"Czasem bomby spadają tuż obok nas". 13-latek z aparatem na froncie


Trzynastoletni Hamidi al Halabi jest prawdopodobnie najmłodszym aktywistą w Aleppo. Na co dzień dokumentuje wojnę, robi zdjęcia. - Pracuję dla portalu Halab News. Jestem korespondentem i obserwatorem - mówi o sobie 13-latek. Razem z ojcem jeździ po mieście i wypatruje samolotów zrzucających bomby. Zagrożeniem są także bojownicy. - Musimy wypuszczać te zdjęcia, żeby pokazywać, co dzieje się w oblężonym Aleppo - powiedział chłopiec. - Tylko to nam pozostało - dodał.

We wrześniu krótko po załamaniu się tygodniowego zawieszenia broni armia syryjska, wspierana przez szyickie milicje i rosyjskie lotnictwo, rozpoczęła nową ofensywę w celu odbicia wschodnich dzielnic Aleppo z rąk zbrojnej opozycji.

Nowy etap działań objął jedne z najcięższych bombardowań tego miasta w ponad pięcioletniej historii syryjskiego konfliktu. Zniszczono m.in. największy szpital w części miasta zajmowanej przez rebeliantów.

Autor: pk/mtom / Źródło: ENEX, TVN24 BiS

Tagi:
Raporty: