Ponad 11 tysięcy ujawnionych fałszywych certyfikatów szczepień przeciw COVID-19. Dane z niemieckich landów

Źródło:
PAP

Ponad 3 tysiące podrobionych certyfikatów szczepień przeciwko koronawirusowi zostało do tej pory wykrytych w Bawarii, a niemal 2,5 tysiąca w Nadrenii Północnej-Westfalii. Łącznie w Niemczech potwierdzono ponad 11 tysięcy przypadków fałszowania świadectw szczepień - wynika z zestawienia dziennika "Tageszeitung". Zakłada się, że duża liczba oszustw pozostaje nieujawniona.

Niemiecki dziennik "Tageszeitung", który zebrał dane z Państwowych Urzędów Kryminalnych (LKA) wszystkich krajów związkowych, poinformował, że policja w Niemczech wykryła do tej pory ponad 11 tysięcy przypadków sfałszowanych paszportów szczepień przeciw COVID-19. Podał też, że liczba takich oszustw zauważalnie wzrosła od listopada.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

W Bawarii ponad trzy tysiące oszustw. "Liczby czterocyfrowe" także w innych landach

Według zestawienia "Tageszeitung", tylko urząd w Bawarii od początku roku ujawnił 3070 przypadków oszustw, przy czym na początku września było ich tylko 110. W Nadrenii Północnej-Westfalii naliczono 2495 przypadków, z czego blisko połowa została wykryta w ciągu ostatniego miesiąca.

W Berlinie zarejestrowano 1028 przypadków, w Hesji i Badenii-Wirtembergii są to - jak podano - "liczby czterocyfrowe". Dziennik poinformował, że w Nadrenii-Palatynacie odnotowano 727 przypadków, a w Hamburgu - 720. Nawet w słabo zaludnionym Szlezwiku-Holsztynie ujawniono 550 przypadków, z czego dwie trzecie miało miejsce w ciągu ostatnich czterech tygodni.

Saksoński Państwowy Urząd Kryminalny potwierdził natomiast, że "istnieje duża liczba niezgłoszonych przypadków". Gazeta podaje też, iż raport federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych zakłada, że wkrótce popyt na fałszywe paszporty szczepień "ustabilizuje się" z powodu zaostrzonych środków pandemicznych.

>>> Projekt nowych restrykcji w Niemczech. Dotyczą między innymi prywatnych zgromadzeń <<<

Weryfikacja paszportów szczepień w Niemczech

"Paszporty są łatwe do podrobienia, ponieważ nie zawierają zabezpieczeń. Dodatkowo dopiero od około tygodnia apteki są w stanie za pomocą serwera sprawdzić, czy numer partii podany w świadectwie szczepienia jest zgodny z rzeczywiście wydanymi i wykonanymi szczepionkami" – przypomina "Tageszeitung".

Bawarski LKA wyjaśnił natomiast, że policja może sprawdzać autentyczność numerów partii dzięki wewnętrznej platformie Extrapol. "Siły policyjne są specjalnie szkolone w wykrywaniu fałszerstw tego typu" - dodał.

Kary za posługiwanie się fałszywymi świadectwami i za ich sprzedaż

Od końca listopada za posługiwanie się fałszywym świadectwem szczepień grozi kara grzywny lub pozbawienia wolności do dwóch lat. Za handel podrobionymi dokumentami grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Jak wskazuje berlińska LKA, sfałszowane certyfikaty szczepień były oferowane do sprzedaży w Telegramie czy w ogłoszeniach na WhatsAppie lub eBay'u w cenach 50-350 euro. "Tageszeitung" odnotowuje zaś, że "certyfikaty cyfrowe są droższe, niż tradycyjne książeczki szczepień".

Autorka/Autor:akr/tr

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: UE

Tagi:
Raporty: