Belgijski król abdykuje na rzecz syna. "Czuję się zbyt stary"

Aktualizacja:

Belgijski król Albert II podczas wystąpienia w radiu i telewizji ogłosił w środę decyzję o swojej abdykacji na rzecz syna. 79-letni monarcha poinformował, że nie czuje się na siłach, by wypełniać dobrze swoje obowiązki. Jest to pierwszy taki przypadek w historii niepodległej Belgii.

Król Belgów Albert II w środę o godz. 18 wygłosił w radiu i telewizji przemówienie do narodu. 79-letni monarcha ogłosił decyzję, że 21 lipca, w dniu święta narodowego, abdykuje na rzecz swojego syna Filipa.

Król tłumaczył, że czuje się zbyt stary, by dobrze wypełniać swoje obowiązki.

- Po 20 latach rządzenia nadszedł już czas, by przekazać pochodnię kolejnemu pokoleniu. Książę Filip jest dobrze przygotowany do zastąpienia mnie, mam do niego pełne zaufanie - zapewnił wyraźnie poruszony Albert II w wystąpieniu transmitowany przez wszystkie największe media w kraju. - Swą decyzję ogłaszam ze spokojem i ufnością - dodał. Na koniec powiedział po niemiecku i francusku: "Niech żyje Belgia".

Premier dziękuje

Belgijski premier Elio Di Rupo podziękował Albertowi II za jego rządy. - Z biegiem lat para królewska podbiła serca Belgów. Przez ostatnie 20 lat dzielili z nami liczne radości, ale także bardzo duże smutki - powiedział szef rządu. Zaznaczył, że książę Filip "z wielką powagą i poczuciem odpowiedzialności przygotował się do pełnienia przyszłych zadań". Od czwartku rząd zacznie przygotowywać się do abdykacji - podał. Będzie to pierwsza abdykacja władcy od uzyskania przez Belgię niepodległości w 1830 roku.

Media przewidziały

Jak poinformował rząd, wcześniej ok. godz. 13 odbyło się spotkanie "okrojonej rady ministrów" w obecności króla.

Większość najważniejszych mediów niemal od razu podała, że król poinformuje o swojej abdykacji. Prywatna telewizja RTL-TVI zaczęła nadawanie specjalnego programu. A dziennik "Le Soir" już wtedy ogłosił na stronie internetowej: "Król Albert II abdykuje o 18".

Belgijski król poinformował o swojej decyzji podczas wystąpienia w mediach PAP/EPA/ERIC LALMAND / POOL

Król Belgów od 20 lat

Albert II w czerwcu obchodził 79. urodziny, w sierpniu przypada 20-lecie jego panowania. Albert II wstąpił na tron w 1993 roku po śmierci swego bezdzietnego brata, króla Baldwina. W 1959 roku poślubił włoską księżniczką Paolę; para ma troje dzieci. Następcą tronu jest 53-letni książę Filip. W 1999 roku ożenił się on z Matyldą d'Udekem d'Acoz, córką wywodzącej się z polskiego hrabiowskiego rodu Anny, z domu Komorowskiej. Choć rola monarchy jest dość ograniczona i sprowadza się do kwestii głównie ceremonialnych, Albert II pełnił ważną misję mediatora w czasie kryzysu politycznego w latach 2010-2011. Pogłoski o abdykacji krążyły już od pewnego czasu, ale uniemożliwić ją miało zaangażowanie Alberta w rozwiązanie kryzysu rządowego. Pogłoski te nasiliły się po ogłoszeniu w styczniu abdykacji królowej Niderlandów Beatrycze na rzecz jej syna Wilhelma Aleksandra, który na tron wstąpił 30 kwietnia.

Belgijska królowa Paola, królowa Holandii Beatrycze i król Albert II PAP/EPA/BENOIT DOPPAGNE

Nieślubne dziecko króla

W 1999 roku media doniosły, że Albert II ma czwarte dziecko - córkę ze związku pozamałżeńskiego. W połowie czerwca tego roku 45-letnia Delphine Boel zażądała oficjalnego uznania przez ojca; rozprawa miała się odbyć pod koniec czerwca, ale została przełożona na jesień.

Autor: db//gak / Źródło: PAP, Reuters

Tagi:
Raporty: