"Biden powstrzymał krwawienie". A kiedy kandydaci mijali się z prawdą?


Zdaniem amerykańskich mediów wiceprezydencka debata Joe Biden - Paul Ryan zakończyła się remisem. Z kolei stacja NBC News sprawdziła, który z polityków podczas debaty mijał się z prawdą.

Z badania przeprowadzonego tuż po debacie przez CNN/ORC International wynika, że dla 48 proc. pytanych zwycięzcą był Ryan, a dla 44 proc. Biden.

Jednak więcej ankietowanych (55 proc.) uznało, że wiceprezydent poradził sobie lepiej, niż oczekiwali (w przypadku kandydata republikanów odsetek ten wynosił 51 proc.).

Spośród badanych połowa stwierdziła, że debata nie wpłynie na ich wybór podczas zaplanowanych na 6. listopada wyborów prezydenckich. 28 proc. przyznało, że teraz są bardziej skłonni do zagłosowania na republikanów, a 21 proc. na demokratów. Bardzo ciekawie wygląda z kolei badanie przeprowadzone przez CBS na niezdecydowanych wyborcach. W ocenie zdecydowanej większości tej grupy debatę wygrał Biden (50 proc. do 31 proc.). Biden powstrzymał krwawienie W pierwszych komentarzach po debacie w Danville przeważa opinia, że Biden wywalczył co najmniej remis w starciu na argumenty. Nawet część konserwatywnych komentatorów - np. Charles Krauthammer z telewizji Fox News - przyznawał, że wiceprezydent wygrał w polemice na niektóre tematy. - Joe Biden wygrał - ocenił debatę były republikański strateg Matt Dowd w kanale ABC News. Podkreślił, że wiceprezydent "powstrzymał krwawienie" demokratów powstałe po pierwszej debacie Obama-Romney.

Z kolei telewizja CBS News napisała na swoich stronach internetowych, że "przebojowy Biden dał demokratom powód do uśmiechu". Kto mijał się z prawdą? Stacja NBC News w specjalnym artykule przeanalizowała wypowiedzi kandydatów i sprawdziła, na ile są one zgodne z rzeczywistością. I tak jeśli chodzi o sprawę ataku na konsulat USA w Bengazi wiceprezydent twierdził, że administracja Obamy nie wiedziała, iż personel dyplomatyczny w Libii prosił o większą ochronę. To zdanie było nieprawdziwe, co przyznał w środę przedstawiciel Departamentu Stanu USA przed senacką komisją - pisze NBC News. Biden miał z kolei rację wytykając, że senator Ryan i republikanie sami głosowali za obcięciem wydatków na ochronę placówek dyplomatycznych na całym świecie. W pewnym momencie Ryan zarzucił administracji Obamy, że ta nałożyła zbyt łagodne sankcje na Iran w związku z jego programem nuklearnym. Wiceprezydent ripostował, że wprowadzono najbardziej surowe sankcje w historii. I tak w ocenie NBC News jest to w większości zgodne z prawdą. Z tym zastrzeżeniem, że obostrzenia dotyczące irańskiego banku centralnego podjęto dopiero, gdy Kongres zmusił do tego prezydenta. NBC przyznało też rację Bidenowi, jeśli chodzi o wydatki dotyczące kosztów ustawy zdrowotnej. Z kolei złapano go na mijaniu się z prawdą, gdy stwierdził, iż nie wspierał obu wojen - w Iraku i Afganistanie - bo USA nie mogły sobie na to, z powodów finansowych, pozwolić. W rzeczywistości po sprawdzeniu dokumentów z Kongresu okazało się, że wiceprezydent głosował "za" w obu przypadkach.

Autor: jak\mtom\k / Źródło: ABC News, CBS News, CNN

Raporty: