Nicolas Sarkozy spotka się w czwartek z wysłannikami libijskich rebeliantów - podał w środą Pałac Elizejski. To kolejna odsłona dyplomatycznej wojny o poparcie Europy, gdzie zarówno Kaddafi, jak i Libijska Rada Narodowa wysyłają swoich emisariuszy. W środę w samej Libii trwały zacięte walki o miasto Zawija, które kilkakrotnie przechodziło z rąk do rąk. Ostatnie doniesienia mówią, że kontrolę nad nim przejęli rebelianci. Rebelianci twierdzą, że rządowe lotnictwo spustoszyło terminal naftowy w mieście As Sidra.
22:01 Inżynier pracujący w wielkim terminalu naftowym w As Sidra we wschodniej Libii poinformował o lotniczych atakach, które zniszczyły zbiorniki z ropą i inne instalacje - donosi Reuters. Wg telewizji Al Jazeera, rządowe samoloty zniszczyły cztery zbiorniki z ponad pół milionem litrów ropy naftowej.
21:17 Produkcja ropy naftowej spadła do około 500 tys. baryłek z poziomu 1,6 miliona przed wybuchem rebelii przeciwko Kaddafiemu - poinformował w środę Shokri Ghanem, stojący na czele libijskiej National Oil Corporation (NOC), kontrolującej ok. połowy wydobycia w tym kraju.
20:53 Trwa dyplomatyczna wojna o Europę.Prezydent Francji Nicolas Sarkozy spotka się w czwartek z dwoma wysłannikami libijskich rebeliantów - podało w środę jego biuro. Jak napisano w komunikacie, będzie do szansa na przedyskutowanie sytuacji w Libii "w szczególności sytuacji humanitarnej i działań podejmowanych przez Narodową Radę Libijską". Pałac Elizejski nie otrzymał propozycji spotkania od wysłanników Kaddafiego, a nawet gdyby takową otrzymał to - jak to ujęto - "nie ma zbyt wielkiego entuzjazmu" by się z nimi spotkać. Francja jest jednym z największych zwolenników ustanowienia nad Libią strefy zakazu lotów. Z kolei już w środę z wysłannikami Kaddafiego spotkali się portugalski minister spraw zagranicznych i władze Malty. Wysłannik Libijskiej Rady Narodowej miał się jeszcze w środę spotkać w Genewie z prezydent Szwajcarii Micheline Calmy-Rey. Nie wiadomo jednak, czy doszło do spotkania.
19:56 Po ciężkich walkach rebelianci odbili w środę wieczorem miasto Zawija z rąk sił Muammara Kaddafiego. Przejęli kontrolę nad głównym placem w mieście i odrzucili wojska rządowe na odległość około 1 km od miasta - podała agencja Reutera.
19:29 Wprowadzone przez ONZ embargo na eksport broni do Libii jest na tyle elastyczne, że w razie konieczności można będzie pomimo niego dozbrajać libijskich rebeliantów - powiedział rzecznik Białego Domu Jay Carney. Embargo, wraz z innymi sankcjami, zostało wprowadzone pod koniec lutego przez Radę Bezpieczeństwa ONZ.
19:24 Statek z ponad tysiącem ton mąki pszennej dopłynął w środę do portu w kontrolowanym przez rebeliantów Bengazi. Jest to pomoc wysłana przez Światowy Program Żywnościowy ONZ (World Food Programme, WFP). Transport wystarczy do wypieczenia 2,5 miliona bochenków chleba i powinien wystarczyć do wykarmienia 95 tys. ludzi przez miesiąc. Wcześniej w marcu WFP podał, że dostawy żywności zostały zakłócone przez wojnę domową i konieczna jest pomoc z zewnątrz.
18:29 Według środowych szacunków ekspertów, spada liczba ludzi chcących uciec z Libii. W ostatnich dniach lekko zmalała też liczba libijskich uchodźców w Tunezji. Jak podał Czerwony Krzyż, od początku zamieszek Libię opuściło ponad 215 tys. migrantów. - Około trzech tysięcy ludzi przekroczyło we wtorek granicę; to liczba stosunkowo mała w porównaniu z ubiegłym tygodniem, gdy każdego dnia przez granicę z Tunezją przechodziło 10 tysięcy uchodźców z Libii - powiedział agencji AFP przedstawiciel Czerwonego Krzyża Moji Slim.Zdaniem Czerwonego Półksiężyca nie jest wykluczone, że władze w Trypolisie uniemożliwiają uchodźcom z Libii przekraczanie granicy.
18:27 Świadkowie z Zawii donoszą o ciężkim bombardowaniu miasta, o które w ostatnich dniach toczyły się walki między rebeliantami i siłami Kaddafiego - podała telewizja Al Arabiya. Godzinę temu światowe agencje podały, że wojska rządowe opanowały centralny plac miasta.
18:10 Jeśli Al-Kaida opanuje Libię "to w całym regionie, aż do Izraela zapanuje chaos", a exodus imigrantów z Afryki Pn. dotknie też Europę - ostrzegł w środę Muammar Kaddafi. - Wspólnota międzynarodowa zaczęła już teraz rozumieć, że stoimy na drodze przejęcia przez bin Ladena kontroli nad Libią i Afryką - powiedział Kaddafi w wywiadzie dla tureckiej telewizji TRT. Po raz kolejny przywódca Libii zapowiedział, że nie odda władzy, gdyż - jak oznajmił - to nie on, tylko libijski naród rządzi od 1977 r.
17:41 Libijskie władze wyznaczyły nagrodę 500 tys. libijskich dinarów (400 tys. dolarów) dla tego, kto schwyta i dostarczy byłego ministra sprawiedliwości Mustafę Abdela Dżalila, który stanął na czele rebelianckiej Narodowej Rady Libijskiej. Za samą informację prowadzącą do jego ujęcia wyznaczono 200 tys. dinarów nagrody - podała libijska telewizja państwowa.
17:28 W walkach o Zawiję zginęło co najmniej kilkunastu żołnierzy reżimu, w tym generał i pułkownik - twierdzi telewizja Al Jazeera. Cytowany przez agencję Reutera lekarz z Zawii mówi, że w dzisiejszych walkach o miasto zginęło co najmniej 40 osób, ale ta liczba jest najprawdopodobniej dużo wyższa.
17:26 Siły wierne Kaddafiemu opanowały centralny plac miasta. Rebelianci wycofali się, ale zapowiadają próbę odbicia strategicznego rejonu miasta.
16:49 Parlament Kuwejtu wezwał państwa arabskie do tego, by przestały uznawać libijski rząd kontrolowany przez Muammara Kaddafiego i uznały rebeliancką Narodową Radę Tymczasową za prawdziwą reprezentację narodu.
16:19 Libijska telewizja państwowa podała, że małe grupki ludzi w mieście Zawija zmierzają w kierunku centrum miasta w marszu poparcia dla Muammara Kaddafiego. O Zawiję toczyły się przez ostatnie dni ciężkie walki, a rebelianci - według ostatnich doniesień - wciąż kontrolowali centralny plac miasta. Niejasna sytuacja panuje też w mieście Ben Dżawad. Libijska telewizja państwowa podała, że zostało zdobyte w środę przez wojska Muammara Kaddafiego. Kilka godzin później rebelianci ogłosili przez megafony w Bengazi, że ponownie kontrolują Ben Dżawad.
16:17 Emisariusze rządu libijskiego spotkali się w środę z władzami Malty, skąd odlecieli do Portugalii, a inny libijski samolot udał się przez Francję do Brukseli - poinformował przedstawiciel władz maltańskich. Przywódcy unijni mają się spotkać w piątek w Brukseli, by omówić powstania w Afryce Północnej.
15:03 Jeśli ONZ bądź Zachód ustanowią nad Libią strefę zakazu lotów, Libijczycy chwycą za broń - ostrzegł w środę Muammar Kaddafi w wywiadzie dla tureckiej telewizji. Podkreślił, że wprowadzenie no-fly zone odsłoni prawdziwe intencje świata, czyli próbę przejęcia libijskiej ropy naftowej.
14:34 Siły Muammara Kaddafiego podczas ciężkiego bombardowania trafiły w zbiorniki na paliwo w terminalu Es Sider we wschodniej Libii – podali w środę rebelianci. Nad terminalem unoszą się wielkie słupy czarnego dymu. Informacji tej – jak zaznacza Reuters – nie udało się zweryfikować przez niezależne źródła.
14:19 Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen powiedział, że Sojusz nie ma w planach interwencji w Libii, ale jest gotowy na każdą ewentualność w zależności od rozwoju sytuacji.
14:16 Przebywający na emigracji libijski następca tronu książę Mohammed El Senussi wezwał społeczność międzynarodową do ustanowienia nad Libią strefy zakazu lotów. Zastrzegł, że obca interwencja powinna ograniczyć się wyłącznie do działań lotniczych. Królewska rodzina przebywa na emigracji od 1969 roku, kiedy pucz Kaddafiego obalił w Libii monarchię.
14:07 Miasto Ben Dżawad zostało zdobyte przez siły Muammara Kaddafiego - podała w środę po południu libijska telewizja państwowa. Ben Dżawad leży w połowie drogi między Misratą i Bengazi. Przez ostatnich kilka dni toczyły się o to miasto ciężkie walki między rebeliantami a wojskami Kaddafiego.
13.35 Przedstawiciele tymczasowej Narodowej Rady Libijskiej zaapelowali o jej uznanie przez kraje Unii Europejskiej. Opowiedzieli się też za utworzeniem strefy zakazu lotów, nawet bez mandatu Rady Bezpieczeństwa ONZ, stanowczo sprzeciwiając się jednak obecności obcych wojsk na terytorium Libii. - Jeśli strefa zakazu lotów ma sparaliżować i zatrzymać maszyny bombardujące ludzi, to niech tak będzie, ale każdą obecność zagranicznych żołnierzy na naszej ziemi odrzucamy całkowicie - powiedział na konferencji prasowej w Parlamencie Europejskim w Strasburgu Mahamud Dżebril, szef komitetu kryzysowego Rady, która w weekend w Bengazi ogłosiła się "jedynym przedstawicielem Libii".
13.21 - Wprowadzenie w Libii strefy zakazu lotów dla lotnictwa libijskiego nie zakończy wojny domowej. Co więcej byłoby to trudne w praktyce i politycznie kosztowne - sądzi szef renomowanego amerykańskiego ośrodka badawczego Stratfor, George Friedman.
13.04 Na pokładzie samolotu, który wylądował w Egipcie, był libijski przedstawiciel odpowiedzialny za zaopatrzenie - generał Abdel Rahman Ben Ali al-Said al-Zawi. Źródła na lotnisku w Kairze podały, powołując się na libijskiego dyplomatę, który czekał na generała, że przywiózł on posłanie od Kadafiego do Najwyższej Rady Wojskowej rządzącej Egiptem.
11.56 Przedstawiciele władz greckich podali, że libijski samolot przeleciał nad Grecją i skierował się w stronę Egiptu. Media podały, że samolot należał do Muammara Kaddafiego, jednak władze greckie mówią, że "nie posiadają informacji potwierdzających jakoby maszyna należała do libijskiego przywódcy".
11.54 Minister spraw zagranicznych Arabii Saudyjskiej książę Saud-Al Faisal powiedział, że Liga Państwa Arabskich powinna chronić Libijczyków i powstrzymać rozlew krwi.
11.22 Unia Europejska musi uznać tymczasową Narodową Radę Libijską, by politycznie wesprzeć prodemokratyczną opozycję - apelowali deputowani z niemal wszystkich frakcji Parlamentu Europejskiego. Większość chce też pilnego utworzenia strefy zakazu lotów, by ułatwić przegraną Kaddafiego.
10.42 Ciężkie walki wymusiły zamknięcie jednej z największych rafinerii w Libii, położonej w Zawii - poinformował agencję Reutera przedstawiciel rafinerii. - Ciężka broń została odpalona w pobliżu naszego zakładu. Rafineria nie może działać w takich warunkach - dodał.
10.28 - Użyjemy broni, jeśli zachodnie mocarstwa wprowadzą "no-fly zone", czyli strefę zakazu lotów nad Libią - zapowiedział Muammar Kaddafi w wywiadzie dla tureckiej telewizji.
10.08 - Widzimy czołgi. Czołgi są wszędzie - alarmował rebeliant Ibrahim, w rozmowie telefonicznej z agencją Reutera. - Siły przychylne libijskiemu dyktatorowi przejęły kontrolę na główną drogą i nad przedmieściami Zawii. Rebelianci wciąż kontrolują główny plac w mieście, ale wrogowie są już 1500 m od niego. Otoczyli plac czołgami i snajperami. To jest przerażające - relacjonował Ibrahim.
"Jest wielu zabitych, nie możemy ich pogrzebać"
Dodał, że połowa miasta jest już zniszczona przez ataki. - Jest bardzo wielu zabitych i nie możemy nawet ich pogrzebać. Zawija jest opustoszała. Nikogo nie ma na ulicach - ani ludzi, ani zwierząt, nawet ptaków - opowiada. Mówił także, że rebelianci zabili wysoko postawionego kuzyna Kaddafiego i dlatego siły dyktatora atakują miasto. - Chcieli odzyskać jego ciało - dodał rebeliant.
Ibrahim relacjonował także, że wczoraj około 60 rebeliantów wyruszyło w stronę bazy wojskowej położonej około 20 km od Zawii. - Nikt nie wrócił i nie wiemy, czy żyją, czy zginęli - dodał.
Ciężkie walki w Zawii od kilku dni
We wtorek libijskie siły lojalne wobec Kaddafiego atakowały Zawiję przy użyciu czołgów i samolotów. Licząca około 200 tys. mieszkańców Zawija jest od kilku dni terenem ciężkich walk, ale rebelianci, skupieni wokół placu nazwanego przez nich Placem Męczenników, okazali się zdolni do stawienia oporu.
Dziennikarze nie są w stanie dotrzeć do Zawii, a połączenia telefoniczne z miastem niemal w ogóle nie funkcjonuje, co sprawia, że docierające stamtąd informacje są skąpe i trudne od zweryfikowania.
ant,jak/mtom/k ,gak
Źródło: Reuters, Al Jazeera, BBC