Macron lekko stracił po debacie. Jej zwycięzcą "kandydat Francji nieujarzmionej"


Ponadpartyjny kandydat centrowy Emmanuel Macron, faworyt sondaży, zmniejszył prowadzenie z 25,5 procent do 23,5 procent po wtorkowej debacie telewizyjnej, zrównując się z Marine Le Pen, którą w I turze także popiera 23,5 procent Francuzów – wynika z sondażu pracowni Elabe.

Sondaż zrealizowany przez Elabe na zlecenie stacji telewizyjnej BFM TV dotyczył przede wszystkim preferencji wyborczych podczas pierwszej tury głosowania przewidzianej na 23 kwietnia.

Melenchon zwycięzcą debat

W stosunku do ankiety z 28-29 marca stracił nie tylko Macron, ale też – choć nieznacznie – liderka skrajnie prawicowego, antyimigranckiego i antyunijnego Frontu Narodowego Marine Le Pen, która cieszyła się pod koniec marca poparciem 25 procent ankietowanych. W ankiecie zrealizowanej po czterogodzinnej debacie telewizyjnej Le Pen odnotowała niewielki spadek. W pierwszej turze poparłoby ją 23,5 procent ankietowanych. Zwycięzcą obydwu debat telewizyjnych okazał się reprezentujący skrajną lewicę w wyborach prezydenckich Jean-Luc Melenchon, przedstawiający sam siebie jako "kandydat Francji nieujarzmionej". Poprawił on wcześniejszy rezultat z 15 procent do 17 procent w najnowszym sondażu.

Kandydat prawicy Francois Fillon, który wcześniej tracił – pod koniec marca poparcie dlań spadło z 17 procent do 15 procent – cieszy się teraz poparciem 19 procent ankietowanych. 63-letni Fillon był faworytem wyborów do czasu skandalu z fikcyjnym zatrudnianiem członków rodziny za publiczne pieniądze i został w tej sprawie formalnie oskarżony.

Macron i Le Pen w drugiej turze

Zgodnie z sondażem grupy Elabe w drugiej turze wyborów prezydenckich, przewidzianej na 7 maja, zmierzą się ze sobą centrowy kandydat Emmanuel Macron oraz Marine Le Pen. Macron miałby wygrać w drugiej turze z wynikiem 62 procent z liderką Frontu Narodowego, która może liczyć na poparcie 38 procent Francuzów. Podczas wtorkowej telewizyjnej debaty kandydatów w wyborach prezydenckich we Francji Marine Le Pen obiecała, że przywróci kontrole na francuskich granicach oraz wyprowadzi Francję ze strefy euro, a nawet przeprowadzi referendum dotyczące członkostwa Francji w Unii Europejskiej. Wypowiadając się obok 10 innych kandydatów na prezydenta w drugiej z trzech debat telewizyjnych Marine Le Pen zapewniła, że jej prezydentura poprawi życie zwykłych francuskich obywateli. Macron oskarżył kandydatkę o kłamstwo, mówiąc że "nacjonalizm to wojna". - Mówi pani te same kłamstwa, które słyszeliśmy od pani ojca przez 40 lat - podkreślił, nawiązując do byłego szefa FN Jean-Marie Le Pena. Liderka FN została również zaatakowana przez Fillona: "Nie powinna pani udawać kogoś nowego, kiedy mówi pani, jak skamielina, która ma co najmniej 50 lat".

Autor: mart\mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: