Emmanuel Macron powiedział we wtorek przed rozpoczęciem szczytu NATO, że zdaje sobie sprawę, iż jego uwaga o "śmierci mózgowej" Sojuszu zirytowała wielu partnerów. Prezydent Francji zastrzegł, że nie zmienił zdania i uważa, że NATO musi ustalić, jakie są jego podstawowe cele. Francuski przywódca chciałby podjąć dialog z Rosją, "aby zredukować ryzyko konfliktu".