W czwartek ministerstwo zdrowia we Francji poinformowało o 10 593 nowych zakażeniach SARS-CoV-2 wykrytych w ciągu ostatniej doby. Jest to najwyższy dobowy wzrost liczby infekcji koronawirusem od początku epidemii w tym kraju.
Do tej pory najwięcej dobowych zakażeń we Francji wykryto 12 września, gdy po raz pierwszy liczba nowych infekcji przekroczyła 10 tysięcy - stwierdzono wtedy 10 561 infekcji w ciągu doby. W sumie od początku pandemii koronawirusem zakaziło się 415 481 osób.
Kolejki do darmowych testów na koronawirusa
Zdaniem ministerstwa wzrost liczby nowych zakażeń jest efektem zmiany polityki rządu w zakresie dostępu do testów na obecność koronawirusa.
Są one obecnie bezpłatne, w związku z czym w centrach testowych w całej Francji ustawiają się długie kolejki chętnych do poddania się badaniu.
Resort podał w czwartek wieczorem, że w ostatnich 24 godzinach zmarło 50 osób, co jest drugą największą liczbą w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, po 80 zgonach zgłoszonych 11 września. Tym samym całkowita liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 31 095.
W związku z przyspieszającym rozprzestrzenianiem się koronawirusa francuski rząd w czwartek wprowadził lokalnie od soboty dodatkowe restrykcje w Lyonie i w Nicei.
W miastach tych obowiązywać będą podobne środki ostrożności, jak w Marsylii, Bordeaux i w Gwadelupie, gdzie kilka dni temu zaostrzono koronawirusowe restrykcje. Tam wprowadzono zakaz zgromadzeń z udziałem powyżej 10 osób, nakaz noszenia maseczek w 27 gminach, zakaz sprzedaży alkoholu po godz. 20 oraz nakaz zamykania barów i restauracji do północy.
Źródło: PAP