Jak wynika z oświadczenia majątkowego premiera Mateusza Morawieckiego, w ubiegłym roku kupił on obligacje skarbowe za ponad 4,6 miliona złotych. Pytana przez nas o to Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie chce ujawnić szczegółów dotyczących tych obligacji. Sam Morawiecki nie odpowiedział na pytania reportera TVN24.
Z oświadczenia majątkowego premiera Mateusza Morawieckiego wynika między innymi, że jego oszczędności pieniężne wynoszą około 56 tysięcy złotych. To ogromny spadek w stosunku do ubiegłorocznego oświadczenia, ale wynika to z faktu, że Morawiecki kupił obligacje skarbowe o wartości ponad 4,6 miliona złotych.
"Gazeta Wyborcza" napisała, że premier w ten sposób "przechytrzył inflację" i "w najbardziej optymistycznym scenariuszu (...) w tym roku dostanie oprocentowanie na poziomie nawet 13,15 procent, czyli trzy razy więcej niż w banku". "O tym, ile można zarobić na obligacjach, decyduje arbitralnie Ministerstwo Finansów" - przypomniała "Wyborcza".
Kancelaria premiera nie chce ujawnić szczegółów
W zeszłym tygodniu zapytaliśmy kancelarię premiera o szczegóły dotyczące obligacji zakupionych przez szefa rządu: jakiego rodzaju obligacje posiada premier Morawiecki, na jaki okres, czy wszystkie posiadane przez premiera obligacje są tego samego rodzaju, kiedy zostały one zakupione i jakie jest oprocentowanie obligacji zakupionych przez premiera. Oraz o to, jaki był cel ich zakupu.
"W opublikowanym oświadczeniu majątkowym Prezesa Rady Ministrów znajdują się niezbędne dane wymienione w art. 10 ust. 1 ustawy z 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne" - napisała w odpowiedzi Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.
"Niezbędne dane", o których pisze kancelaria szefa rządu, nie obejmują jednak tych szczegółów, o które pytaliśmy.
Osoby określone w art. 1 oraz w art. 2 pkt 1–2a, 3–5, 6d i 7–11 są obowiązane do złożenia oświadczenia o swoim stanie majątkowym. Oświadczenie o stanie majątkowym dotyczy majątku odrębnego oraz objętego małżeńską wspólnością majątkową. Oświadczenie to powinno zawierać w szczególności informacje o posiadanych zasobach pieniężnych, nieruchomościach, udziałach i akcjach w spółkach prawa handlowego, a ponadto o nabytym przez tę osobę albo jej małżonka od Skarbu Państwa, innej państwowej osoby prawnej, jednostek samorządu terytorialnego, ich związków lub związku metropolitalnego mieniu, które podlegało zbyciu w drodze przetargu. Oświadczenie to powinno również zawierać dane dotyczące prowadzenia działalności gospodarczej oraz pełnienia funkcji w spółkach lub spółdzielniach, o których mowa w art. 4.
Premier Morawiecki milczy, nie odpowiada na pytania
Reporter TVN24 próbował zapytać o zakupione obligacje samego premiera Mateusza Morawieckiego, który w czwartek był w Katowicach, gdzie ogłaszano miasta-gospodarzy tegorocznych finałów siatkówki mężczyzn. Po wspólnej konferencji z ministrem sportu Morawiecki pozował do zdjęć z siatkarzami, po czym udał się prosto do wyjścia. Nie odpowiedział na żadne z pytań zadanych mu przez reportera.
Dworczyk: czy pani trzyma oszczędności w śwince skarbonce?
Do sprawy pośrednio odniósł się szef kancelarii premiera Michał Dworczyk, pytany w czwartek przez reporterkę o obligacje szefa rządu. - Miliony Polaków kupują obligacje. Pani próbuje sugerować, że premier zachował się nieetycznie. Ja nic na ten temat nie wiem, więc proponuję nie formułować tego typu oskarżeń, które nie mają żadnej podstawy w rzeczywistości - odparł.
- Czy jak pani ma oszczędności, to trzyma je pani w śwince skarbonce? - dopytywał Dworczyk. - Inni obywatele, również politycy, lokują swoje oszczędności na różny sposób - dodał.
Źródło: tvn24.pl