w czwartek zakładników w fabryce w północno-zachodniej Turcji, został zatrzymany. Nikt nie został poszkodowany. Jak podawała turecka agencja informacyjna Demiroren, mężczyzna działał "w ramach jawnego protestu przeciwko izraelskim atakom na Gazę".

Agencja Demiroren podawała, że mężczyzna wszedł do fabryki firmy Procter & Gamble w strefie przemysłowej w Gebze w prowincji Kocaeli (zachodnia Turcja) około godziny 15 lokalnego czasu (godz. 13 w Polsce). Agencja dodała, że na miejsce zdarzenia przybyła policja i próbowała przekonać go, aby uwolnił zakładników.

Późnym wieczorem prywatna stacja NTV podała, że mężczyzna został zatrzymany, a zakładnicy uwolnieni. Nikt nie został poszkodowany.

Zdjęcie opublikowane przez lokalne media pokazywało mężczyznę znajdującego się wewnątrz fabryki, który miał twarz zakrytą palestyńską chustą. Miał też na sobie coś, co wyglądało jak ładunek wybuchowy - pisał Reuters.

Inne zdjęcie pokazuje mężczyznę trzymającego pistolet w jednej ręce i pokazującego znak "V" drugą ręką przed ścianą, na której namalowano tureckie i palestyńskie flagi.

Czytaj też: Oświadczenie Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie Izraela. Netanjahu reaguje​​

Autorka/Autor:ek, pp

Źródło: Reuters