Deklaracja szefów MSZ Polski i państw bałtyckich. "Ze względu na wspólną przeszłość podobnie rozumiemy potencjalne zagrożenia"

Źródło:
PAP
Rau: trudno wyobrazić sobie sprawiedliwe zakończenie wojny bez pociągnięcia winnych do odpowiedzialności (wypowiedź z września)
Rau: trudno wyobrazić sobie sprawiedliwe zakończenie wojny bez pociągnięcia winnych do odpowiedzialności (wypowiedź z września)TVN24
wideo 2/5
Rau: trudno wyobrazić sobie sprawiedliwe zakończenie wojny bez pociągnięcia winnych do odpowiedzialności (wypowiedź z września)TVN24

Ministrowie spraw zagranicznych Polski, Estonii, Łotwy i Litwy podpisali w Rydze deklarację dotyczącą rozwoju współpracy na rzecz wzmocnienia zbiorowego odstraszania oraz promowania wzrostu gospodarczego w regionie. Podkreślili w niej znaczenie dalszego wsparcia dla Ukrainy.

We wtorek ministrowie spraw zagranicznych: Polski - Zbigniew Rau, Litwy - Gabrielius Landsbergis, Łotwy - Edgars Rinkeviczs i Estonii - Urmas Reinsalu podpisali po spotkaniu w ramach nowopowstającego formatu deklarację w sprawie zacieśnienia współpracy w regionie.

W deklaracji podkreślono, że Estonia, Łotwa, Litwa i Polska "mają podobne doświadczenia historyczne związane z agresją i ciężkimi opresjami, którym przez wiele dziesięcioleci XX wieku były poddawane przez rewizjonistyczne reżimy totalitarne".

Gabrielius Landsbergis, Zbigniew Rau, Edgars Rinkevics i Urmas Reinsalu podpisali deklarację w sprawie zacieśnienia współpracy w regionieMarek Sadowski / MSZ

"Ze względu na naszą wspólną przeszłość podobnie rozumiemy potencjalne zagrożenia i jesteśmy w równym stopniu zdeterminowani, aby wzmacniać nasze bezpieczeństwo i chronić naszą niepodległość oraz integralność terytorialną. W ciągu ostatnich dekad rozwinęliśmy ścisłą i udaną współpracę opartą na zbieżnym podejściu do wielu kwestii związanych z agendą regionalną i międzynarodową, szczególnie w obszarze polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, niezależności energetycznej, łączności oraz infrastruktury transportowej" - napisano w deklaracji.

Gabrielius Landsbergis, Zbigniew Rau, Edgars Rinkevics i Urmas ReinsaluMarek Sadowski / MSZ

Ministrowie spraw zagranicznych zwrócili uwagę, że Estonię, Łotwę, Litwę i Polskę łączy "podobna wizja działań niezbędnych do odstraszania i obrony przed zagrożeniami dla bezpieczeństwa w regionie".

"Wspólnie stworzyliśmy inicjatywy, mające na celu walkę z zagrożeniami hybrydowymi, zapewniające odstraszanie i obronę, wzmacniające bezpieczeństwo granic, a także wspierające Ukrainę, które następnie z powodzeniem wdrożono w różnych formach i strukturach, w tym w Unii Europejskiej, NATO i ONZ" - dodano w deklaracji.

"Pragniemy ponownie podkreślić ogromne znaczenie dalszego zapewniania wsparcia politycznego, militarnego i finansowego oraz pomocy humanitarnej Ukrainie. Współpraca w ramach NATO, dzięki niezastąpionej roli bliskich więzi transatlantyckich, stanowi podstawę naszego bezpieczeństwa" - napisali dalej szefowie dyplomacji Polski i państw bałtyckich.

>> Estonia chce "stworzyć precedens". Ambasador w Kijowie o nowym wsparciu dla Ukrainy

"Będąc jednocześnie państwami członkowskimi UE i NATO, dostrzegamy potencjał dalszego pogłębiania naszej współpracy dla obopólnych korzyści. Współpracę między naszymi krajami należy rozwijać na poziomie politycznym i praktycznym w celu zwielokrotnienia naszych wysiłków na rzecz wzmocnienia strategii zbiorowego odstraszania i odporności oraz promowania wzrostu gospodarczego i dobrobytu zarówno w regionie, jak i poza nim. Będziemy kontynuować i pogłębiać ścisłą koordynację naszych działań na szczeblu ministrów spraw zagranicznych" - zapewniono w deklaracji.

Edgars Rinkevics, Zbigniew Rau i Gabrielius Landsbergis w RydzeMarek Sadowski / MSZ

Autorka/Autor:akw/kg

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Marek Sadowski / MSZ

Tagi:
Raporty: