Zabójstwo 5-letniego Dawida

17 lipca 2019
Poszukiwania Dawida dzień po dniu
Poszukiwania Dawida dzień po dniu
TVN 24
Okoliczności zabójstwa pięcioletniego DawidaTVN 24

Dziesiąty dzień poszukiwań 5-letniego Dawida przyniósł tragiczną informację. Śledczy znaleźli ciało dziecka. Prokuratura potwierdziła, że odnalezione ciało to zwłoki Dawida z Grodziska Mazowieckiego, a "oględziny i sekcja wskazują na liczne rany kłute klatki piersiowej".

5-letni Dawid zaginął w środę 10 lipca. Z domu rodzinnego w Grodzisku Mazowieckim zabrał go ojciec. Około godziny 17 odjechali samochodem. Mężczyzna miał zawieźć dziecko do jego matki, która tymczasowo mieszka w Warszawie.

Chwilę przed godziną 21 ojciec Dawida odebrał sobie życie. Jego samochód znaleziono w dzielnicy Łąki. Kilka godzin później matka zgłosiła zaginięcie chłopca. Ruszyły poszukiwania.

Wątpliwości wokół poszukiwań Dawida. "Takie osoby nie mają doświadczenia w szukaniu zwłok"

Nadal nie znaleziono narzędzia zbrodni, od którego zginął pięcioletni Dawid. Poza tym w miejscu, gdzie znaleziono ciało chłopca, kilka dni wcześniej jedna z ekip bez rezultatu prowadziła poszukiwania. Zdaniem kryminolog profesor Moniki Całkiewicz to miejsce mogło być przeszukiwane przez wolontariuszy. - Takie osoby nie mają zazwyczaj doświadczenia w szukaniu zwłok - podkreśliła. Materiał magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

"Do zabójstwa dziecka doszło w wyniku bardzo silnych emocji"

Tu jest wiele wątków, natomiast tym, który się wybija na tło pierwsze jest konflikt rodzinny - komentowała sprawę 5-letniego Dawida psycholog Teresa Gens, biegła sądowa. Jak oceniła w rozmowie z TVN24, "do zabójstwa dziecka doszło w wyniku bardzo silnych emocji".

"Szczere, przepełnione bólem wyrazy współczucia" dla rodziny Dawida

"Wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich. Podziękowania dla wszystkich osób nas wpierających i służb współpracujących z nami" - napisała w mediach społecznościowych policja. Wyrazy współczucia rodzinie chłopca złożyła też minister spraw wewnętrznych i administracji Elżbieta Witek.

"Największe poszukiwania w historii" dzień po dniu

Pięcioletni Dawid zaginął w środę 10 lipca. W nocy ruszyły poszukiwania, w które zaangażowano ogromną liczbę funkcjonariuszy różnych służb. Dziesiątego dnia poszukiwań policjanci odnaleźli ciało. Mariusz Mrozek ze stołecznej policji poinformował, że "z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością" jest to ciało Dawida. Jak dodał, były to "największe poszukiwania w historii polskiej policji". Przedstawiamy, jak wyglądały - dzień po dniu.

Zaginięcie 5-letniego Dawida. Kluczowe cztery godziny

Mija ósma doba poszukiwań pięcioletniego Dawida Żukowskiego z Grodziska Mazowieckiego. Kluczowe w tej sprawie są cztery godziny pomiędzy odebraniem chłopca od dziadków o godzinie 17 w środę, 10 lipca a śmiercią jego ojca około godziny 21 tego samego dnia.

Kryminolog: Pracowałam w policji prawie 30 lat. Zawsze spodziewaj się niespodziewanego

Nie należy zamykać się na żadne informacje, które przychodzą. Sprawdzajmy wszystko, co jest możliwe, weryfikujmy każdą informację, każdą wersję - podkreślała w TVN24 kryminolog Bogusława Bonter-Mazek. Jak dodała, przepracowała w policji "prawie trzydzieści lat" i to nauczyło ją, że w śledztwach zawsze należy "spodziewać się niespodziewanego".

"Zagubienia dzieci, które trwają dłużej niż kilka godzin, są szalenie rzadkie"

Dopóki poszukiwania trwają, a chłopiec nie został odnaleziony, nie należy podważać sensu tych poszukiwań - powiedział w rozmowie z TVN24 kryminalistyk Paweł Waszkiewicz, odnosząc się do akcji poszukiwawczej 5-letniego Dawida z Grodziska Mazowieckiego. Przyznał jednocześnie, że "każde dodatkowe 24 godziny zmniejszają szansę na odnalezienie dziecka".

"Szanse na to, żeby to zakończyło się pozytywnie, są niestety bardzo małe"

Dzisiaj trzeba skłaniać się ku temu, że niestety, akcja poszukiwawcza pięcioletniego Dawida idzie w kierunku poszukiwania zwłok dziecka - ocenił w TVN24 były rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski. Dodał, że biorąc pod uwagę znane okoliczności, "jest bardzo prawdopodobne to, że mamy do czynienia z tak zwanym samobójstwem rozszerzonym", czyli w tym przypadku z samobójstwem ojca połączonym z zabójstwem dziecka.

Poszukiwania 5-letniego Dawida. "Jeśli nie znajduje się określonych śladów, to też jakaś informacja"

Póki nie ma Dawida ani ciała, szukamy dalej żywego dziecka. Jeżeli nie znajduje się określonych śladów biologicznych, to też jest jakaś informacja o wersji, jaką należy dalej weryfikować - mówiła w "Faktach po Faktach" Mariola Wołoszyn, psycholog kryminalny, emerytowana oficer policji. Odniosła się do poszukiwań 5-letniego Dawida Żukowskiego z Grodziska Mazowieckiego. Zdaniem profesora Brunona Hołysta , dyrektora Instytutu Kryminalistyki i Kryminologii Uczelni Łazarskiego, motywem ojca dziecka "mogła być poszerzona zemsta".

"Pewien rodzaj chaosu" w działaniu ojca. "Coś było impulsem"

Klucz do rozwiązania zagadki to bardzo dokładna i skrupulatna analiza rodziny, otoczenia i ewentualnego konfliktu czy nieporozumień między rodzicami - mówiła w TVN24 profesor dr hab. Ewa Gruza, kryminalistyk, odnosząc się do poszukiwań pięcioletniego Dawida z Grodziska Mazowieckiego. Jej zdaniem działania ojca chłopca były "bardzo spontaniczne" i "coś było impulsem", który je wywołał.