Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył w środę, że jego kraj będzie nadal zwiększać swój potencjał militarny z uwzględnieniem prognozowanych zagrożeń. Podkreślił także, iż nie będzie odwrotu od rozpoczętej w 2008 roku radykalnej reformy sił zbrojnych.
Putin mówił o tym na kolegium Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej, które zebrało się w Moskwie. Prezydent ocenił, że stref niestabilności na świecie jest coraz więcej. - Nie wygasają konflikty na Bliskim Wschodzie, w Azji Środkowej, wzrasta niebezpieczeństwo eksportu radykalizmu i chaosu do regionów sąsiadujących z Rosją - oznajmił.
Putin o próbach rozchwiania systemu
Putin zauważył, że "równocześnie podejmowane są metodyczne próby rozchwiania równowagi strategicznej". - Faktycznie USA przystąpiły do drugiego etapu budowy globalnego systemu obrony przeciwrakietowej, sondowane są możliwości dalszego rozszerzenia NATO na Wschód, szereg krajów prowadzi politykę zmierzająca do militaryzacji Arktyki - powiedział. Wśród priorytetów Rosji gospodarz Kremla wymienił wspieranie wielobiegunowości na arenie międzynarodowej, budowę Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej, pogłębianie partnerskich stosunków w ramach Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzOW) i BRICS, a także rozwój mechanizmów zbiorowego, sojuszniczego reagowania na potencjalne wyzwania dla bezpieczeństwa regionalnego, w tym umacnianie Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ros. ODKB). Euroazjatycką Unię Gospodarczą budują Rosja, Białoruś i Kazachstan. Te trzy kraje - wraz z Kirgistanem, Tadżykistanem i Armenią - wchodzą też w skład ODKB.
Kontrowersyjna reforma
Putin oświadczył również, że nie będzie odwrotu od rozpoczętej w październiku 2008 roku radykalnej reformy sił zbrojnych. - Nie można trzymać się szablonów. Nie powinno być jednak także ciągłych wahań i rewizji wcześniej podjętych decyzji. Tym bardziej, że wkraczamy w etap precyzyjnego szlifowania wszystkich mechanizmów wojskowej machiny - oznajmił. W ramach reformy rozpoczętej przez poprzedniego ministra obrony Anatolija Sierdiukowa armia rosyjska odchodzi od dywizyjno-pułkowej struktury wojsk i sztabów, przechodząc do brygadowej, co armii ma zapewnić większą mobilność, a dowódcom dać większą samodzielność na polu walki. Liczbę okręgów wojskowych zmniejszono z sześciu do czterech. Korpus oficerski zredukowano z 315 tys. do 220 tys., a generalski - z 1100 do 900. O połowę zmniejszono też personel resortu obrony. Zredukowano również liczebność samej armii - do 1 mln osób. Jest ona także wyposażana w nowy sprzęt.
Uzbrojenie do modernizacji
Reforma Sierdiukowa wywołała poważne niezadowolenie w strukturach wszystkich szczebli - zarówno w sztabach, jak i wojskach. z powodu niezadowolenia ze zmian forsowanych przez cywilnego ministra obrony raporty o przeniesienie w stan spoczynku złożyło kilku wpływowych generałów ze Sztabu Generalnego, w tym poprzedni szef GRU Walentin Korabielnikow. Putin zażądał od Ministerstwa Obrony, aby ściśle realizowało państwowy program modernizacji uzbrojenia. - Już w 2015 roku udział sprzętu bojowego nowej generacji w uzbrojeniu armii powinien osiągnąć 30 proc., a w 2020 roku - 70-100 proc. - zaznaczył. Na te cele do 2020 roku zamierza się przeznaczyć 20 bln rubli (ponad 650 mld dolarów).
Autor: nsz / Źródło: PAP