"Nie ma znaczących postępów". Najważniejsze bliskowschodnie rozmowy na skraju załamania


Rozmowy Iranu ze światowymi mocarstwami na temat programu atomowego tego kraju nie posuwają się do przodu. Szef francuskiej dyplomacji oświadczył, że piątkowe spotkanie przedstawicieli tzw. Grupy 5+1 i Iranu nie doszło do skutku.

- W tym momencie, kiedy to mówię, nie ma znaczących postępów - powiedział Laurent Fabius w Nowym Jorku, dodając, że planowane na piątek spotkanie przedstawicieli mocarstw - tzw. Grupa 5+1: USA, Wielka Brytania, Francja, Chiny, Rosja oraz Niemcy - z Irańczykami zostało odwołane właśnie ze względu na "brak postępów". Fabius nie sprecyzował, na jakim szczeblu miało odbyć się spotkanie, ale ze wcześniejszych informacji wynika, że mieli porozmawiać ze sobą szefowie dyplomacji.

Także w piątek szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier podkreślił, że dotychczasowe negocjacje z Iranem przyniosły pewne sukcesy, ale nie przyniosły przełomu. - Przed nami ostatni etap, prawdopodobnie najtrudniejszy, pełen przeszkód - powiedział Steinmeier.

Jest nadzieja

Także główny irański negocjator, wiceminister spraw zagranicznych Abbas Aragczi, przyznał, że na razie brak znaczącego postępu podczas rozmów.

Prezydent Iranu Hasan Rowhani, który przemawiał w czwartek na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ, oświadczył, że Iran jest zdecydowany na kontynuowanie budowy zaufania i przejrzystości w negocjacjach nuklearnych.

- Mamy nadzieję, że obecne negocjacje doprowadzą do końcowego porozumienia w tym krótkim czasie, jaki pozostał - powiedział. Ale jednocześnie przestrzegł przed, jak to nazwał, "nadmiernymi żądaniami" Zachodu i powtórzył, że Teheran ma prawo wzbogacać uran.

Obawy Zachodu, stanowisko Iranu

Uczestniczące w rozmowach państwa chcą, by Iran zredukował swoje zdolności produkowania paliwa jądrowego, co wykluczyłoby ryzyko zbudowania broni atomowej. W zamian Iran uzyskałby od Zachodu stopniowe uchylanie ciążących na nim sankcji gospodarczych. Władze w Teheranie twierdzą, że ich program nuklearny służy wyłącznie celom pokojowym, takim jak wytwarzanie energii elektrycznej czy produkcja izotopów używanych w medycynie, i jedynie w tych celach jest im potrzebny wzbogacony uran.

Dotychczasowe rozmowy nie przyniosły rezultatu

Autor: mtom / Źródło: Reuters,PAP

Tagi:
Raporty: