Kanada: Górnicy utknęli kilometr pod ziemią. Na powierzchnię wychodzą po drabinach

- To złożona sytuacja, w której podejmowane są wszelkie środki ostrożności, by zapewnić bezpieczeństwo i dobre samopoczucie górników i wszystkich zaangażowanych w ewakuację - poinformował we wtorek przewodniczący lokalnego związku zawodowego górników Nick Larochelle. - Akcja ratunkowa jest w toku, rodziny pozostałych czterech górników są na bieżąco informowane o jej przebiegu - dodał. 

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Górnicy utknęli pod ziemią w kopalni Totten Mine w Sudbury w Ontario. Stało to się w niedzielę rano po wypadku, w wyniku którego został zablokowany szyb windowy - relacjonowała stacja CTV. 39 mężczyznom nic się nie stało, mieli dostęp do żywności i wody. Mogli porozumieć się z rodzinami przez telefon.

Rozproszeni w kilku grupach górnicy utknęli na głębokości od 1200 do 900 metrów pod ziemią. 

Wyczerpani mężczyźni muszą przebyć drogę na powierzchnię po drabinach. Używają uprzęży, by nie spaść podczas wspinaczki. Najsłabsze i wycieńczone osoby są wciągane na górę linami przez ratowników. 

W ciągu 48 godzin z kopalni udało się bezpiecznie ewakuować 35 spośród 39 górników.

Shawn Rideout, ratownik górniczy z Ontario, przekazał we wtorek, że pracownicy byli już w szybie przez ponad 35 godzin, gdy pierwsi z nich rozpoczęli wspinaczkę. Jak mówił, wejście na górę może zająć do 10 godzin, co 100 metrów mogą zrobić przerwę.

- Wszyscy są bezpieczni, wszyscy są w dobrych nastrojach, nie mamy żadnych zgłoszonych obrażeń. Naszym planem jest wydostanie ich na powierzchnię w takim samym stanie - powiedział.

Firma Vale zatrudnia w kopalni wydobywającej miedź, nikiel i metale szlachetne w Sudbury około dwustu osób.