Białoruski dziennikarz skazany na trzy lata więzienia. "Zemsta za działalność zawodową"

Źródło:
PAP
Łatuszka: mamy 1297 więźniów politycznych na Białorusi (materiał z 19.08.2022)
Łatuszka: mamy 1297 więźniów politycznych na Białorusi (materiał z 19.08.2022)TVN24
wideo 2/8
Łatuszka: mamy 1297 więźniów politycznych na BiałorusiTVN24

Aleś Lubieńczuk, niezależny białoruski dziennikarz, został skazany na trzy lata więzienia po tym, jak zarzucono mu "stworzenie formacji ekstremistycznej lub uczestnictwo w niej" - poinformowało Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy (BAŻ). To "zemsta za działalność zawodową" - czytamy w oświadczeniu organizacji. Dzień wcześniej wyrok ośmiu lat pozbawienia wolności usłyszał dziennikarz śledczy Ihar Sacuk.

Czytaj też: Białystok. manifestacja solidarności z więźniami politycznymi na Białorusi

Jak poinformowano w komunikacie wcześniej oficjalnie zlikwidowanej przez białoruskie władze organizacji, Lubieńczuk współpracował z niezależnymi mediami. W 2020 roku w czasie protestów po wyborach prezydenckich był kilkukrotnie zatrzymywany i został skazany na karę aresztu za wykonywanie pracy dziennikarskiej. Po raz kolejny został zatrzymany w maju tego roku i od tego czasu przebywał w areszcie.

Protest dotyczący decyzji białoruskiego sądu wyrazili w czwartek członkowie BAŻ. Organizacja domaga się uwolnienia Lubieńczuka i ocenia, że wyrok jest "zemstą za działalność zawodową".

Czytaj też: Franak Wiaczorka: wielu oficerów zmieni zdanie, gdy zobaczą, że Łukaszenka i Putin przegrywają

Więzienie za śledztwa dziennikarskie?

Dzień wcześniej - w środę - sąd w Mińsku skazał na osiem lat więzienia dziennikarza śledczego Ihara Sacuka. Władze oskarżyły go o przyjęcie łapówki, nadużycie władzy na stanowisku służbowym i podżeganie do nienawiści.

BAŻ podkreśla, że jest to "odwet za jego śledztwa dziennikarskie". Sacuk pisał o korupcji w białoruskich strukturach państwowych.

Na Białorusi jest około 1300 więźniów politycznych. Od 19 miesięcy w celi przebywa dziennikarz Andrzej Poczobut, któremu reżim postawił zarzuty propagowania nazizmu i podżeganie do nienawiści na tle narodowościowym. Grozi mu do 12 lat więzienia. Z kolei Andżelika Borys, przewodnicząca Związku Polaków na Białorusi, jest w areszcie domowym.

Autorka/Autor:bp

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego:  Natalia Fedosenko/TASS/EPA/PAP