Negocjacje w sprawie irańskiego programu nuklearnego z udziałem przedstawicieli Iranu i grupy 5+1, którzy spotkali się w czwartek w Wiedniu, przebiegają trudno. Według negocjatora Iranu Abbasa Arakcziego trzeba pokonać "długą drogę" do porozumienia.
Różnice stanowisk między sześcioma światowymi mocarstwami a Iranem w rokowaniach na temat jego programu atomowego są znaczne, ale mogą się zmniejszyć podczas rozmów w przyszłym tygodniu - oświadczyła w poniedziałek szefowa dyplomacji UE Catherine Ashton.
Kolejna runda negocjacji w sprawie irańskiego programu nuklearnego z udziałem Iranu i sześciu światowych mocarstw (grupa 5+1) odbędzie się 18 września w Nowym Jorku - poinformował rzecznik szefowej dyplomacji UE Catherine Ashton, Michael Mann.
Minister spraw zagranicznych Iranu Mohamad Dżawad Zarif, który rozmawiał w poniedziałek w Brukseli z szefową dyplomacji UE Catherine Ashton na temat negocjacji w sprawie irańskiego programu nuklearnego, wyraził optymizm, jeśli chodzi o znalezienie rozwiązania.
Irańska Gwardia Reowlucyjna poinformowała o zestrzeleniu izraelskiego drona nad ośrodkiem nuklearnym Natanz w centrum kraju. To największy ośrodek w Iranie, w której specjaliści mogą się zajmować wzbogacaniem uranu.
Irański przywódca duchowo-polityczny ajatollah Ali Chamenei oznajmił, że Iran będzie kontynuował rozmowy ze światowymi mocarstwami, ale nie ma sensu prowadzenie negocjacji z USA na inne tematy niż kwestie nuklearne.
Przedstawiciele władz USA i Iranu przeprowadzili w czwartek w Genewie "konstruktywne dyskusje" na temat irańskiego programu atomowego - poinformował Departament Stanu w Waszyngtonie. W rozmowach uczestniczyli amerykański wicesekretarz stanu Bill Burns oraz irański wiceminister spraw zagranicznych Abbas Arakcz.
Zbliżający się termin 24 listopada wyznaczony jako ostateczna data osiągnięcia porozumienia mocarstw z Teheranem, to okazja do przypomnienia historii irańskiego programu nuklearnego, którego początki wcale nie są związane z muzułmańskimi radykałami i spadkiem po islamskiej rewolucji 1979 roku, ale sięgają przełomu lat 50. i 60. XX wieku i amerykańskiego programu "Atom dla Pokoju".
Przedstawiciele Iranu i 6 mocarstw (stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ i Niemiec) uzgodnili w piątek przedłużenie rokowań o programie nuklearnym Iranu o 4 miesiące, do 24 listopada - poinformowali w Wiedniu sekretarz stanu USA John Kerry i szefowa dyplomacji UE Catherine Ashton.
Iran i sześć mocarstw omawiają możliwość przedłużenia negocjacji ws. irańskiego programu nuklearnego - ujawnili zachodni dyplomaci, sugerując, że rozmowy mogą być wznowione we wrześniu. W niedzielę mija ostateczny termin na zawarcie porozumienia.
Zawarcie do 20 lipca porozumienia w kwestii spornego programu nuklearnego Iranu nie jest prawdopodobne i rozmowy Teheranu z sześcioma mocarstwami mogą zostać przedłużone o kilka miesięcy - oświadczył w Wiedniu zachodni dyplomata.
Minister spraw zagranicznych Iranu Mohammad Dżawad Zarif zasugerował, by przesunąć poza wyznaczony termin 20 lipca datę osiągnięcia porozumienia z sześcioma mocarstwami w sprawie irańskiego programu nuklearnego.
Iran twardo trzyma się swojej pozycji w sprawie swojego programu atomowego. Jak poinformował jeden z amerykańskich urzędników, stanowisko Teheranu w tej kwestii wciąż jest "niemożliwe do zaakceptowania".
Szefowa dyplomacji UE Catherine Ashton zaprosiła ministrów spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii, Francji, Chin, Rosji, USA, Niemiec oraz Iranu na rozmowy poświęcone irańskiemu programowi atomowemu. Spotkanie odbędzie się w niedzielę w Wiedniu.
Duchowy przywódca Iranu ajatollah Ali Chameni powiedział, że Teheran potrzebuje znacząco zwiększyć zdolności do produkcji wzbogaconego uranu. Założenia te może osiągnąć poprzez większą liczbę wirówek, na co nie zgadzają się światowe potęgi.
Sześć światowych mocarstw rozpoczęło wraz z Iranem prace nad projektem długoterminowego porozumienia w sprawie programu nuklearnego Teheranu - poinformowała w piątek w Wiedniu szefowa dyplomacji UE Catherine Ashton. Strony spotkają się ponownie 2 lipca.
Iran jest gotów udzielić Irakowi pomocy w walce z islamskimi ekstremistami - oświadczył prezydent Iranu Hasan Rowhani. Nie wykluczył też współpracy z USA, które oficjalnie są "wielkim szatanem". Strach przed opanowaniem części Iraku przez wrogich ekstremistów złagodzi wzajemną wrogość?
Iran musi zrezygnować z posiadania tysięcy wirówek do wzbogacania uranu, aby negocjacje w sprawie jego programu nuklearnego mogły zakończyć się sukcesem - podkreślił w wywiadzie radiowym francuski minister spraw zagranicznych Laurent Fabius.