Zamach w Iranie
8 czerwca 201713 osób zginęło w dwóch zamachach przeprowadzonych 7 czerwca 2017 roku przez uzbrojone grupy na parlament Iranu i mauzoleum ajatollaha Chomeiniego w Teheranie - poinformowały władze. Do ataków przyznało się tak zwane Państwo Islamskie (IS).
W trakcie ataków napływały sprzeczne informacje co do liczby zabitych i napastników. Jeden z irańskich deputowanych Elias Hazrati powiedział, że w parlamencie było trzech napastników, w tym jeden uzbrojony w pistolet, a dwaj w karabiny AK-47. Wiceminister spraw wewnętrznych Iranu Muhammad Hosejn Zolfaghari oświadczył, że siły bezpieczeństwa otoczyły jednego z napastników, jeden został zastrzelony, a inny wysadził się w powietrze wewnątrz gmachu.
Półoficjalna irańska agencja prasowa Tasnim podała, że napastnicy dostali się do parlamentu głównym wejściem przebrani za kobiety, po czym otworzyli ogień. Reporter agencji AP informował z Teheranu o snajperach sił rządowych porozmieszczanych na dachach okolicznych budynków, zamkniętych sklepach i dochodzących z okolic parlamentu odgłosach strzałów. Według świadków napastnicy strzelali z czwartego piętra budynku parlamentarnego do przechodniów na ulicy. Nad gmachem krążyły śmigłowce; zablokowano łączność komórkową z parlamentem i wyłączono z ruchu okoliczne ulice. Półoficjalna agencja prasowa ISNA podała, że zamknięto wszystkie wejścia do parlamentu, a deputowanym i dziennikarzom relacjonującym obrady nakazano pozostanie w sali parlamentarnej.