100 myśliwców i tysiące zniszczonych celów. Uderzenie prewencyjne Izraela tuż przed atakiem Hezbollahu

Źródło:
PAP, Reuters
Hezbollah ogłasił, że rozpoczął atak na Izrael na dużą skalę
Hezbollah ogłasił, że rozpoczął atak na Izrael na dużą skalę Reuters
wideo 2/2
Hezbollah ogłasił, że rozpoczął atak na Izrael na dużą skalę Reuters

Libański Hezbollah rozpoczął w niedzielę rano atak na Izrael, ale ten - przewidując go - dokonał uderzenia prewencyjnego, które prawdopodobnie w dużym stopniu się powiodło. Około 100 myśliwców poderwanych do akcji wystrzeliło pociski i zlikwidowało tysiące wyrzutni rakiet rozlokowanych na południu Libanu - przekazali wojskowi w Tel Awiwie. W Izraelu ogłoszono stan wyjątkowy. Bilans uderzenia po obu stronach nie jest jeszcze znany.

Izraelskie ministerstwo obrony ogłosiło stan wyjątkowy w całym kraju na najbliższe 48 godzin. Jak podał portal dziennika "Times of Israel", w związku z zagrożeniem z kierunku Libanu wszystkie służby ratunkowe postawiono w stan najwyższej gotowości.

Atak Hezbollahu, rakiety i drony

Hezbollah przekazał w komunikacie prasowym, że "rozpoczął atak powietrzny przy użyciu dużej liczby dronów" przeciwko Izraelowi, w szczególności przeciwko "ważnemu celowi wojskowemu", którego nie zidentyfikował.

Atak nastąpił w odpowiedzi na śmierć wysokiego rangą dowódcy wojskowego, który 30 lipca zginął w izraelskim ataku na Bejrut.

Hezbollah podał, że uderzył w 11 izraelskich obiektów wojskowych, wystrzelił ponad 320 rakiet i wysłał drony w kierunku północnego Izraela - donosi Reuters.

Armia izraelska poinformowała, że naliczyła "ponad 150 pocisków" wystrzelonych z Libanu w kierunku Izraela.

100 izraelskich myśliwców i uprzedzające uderzenie

Wygląda na to, że mogło być ich zdecydowanie więcej, ale Siły Obronne Izraela (IDF) dokonały uderzenia uprzedzającego. Do misji wysłano około 100 myśliwców zadaniowych, które zniszczyły tysiące wyrzutni rakiet na południu Libanu. Wyrzutnie były gotowe do użycia i wystrzelenia pocisków w kierunku północnego i środkowego Izraela - przekazał rzecznik IDF cytowany przez Reutersa.

"Trzymamy się prostej zasady. Ktokolwiek robi nam krzywdę - my krzywdzimy jego" - napisał w oświadczeniu opublikowanym tuż po ataku premier Benjamin Netanjahu. Dodał, że Izrael jest "zdeterminowany do tego, by zrobić wszystko dla obrony kraju".

- Izrael nie chce pełnowymiarowej wojny z Hezbollahem, ale reaguje na działania tego ugrupowania i korzysta ze swojego prawa do obrony - oświadczył w niedzielę szef izraelskiej dyplomacji Israel Kac. - Rozpoczęliśmy ataki na Hezbollah, ponieważ wykryliśmy, że planuje on poważny atak na Izrael z użyciem dronów i rakiet - dodał.

Kac napisał do swoich odpowiedników w wielu państwach, wzywając do wsparcia Izraela w walce przeciwko Hezbollahowi, Iranowi i jego sojusznikom - przekazał portal Times of Israel.

Autorka/Autor:momo/b, adso

Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: www.gov.il