Nieznany epizod wojny o Falklandy. Pomylił wieloryba z okrętem podwodnym

HMS Brilliantdomena publiczna Wikipedia

Brytyjski okręt wojenny HMS Brilliant przez pomyłkę zabił trzy wieloryby podczas wojny o Falklandy w 1982 roku. Sonar nie był w stanie odróżnić "wilczego stada" argentyńskich okrętów podwodnych od grupy pływających ssaków.

Nieznaną historię z brytyjsko-argentyńskiej wojny ujawniono na stronie poświęconej historii i załodze brytyjskiego okrętu HMS Brilliant.

Wieloryby jak okręty wroga

"W ciągu dnia byliśmy wielokrotnie wzywani do zajęcia naszych pozycji, po tym jak otrzymywaliśmy ostrzeżenia o wrogich samolotach startujących z argentyńskich baz na kontynencie" - wspomina inżynier Ginge Offord. Często też pokładowy sonar alarmował o zbliżających się okrętach podwodnych wroga.

Pewnego dnia na sonarze pojawiły się jednak dziwnie wyglądające punkty płynące za okrętem.

Tym "ogonem" okazała się para wielorybów, ale wtedy żołnierze o tym nie wiedzieli. "Niestety, na sonarze te punkty przypominały okręty podwodne" - napisał Offord. Odpalone z okrętu torpedy uśmierciły dwa ssaki.

"Tam musi być okręt podwodny"

Inna z misji pościgu za okrętami podwodnymi okazała się "raczej mniej niż udana" - przyznał z kolei kapitan John Francis Coward. Po tym, jak zobaczył na sonarze obiekt przypominający okręt, wsiadł do śmigłowca z detektorem magnetycznym i udał się na miejsce, gdzie miał znajdować się obiekt.

Urządzenie wskazało, że pod wodą jest metal. "To miejsce było również pełne wielorybów, których echo było bardzo dobrze widoczne na radarze" - stwierdził Coward. Mimo to postanowił odpalić torpedę i tej decyzji broni: "Każdy powiedziałby, że tam musi być okręt podwodny". W ataku zginął jeden wieloryb.

Po dokładnym zbadaniu dna okazało się, że leży na nim wrak starego kutra. I to on był widoczny na sonarze.

Autor: rf//gak / Źródło: Daily Mail

Źródło zdjęcia głównego: domena publiczna Wikipedia