Moskwa liczy ukraińskich żołnierzy. MSZ: OBWE powinna "głęboko zaniepokoić" ich liczba


Liczba ukraińskich wojsk w południowo-wschodniej części tego kraju powinna "głęboko zaniepokoić" kraje przynależące do Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie - twierdzi w oświadczeniu ministerstwo spraw zagranicznych Rosji. Nadal nieznany pozostaje los obserwatorów wojskowych z państw OBWE, których w piątek uprowadzono w Słowiańsku.

W oświadczeniu resortu napisano, że w południowo-wschodniej Ukrainie znajduje się ponad 11 tys. ukraińskich żołnierzy, 160 czołgów, 230 transporterów opancerzonych i 150 dział artyleryjskich rozmieszczonych w regionie w ramach operacji antyterrorystycznej prowadzonej od kilku tygodni.

MSZ Rosji pisze, że taki rozwój sytuacji powinien "głęboko zaniepokoić" kraje członkowskie OBWE.

W piątek uprowadzono w rejonie Słowiańska grupę składającą się z siedmiu zachodnich wojskowych - trzech Niemców, Polaka, Czecha, Szweda, Duńczyka – niemieckiego tłumacza oraz pięciu ukraińskich oficerów. Separatyści oświadczyli, że porwani są "natowskimi szpiegami", jednak w niedzielę uwolnili jednego z nich ze względu na stan zdrowia. Był to chory na cukrzycę Szwed. Separatyści żądają wymiany uwięzionych na "swoich", aresztowanych przez ukraińską milicję.

Rosja poradzi sobie mimo sankcji

Tymczasem prezydent Rosji Władimir Putin, przemawiając przed deputowanymi, powiedział, że pomimo kryzysu na Ukrainie, jego państwo poradzi sobie w sprawach dostaw sprzętu wojskowego. Putin zamierza wyposażyć armię w więcej sprzętu rodzimej produkcji.

Agencja Reutera zwraca uwagę, że w sprawach militarnych Rosję i Ukrainę łączyły w przeszłości bliskie więzi. Rosja jest drugim na świecie największym eksporterem broni.

- Dokonamy tego mimo wszystko. Chodzi tylko o czas i pieniądze. Będzie to trochę droższe i zajmie trochę więcej czasu, ale jesteśmy w stanie tego dokonać i działać dalej - powiedział Putin.

Prezydent powiedział, że budżet Rosji poradzi sobie z dodatkowym obciążeniem. Dodał też, że całkowite uniezależnienie się od importu i całkowite "przełączenie" na rodzimą produkcję zajmie do 2,5 roku.

Putin powiedział także, że według niego motywem wszelkich sankcji nałożonych przez Zachód na sektor obronności Rosji było dążenie do osłabienia rosyjskich starań ws. uniezależniania się od dostaw sprzętu z Ukrainy.

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: pk\mtom / Źródło: Reuters

Tagi:
Raporty: