Rzucać światło tam, gdzie nikt nie zagląda

Źródło:
tvn24
Fragment reportażu "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza"
Fragment reportażu "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza"
TVN24
Fragment reportażu "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza"TVN24

Po emisji reportażu wielokrotnie słyszałem pytania o to, jak to możliwe, że nie puściły mi nerwy. Ale nie do końca rozumiem, dlaczego miałyby puścić. Bywa, że postawa mojego rozmówcy mówi więcej niż jego słowa. Moje zadanie to sprawić, by ta postawa się wyraziła. Mam spróbować ją wyciągnąć na światło dzienne. Bo nasi widzowie mają prawo to wiedzieć. Marcin Gutowski opisuje kulisy pracy nad reportażem "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza".

Jest 2021 rok. Poniedziałek. 1 lutego. Świat obiega nagranie, na którym birmańska nauczycielka WF prowadzi zajęcia z aerobiku. W tle przypadkowo nagrywają się wojskowe ciężarówki zmierzające w stronę parlamentu Mjanmy. To pierwsze chwile zamachu stanu. Do więzienia trafia m.in. kontrowersyjna prezydent kraju, a jednocześnie laureatka pokojowego Nobla Aung San Suu Kyi. Ale w masowym odbiorze ważniejsza zdaje się być memiczność nagrania ubranej w jaskrawy strój sportowy, gimnastykującej się w rytm muzyki kobiety. Szybko powstają przeróbki. Doklejony zostaje m.in. tańczący Donald Trump, siedzący w wełnianych rękawicach Bernie Sanders, kolejne postaci z internetowych klipów: celebryci, bohaterowie popkultury, koty, bębniarze. - Oto dzisiejszy świat – komentują odbiorcy. A są ich tysiące. Tymczasem to, co najistotniejsze w nagraniu, znika za pstrokatymi dodatkami. Wojskowych wozów ani puczu już nie widać.

Po co jestem w TVN24? Właśnie po to, by pokazywać istotę tego, co zasłonięte. Czarno na białym. Po to jest TVN24, która pokazuje to, co aktualne, ale nie zatrzymuje się na migawce z bieżących wydarzeń. Próbuje odkryć przed widzem, choćby właśnie w "Czarno na białym", drugi i trzeci plan – odsłania to, co wielu chciałoby pozostawić w ukryciu. 

"DON STANISLAO. DRUGA TWARZ KARDYNAŁA DZIWISZA" W TVN24 GO

Niespodziewany telefon

To, że tak jest, pokazała właśnie sprawa kardynała Stanisława Dziwisza. Jak na dłoni widać w niej sól naszej pracy – to, że jeśli jesteś osobą publiczną i masz coś do ukrycia, a dzwoni do ciebie dziennikarz "Czarno na białym", TVN24, zapewne zdajesz sobie sprawę, że chce rozmawiać właśnie o tym, o czym ty nie chcesz mówić. Bywa też tak, jak było w przypadku "Don Stanislao", że to ten potężny, wpływowy, bogaty czy powiązany z władzą dzwoni do dziennikarza z nadzieją, że ten się zatrzyma, że nie będzie pytać dalej.

Tak było wtedy, kiedy wracaliśmy ze zdjęć z Krakowa, po wielu nieudanych próbach rozmowy z kardynałem. Niespodziewany telefon kompletnie nas zaskoczył. Niecierpliwie szukaliśmy dogodnego miejsca, by zjechać z trasy. Tak, by rozmowa zarejestrowała się, jak należy. Najważniejsze jednak było to, co usłyszeliśmy. Sposób, w jaki jeden z najważniejszych polskich hierarchów próbował nas odwieść od zajmowania się tematem wprawiał w osłupienie. Odwołania do służby ojczyźnie, wielokrotne podpieranie się pracą dla papieża, zapewnienia, że historia związków Dziwisza z kościelnymi drapieżcami seksualnymi nie jest warta, by się nią zajmować. 

Fragment rozmowy kardynała Stanisława Dziwisza z dziennikarzem Marcinem Gutowskim
Fragment rozmowy kardynała Stanisława Dziwisza z dziennikarzem Marcinem GutowskimTVN24

Nie musieliśmy w redakcji długo dyskutować o tym, czy powinniśmy wyemitować nagranie wieczornej rozmowy z kardynałem. Wiedzieliśmy, że to, co i w jaki sposób mówi (albo raczej czego i jak nie chce powiedzieć) jest bardzo znaczące i powinniśmy się tym podzielić z naszymi widzami. Bo oni mają prawo to wiedzieć. Po emisji reportażu wielokrotnie słyszałem pytania o to, jak to możliwe, że nie puściły mi nerwy. Ale nie do końca rozumiem, dlaczego miałyby puścić. Bywa, że postawa mojego rozmówcy mówi więcej niż jego słowa. Moje zadanie to sprawić, by ta postawa się wyraziła. Mam spróbować ją wyciągnąć na światło dzienne. Bo znowu, nasi widzowie mają prawo to wiedzieć.

Nie walczyć, a odsłaniać

Łatwo zapomnieć, że nie walczymy "z kimś", a "o coś". Po publikacji "Don Stanislao" z różnych stron zarzucano mi m.in. zanadto wybujałą grzeczność wobec kardynała Dziwisza. Tak, jakby dziennikarz musiał być agresywny wobec rozmówcy. Tymczasem przecież z nikim nie walczę, a zbieram materiał, próbuję zrozumieć i opisać rzeczywistość, przedstawić ją odbiorcy. Dociekliwość, nieustępliwość i stanowczość są niezbędne, żeby wykonać dobrze tę pracę, agresja – niekoniecznie.

Dziś, w spolaryzowanym społeczeństwie, wymaga się od nas niekiedy zajadłości, stawania po stronie jednych przeciw drugim. "Don Stanislao" pokazał jednak, że czasem to na tle cierpliwej i kulturalnej postawy jeszcze jaskrawiej ujawnia się wątpliwe nastawienie bohatera reportażu. To właśnie możemy robić w TVN24 – nie walczyć, ale odsłaniać rzeczywistość, wyciągać ją na widok publiczny, w interesie społecznym oddawać głos tym, którzy są go pozbawiani, poddawani opresji przez państwo, instytucje czy układy interesów – rzucać światło tam, gdzie nikt nie zagląda. 

"Demokracja umiera w ciemności" ("Democracy dies in darkness") – to niezwykle celne motto, jakie kilka lat temu nadał pracy swojej redakcji Marty Baron, były naczelny "The Washington Post" (ten sam, który przed laty kierował redakcją "The Boston Globe" nagrodzoną Pulitzerem za ujawnienie skandali seksualnych w amerykańskim Kościele). Z końcem lutego tego roku, po 45 latach pracy, odszedł na emeryturę, ale motto, które stworzył, wcale nie przestało być aktualne.

Najskuteczniejszą bronią, jaką my, dziennikarze, możemy się posługiwać, występując w obronie najsłabszych, szeroko pojętego interesu społecznego czy wartości, których uważamy, że należy bronić, nie jest polityczna walka, ale rzetelna informacja, przejrzyste wyjaśnianie skomplikowanej rzeczywistości, wyciąganie na wierzch ukrywanych nadużyć i nieprawidłowości, konfrontowanie potężnych, sprawujących władzę z prawdą i pokazywanie tej prawdy naszym odbiorcom. Jeśli ktoś wyobraża sobie, że to wyłącznie ekscytujące zajęcie niczym filmowe ściganie oprychów uwieńczone powszechnym uznaniem i aplauzem, to tkwi w wielkim błędzie. Na co dzień to godziny, dni i tygodnie żmudnej dokumentacji, odbijania się od ściany, nakłaniania ludzi, by opowiadali rzeczy, których nie chcą powiedzieć, bo ryzykują stanowisko, pozycję czy karierę, narastające z czasem wątpliwości, łamanie sobie głowy, czasem nieprzespane noce, a bywa, że po tym wszystkim czekanie na efekty pracy, często bez pewności, jakie będą i czy w ogóle przyjdą.

Marcin Gutowski o nagrodach dla TVN Grupa Discovery na World Media Festival w Hamburgu
Marcin Gutowski o nagrodach dla TVN Grupa Discovery na World Media Festival w HamburguTVN24

Tu nie ma miejsca na błąd

Tak było w przypadku reportażu o kardynale Stanisławie Dziwiszu. To właściwie modelowy przykład tego, z czym spotykamy się na co dzień, gdy bohaterowie naszych materiałów nie tylko nie chcą z nami rozmawiać, ale nawet znać pytań, które chcemy im zadać i powodów, dla których się nimi interesujemy. Tym trudniej jest skonfrontować ich z zarzutami i skłonić do szczerej rozmowy. Podobnie jest zresztą ze świadkami i ofiarami. One także często wymagają cierpliwości, empatii i konsekwencji, by były gotowe zaryzykować opowiedzenie swoich historii, dostrzec interes społeczny w tym, że je upublicznią. To wymaga czasu, którego zazwyczaj nie ma. Wygląda na to, że mam szczęście, bo w "Czarno na białym" jest go więcej. To niespotykany dziś luksus. Bardzo go doceniam.

Właśnie przygotowuję do emisji kolejny reportaż. Pierwszy od pół roku. Zdecydowaliśmy w redakcji, że po głośnym oddźwięku, jaki wywołał "Don Stanislao", zniknę na kilka miesięcy i zajmę się poszukiwaniem odpowiedzi na pytania o odpowiedzialność otoczenia Jana Pawła II i jego samego za ukrywanie skandali pedofilskich w Kościele. 

Właśnie wróciliśmy ze Stanów Zjednoczonych. Przebyliśmy dziesiątki tysięcy kilometrów, niedosypialiśmy, niedojadaliśmy, wykonaliśmy kilkanaście testów na COVID-19 świadomi tego, że może się nie udać. Ale udało się. To może być wstrząsające dopełnienie tego, co zapoczątkował "Don Stanislao".

Często opowiadamy historie, które pociągają za sobą ryzyko. Narażamy się na krytykę, oskarżenia czy pozwy. Stawiamy na szali swoje nazwiska i dorobek. Właśnie dlatego musimy być ekstremalnie dobrze przygotowani – odważni i zdecydowani, ale też ostrożni i pewni tego, co chcemy przekazać. Tu nie ma miejsca na błąd. Każdy fakt musi być zweryfikowany, każde zdanie i ujęcie - od pierwszego do ostatniego - sprawdzone. Robimy wszystko, co tylko możliwe, by efekty naszej pracy miały nie tylko jak największe pole rażenia, ale także same były "kuloodporne". Tu niezbędny jest zespół.

Wśród dziennikarzy nie brakuje indywidualistów, samotnych wilków. Ale to, co dla mnie w TVN24 i "Czarno na białym" jest bezcenne to to, że mogę liczyć na wsparcie ludzi, którzy pomogą mi osiągnąć wspomnianą "kuloodporność". Researcherzy i redaktorzy, którzy pomagają kompletować informacje; wydawcy sprawdzający każdy kadr i przecinek; producenci dbający o porządek w źródłach; prawnicy zapewniający pełną zgodność z przepisami; redaktorzy z pierwszego i chyba wciąż jedynego w Polsce działu standardów i dobrych praktyk dziennikarskich, który powstał w TVN24. Tylko oni wiedzą, ile rozmów odbyliśmy, ilu wątpliwości wysłuchali. To także dzięki nim odbiorcy mogą być spokojni o to, że wszystko, do czego dotarłem, zostało głęboko zbadane, a to, co publikuję, jest prawdą. 

Prawda. Wielkie słowo, ale ostatecznie w naszej pracy wciąż chodzi o to, co się za nim kryje. Nie tylko o informacje, ale właśnie o prawdę, uczciwość, sprawiedliwość czy dobro wspólne. Nawet jeśli te słowa brzmią nadto patetycznie, trącą banałem czy naiwnością, to jeśli robiłbym to, co robię bez nich, nawet z najlepszym warsztatem, nie miałoby to sensu. Nie byłbym dziennikarzem. Tymczasem w TVN24 wciąż dostaję szansę na to, by nim być. Coraz mniej takich miejsc. Dlatego tu jestem.

Autorka/Autor:Marcin Gutowski

Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

Marcelina Zawisza, posłanka koła Razem, podczas debaty w Sejmie nad nowelizacją ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych zarzuciła rządowi zbyt małe wydatki na ochronę zdrowia. Następnie podeszła do premiera Donalda Tuska i postawiła obok niego figurkę - jak to określiła - "złotego wandala niszczenia ochrony zdrowia".

"Złoty wandal" od posłanki dla premiera 

"Złoty wandal" od posłanki dla premiera 

Źródło:
TVN24

Donald Trump wskazał go na nowego prokuratora generalnego USA. Matt Gaetz w czwartek zdecydował się jednak wycofać swoją kandydaturę. W sprawie Gaetza toczyło się śledztwo FBI i komisji amerykańskiego Kongresu dotyczące zapłaty za seks z nieletnią.

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Źródło:
PAP

Trzy osoby zostały ranne w wypadku na drodze krajowej nr 92 między miejscowościami Pniewy i Lwówek (Wielkopolskie). Dwa samochody osobowe zderzyły się tam z ciężarówką przewożącą litewski sprzęt wojskowy.

Dwa auta osobowe zderzyły się z ciężarówką przewożącą sprzęt wojskowy

Dwa auta osobowe zderzyły się z ciężarówką przewożącą sprzęt wojskowy

Źródło:
PAP/TVN24

KIA Polska przekazała Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów informację o akcji serwisowej modeli Optima HEV oraz Sportage - poinformował w czwartek UOKiK. Kampania objęła ponad 18 tysięcy pojazdów, w których może dojść do zwarcia elektrycznego i pożaru w komorze silnika.

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Źródło:
PAP

O potencjalnego kandydata Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich był pytany przez reporterkę "Faktów" TVN Arletę Zalewską prezes partii Jarosław Kaczyński. Przekazał, że jeszcze nie zapadła decyzja. Powiedział też, że kandydatów do nominacji jest "czterech".

Jarosław Kaczyński o potencjalnych kandydatach PiS na prezydenta

Jarosław Kaczyński o potencjalnych kandydatach PiS na prezydenta

Źródło:
TVN24

- Zbigniew Ziobro nie da się złamać, nie przyjdzie przed tę komisję - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Wójcik, odnosząc się do tego, że prokuratura przekazała wniosek o zgodę Sejmu na doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości przed komisję śledczą do spraw Pegasusa. - Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa - komentował senator KO Krzysztof Kwiatkowski. Miłosz Motyka z PSL, wiceminister klimatu i środowiska, dodał, że Ziobro został "dosięgnięty przez sprawiedliwość".

"Rozmawiałem z Ziobrą tuż przed połączeniem. Mogę powiedzieć jedno"

"Rozmawiałem z Ziobrą tuż przed połączeniem. Mogę powiedzieć jedno"

Źródło:
TVN24

"Pragnę poinformować, że w budżecie na przyszły rok proponujemy obcięcie wydatków na kancelarię Prezydenta, trybunał pani Przyłębskiej, IPN czy Krajową Radę Radiofonii i Telewizji - przekazał na portalu X premier Donald Tusk. "Mali pacjenci czekają na te pieniądze" - dodał szef rządu. W czwartek sejmowa komisja finansów publicznych przyjęła poprawkę do projektu przyszłorocznego budżetu, która ogranicza budżety 14 instytucji.

Premier: proponujemy obcięcie wydatków

Premier: proponujemy obcięcie wydatków

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wszystkie kluby parlamentarne zadeklarowały w czwartek poparcie dla projektu wydłużającego urlop macierzyński dla rodziców wcześniaków. Wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska poinformowała, że Konfederacja złożyła wniosek o przystąpienie do drugiego czytania projektu bez odsyłania go do komisji.

W Sejmie o "projekcie ustawy, której słuszność nie wzbudza żadnych wątpliwości"

W Sejmie o "projekcie ustawy, której słuszność nie wzbudza żadnych wątpliwości"

Źródło:
PAP, TVN24

Sejm uchwalił w czwartek nowelizację ustawy przesuwającej start systemu kaucyjnego w Polsce o dziewięć miesięcy - na 1 października 2025 roku. Nowela - poza zmianą terminu startu systemu - wprowadza także szereg zmian usprawniających jego działanie.

Rewolucja w sklepach przesunięta. Sejm za nowym terminem

Rewolucja w sklepach przesunięta. Sejm za nowym terminem

Źródło:
PAP

Ursula von der Leyen udzieliła na pokładzie samolotu pierwszej pomocy jednemu z pasażerów. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, która z wykształcenia jest lekarką, zareagowała na komunikat załogi z pytaniem, czy ktoś na pokładzie posiada fachową wiedzę medyczną.

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Źródło:
PAP, 20 Minuten

Kapelusz, kozak, sztyblet, a może trzewik? W nowym odcinku "Milionerów" TVN pan Jakub Hopaluk odpowiadał m.in. na pytanie dotyczące przedmiotu zakładanego na stopkę kolby broni palnej. Było warte 20 tysięcy złotych.

Co zakłada się na stopkę? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy

Co zakłada się na stopkę? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy

Źródło:
tvn24.pl

Na przeważającym obszarze Polski obowiązują ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W niektórych regionach ma intensywnie padać śnieg, a w wielu miejscach do godzin porannych w piątek drogi będą śliskie. Innym pogodowym zagrożeniem jest silny wiatr, który w Tatrach może rozpędzać się do 150 kilometrów na godzinę.

Niebezpieczna pogoda. Trzy różne ostrzeżenia IMGW

Niebezpieczna pogoda. Trzy różne ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Podniesienie kwoty świadczenia z funduszu alimentacyjnego z 500 do 1000 złotych miesięcznie zakłada nowelizacja ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, którą w czwartek uchwalił Sejm. Nowela trafi teraz pod obrady Senatu.

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił w czwartek ustawę okołobudżetową na 2025 rok, która zakłada między innymi 5-procentowe podwyżki dla nauczycieli początkujących oraz mechanizm uelastyczniający budżet, co ma uprawnić przeciwdziałanie skutkom między innymi powodzi.

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Źródło:
PAP

Sejm odrzucił wniosek PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny. Marcelina Zawisza - przewodnicząca koła Razem, którego posłowie jeszcze niedawno byli w klubie Lewicy - zapowiedziała jeszcze przed głosowaniem, że koło opowie się za odwołaniem szefowej resortu zdrowia. - Według projektu budżetu na rok 2025 jedyne, co nowa władza oferuje naszym obywatelom, to realizacja starych zobowiązań - oceniła w dyskusji.

Izabela Leszczyna obroniona w Sejmie

Izabela Leszczyna obroniona w Sejmie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rosja w czwartek miała po raz pierwszy użyć w Ukrainie broni, która mogłaby zagrozić celom w Europie Zachodniej. Czym jest pocisk RS-26 Rubież i dlaczego Moskwa chciałaby użyć go do zaatakowania obiektu oddalonego o zaledwie tysiąc kilometrów? - To ma pokazywać, że w Moskwie trochę się "zagotowało", że Zachód posuwa się za daleko - ocenia ekspert Mariusz Cielma.

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Krajowa przekazała do Adama Bodnara wniosek o zgodę Sejmu na zatrzymanie i doprowadzenie byłego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa.

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Źródło:
PAP

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z lutego 2023 roku. Chodzi o wstrzymanie wyznaczenia sędziego Pawła Grzegorczyka do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, powołanej w czasach rządów PiS.

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

Źródło:
PAP

Pożar mieszkania w Ząbkach (Mazowieckie) pozbawił dachu nad głową rodzinę ratownika medycznego i pielęgniarki. Ogień pojawił się w garderobie, szybko objął także pozostałe pomieszczenia. - W 20 minut straciliśmy dorobek życia - opowiada pan Krzysztof. Spalone mieszkanie nie nadaje się do użytku. Przyjaciele zorganizowali zbiórkę dla znajdującej się w trudnej sytuacji rodziny medyków.

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na kilka dni przed premierą wspomnień Angeli Merkel media cytują fragmenty książki poświęcone Donaldowi Trumpowi. Była kanclerz Niemiec pisze między innymi o pierwszym spotkaniu z 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych, wspomina także rozmowę z papieżem Franciszkiem, podczas której poprosiła go o radę, jak porozumieć się z Trumpem.

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Źródło:
Politico, Reuters, PAP, tvn24.pl

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Po dwa lata więzienia dostali oskarżeni w procesie w sprawie pożaru w koszalińskim escape roomie, gdzie zginęło pięć nastoletnich dziewczyn. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie tragedii, do której doszło w styczniu 2019 roku.

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Potwierdzono śmierć kolejnej turystki w Vang Vieng, popularnym, laoskim kurorcie. To już czwarty zgon, do jakiego doszło tam w ostatnim czasie. Zmarła to 19-letnia Australijka. Dziewczyna najpewniej zatruła się metanolem. Władze ostrzegają podróżujących przed spożywaniem lokalnego alkoholu.  

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Źródło:
BBC, CNN
Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl