Pierwsza minister "wprowadziła posłów w błąd". Poparcie dla niepodległości maleje

Źródło:
PAP

Szefowa rządu Nicola Sturgeon wprowadziła parlament w błąd, informując o okolicznościach śledztwa przeciwko jej poprzednikowi w sprawie molestowania seksualnego - uznała komisja śledcza szkockiego parlamentu. Jak podają brytyjskie media, oznacza to potencjalne złamanie kodeksu ministerialnego.

Konkluzja, która ma zostać opublikowana we wtorek w końcowym raporcie z dochodzenia parlamentarnego, znacząco zwiększy presję na Nicolę Sturgeon, by podała się do dymisji. Zgodnie z przyjętym obyczajem od członka rządu, któremu zostanie udowodnione świadome złamanie kodeksu, oczekuje się rezygnacji.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO

Ewentualna rezygnacja Sturgeon postawiłaby w trudnej sytuacji kierowaną przez nią Szkocką Partię Narodową (SNP), bo za półtora miesiąca w Szkocji odbędą się wybory do tamtejszego parlamentu. Trwające dochodzenie mające wyjaśnić, czy Sturgeon wpływała na śledztwo w sprawie zarzutów o molestowanie seksualne wobec jej poprzednika Alexa Salmonda oraz ich wzajemne oskarżenia już się odbijają na notowaniach SNP, a zwłaszcza na poparciu dla niepodległości Szkocji. Według kilku ostatnich sondaży trend się odwrócił i obecnie nieznaczną przewagę mają przeciwnicy secesji.

Nicola SturgeonFRASER BREMNER/EPA/PAP

Komisja: Sturgeon wprowadziła w błąd parlament

Raport komisji śledczej opublikowany zostanie we wtorek, ale jak ujawniły w czwartek wieczorem brytyjskie media, komisja śledcza szkockiego parlamentu stosunkiem głosów 5:4 doszła do wniosku, że Sturgeon wprowadziła w błąd parlament, gdy informowała o tym, kiedy i w jakich okolicznościach dowiedziała się o śledztwie przeciwko Salmondowi. Salmond, który był jej poprzednikiem zarówno w roli szefa rządu jak i lidera SNP, został oczyszczony z zarzutów i twierdzi, że były one spiskiem mającym na celu usunięcie go z polityki. Jednak jak podaje stacja Sky News, w uzgodnionym przez członków komisji śledczej raporcie stwierdzono, że Sturgeon wprowadziła w błąd parlament, ale nie napisano, że zrobiła to świadomie.

Równolegle z dochodzeniem komisji parlamentu prowadzone jest jeszcze jedno - niezależne, którego celem jest wyjaśnienie tylko tego, czy Sturgeon dopuściła się złamania kodeksu ministerialnego. Raport z tego śledztwa również ma pojawić się w najbliższym czasie.

Autorka/Autor:momo/kab

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: FRASER BREMNER/EPA/PAP