Studentka utopiła się w basenie podczas relacji na żywo na Facebooku. Jej ojciec płakał oglądając nagranie

Źródło:
CNN, "Toronto Star"
Collingwood w Kanadzie
Collingwood w Kanadzie
Google Maps
mapa kanada Google Maps

Hellen Wendy Nyabuto, Kenijka mieszkająca w Kanadzie, utopiła się w basenie w trakcie relacji na żywo, którą prowadziła na Facebooku. W pewnym momencie nagrania 23-latka zniknęła z kadru, a w tle było słychać jej wołanie o pomoc. Teraz rodzina zmarłej zbiera pieniądze na transport jej ciała do Afryki.

18 sierpnia 23-letnia Hellen Wendy Nyabuto prowadziła na swoim facebookowym profilu relację na żywo. Znajdowała się w motelowym basenie w miejscowości Collingwood w prowincji Ontario, gdzie pracowała. Jak przekazał reporter "Toronto Star", który obejrzał zapis transmisji, zanim ta została usunięta, na nagraniu widać, jak "Nyabuto uśmiecha się i rozmawia z widzami, pływając w płytkiej części basenu".

23-letnia Hellen Wendy Nyabuto utonęła w basenieGoFundMe.com

Po mniej więcej trzech minutach - według relacji dziennika - 23-latka przepływa do głębszej części basenu. Tam zaczyna "gorączkowo walczyć" o utrzymanie się na powierzchni. Następnie znika z kadru, w tle słychać, jak woła o pomoc. W tym momencie głosy milkną. Transmisja pozostawała włączona przez kilka godzin, do momentu, gdy inni goście motelu przyszli popływać i znaleźli ciało Nyabuto. Policja została wezwana na miejsce przed godz. 18 czasu lokalnego. Media nie podają, dlaczego kobieta zaczęła się topić.

Finansowała edukację rodzeństwa

- Widziałem to nagranie. Płakałem, jest straszne - powiedział CNN Nyabuto John Kiyondi, 56-letni ojciec zmarłej. - Skontaktowała się ze mną dwa dni przed śmiercią. Brzmiała bardzo dobrze i była szczęśliwa. Obiecała, że do mnie zadzwoni. Nie wyczułem niczego nienormalnego - dodał.

ZOBACZ TEŻ: Przekonał ofiary, że wstrzyknął im wirusa, za antidotum żądał pieniędzy. Poszukiwany przez FBI wpadł na Węgrzech

Hellen Wendy Nyabuto mieszkała w Kanadzie od trzech lat. Była zatrudniona na pół etatu w domu opieki, studiowała też pielęgniarstwo. Mieszkała w Toronto wraz ze swoim młodszym bratem Enockiem. - Finansowo była odpowiedzialna za całą rodzinę - przekazał CNN Enock.

Potwierdził to ojciec zmarłej, który jest właścicielem małej farmy w południowo-zachodniej Kenii. - Pomagała mi sfinansować edukację jej rodzeństwa, pokrywając czesne i inne wydatki. Teraz utknąłem i wróciłem do punktu wyjścia. Zastanawiam się, w jaki sposób jej młodsze rodzeństwo będzie mogło kontynuować szkołę - podkreślił mężczyzna.

Rodzina zbiera na transport ciała

W tej chwili rodzina stara się przetransportować ciało 23-latki do Kenii. Zgodnie z miejscową tradycją, zmarła powinna zostać pochowana tam, gdzie się urodziła. - Nie będę czuł psychicznego komfortu, jeśli pogrzeb mojej córki odbędzie się poza Kenią - powiedział ojciec Hellen.

Brat kobiety założył na platformie GoFundMe.com zbiórkę środków, które mają pokryć koszty transportu ciała Nyabuto do Kenii. Cel, którym było zgromadzenie 50 tys. dolarów, został już osiągnięty.

ZOBACZ TEŻ: "Wyskoczył z łódki i już nie wypłynął", utonął w przydomowym stawie

Autorka/Autor:kgo//az

Źródło: CNN, "Toronto Star"

Źródło zdjęcia głównego: GoFundMe.com