Oferta Janukowycza "pełna pułapek". "To propaganda, a nie dialog"

Oferta Janukowycza "pełna pułapek". "To propaganda, a nie dialog"
Oferta Janukowycza "pełna pułapek". "To propaganda, a nie dialog"
tvn24
Janukowycz zaproponował liderom opozycji stanowiska w rządzietvn24

- Janukowycz chciał swoją propozycją pozbawić zaplecza liderów opozycji - uważa Piotr Tyma, prezes Związku Ukraińców w Polsce. Jak mówił, ukraińskiemu prezydentowi, który zaproponował Kliczce i Jaceniukowi rządowe stanowiska, zależało jedynie na osiągnięciu efektu propagandowego, a nie na prawdziwym dialogu.

Piotr Tyma ocenił, że propozycja prezydenta Janukowycza, skierowana do liderów opozycji zawierała wiele pułapek. Jak tłumaczył, była to próba wprowadzenia rozdźwięków pomiędzy trzema liderami.

- Jak dzisiaj napisał jeden z internautów: Jaceniukowi zaproponowano premierostwo, Kliczce wicepremierostwo, a Tiahnybok miał zostać dzielnicowym jednej z dzielnic Kijowa - powiedział.

"Pozbawić zaplecza liderów opozycji"

Prezes Związku Ukraińców w Polsce dodał, że Janukowycz chciał wykorzystać napięcie, które było widoczne w ubiegłą niedzielę na ul. Hruszewskiego, gdy część opozycjonistów nie posłuchała Kliczki i zaatakowała oddział wojsk wewnętrznych, co doprowadziło do całotygodniowych walk i ofiar śmiertelnych.

- Władza chciała pójść dalej i doprowadzić do sytuacji, kiedy z jednej strony jest mocny argument, że oto mamy prawdziwy dialog z opozycją, proponujemy ustępstwa i w ten sposób doprowadzić do pozbawienia zaplecza liderów opozycji - tłumaczył.

Zdaniem Piotra Tyma, celem Janukowycza było osiągniecie efektu propagandowego i osłabienie opozycji, a nie prawdziwy dialog.

Opozycja odrzuciła ofertę Janukowycza

W sobotę, po trwających 3 godziny rozmowach z prezydentem Janukowyczem, jego ekipa ogłosiła, że szef państwa oferuje innemu przywódcy protestów Arsenijowi Jaceniukowi stanowisko premiera, zaś Kliczce – tekę wicepremiera ds. nauki i kultury. - Naszym podstawowym postulatem są wcześniejsze wybory prezydenckie. Nie poddamy się prowokacjom – odpowiedział Kliczko. Opozycja czeka na wtorkowe, specjalne posiedzenie parlamentu, by przekonać się, czy kontrolowana przez Janukowycza większość gotowa jest uwzględnić jej żądania. - Opozycja gotowa jest wziąć odpowiedzialność za państwo, ale nie wierzy w ani jedno słowo obecnych władz - oświadczył Jaceniuk. Polityk uznał, że proponując opozycji stanowiska rządowe, Janukowycz uchyla się od odpowiedzialności za wydarzenia w kraju.

Autor: db/jk / Źródło: tvn24

Tagi:
Raporty: