"Myślałam, że złapałam Pana Boga za nogi i czeka mnie przygoda życia"

Źródło:
tvn24.pl
Zespół naukowców z Politechniki Warszawskiej dostał nietypowe zlecenie
Zespół naukowców z Politechniki Warszawskiej dostał nietypowe zlecenie
wideo 2/5
Zespół naukowców z Politechniki Warszawskiej dostał nietypowe zlecenie

Obawiamy się problemów z finansowaniem, jak również nieprzyjemności związanych z imigracją, staraniem się o przedłużenie wiz, podróżami z i do USA - mówi w rozmowie z tvn24.pl Zuzanna Kocjan, astrofizyczka, stypendystka Programu Fulbrighta. Administracja Donalda Trumpa wstrzymała finansowanie przez Departament Stanu stypendiów takich jak Fulbright. - Jest to bardzo smutne, bo jak dostałam się na to stypendium, to myślałam, że złapałam Pana Boga za nogi i czeka mnie przygoda życia - tłumaczy Joanna Stempień, logopedka i reporterka.

Departament Stanu wstrzymał w połowie lutego wypłatę grantów, co wpłynęło na długoletnie programy wymiany międzynarodowej i studiów zagranicznych, w tym programy stypendialne. Agencja AP opisała historię Aubreya Laya, stypendysty Programu Fulbrighta. Miał otrzymać grant za trzy miesiące pracy w szkole dla ukraińskich uchodźców w Estonii. Zamiast tego otrzymał jedynie tygodniowe wynagrodzenie.

Zamrożenie funduszy wywołało panikę wśród beneficjentów dotacji, którzy utknęli poza swoimi krajami ojczystymi, nie mając pewności co do przyszłości programu ani pieniędzy potrzebnych do utrzymania się.

- Każdy z nas odczuwa niepokój, jeśli chodzi o przyszłość, zwłaszcza stypendyści, którzy realizują dłuższe programy naukowe w USA - komentuje dla biznesowej redakcji tvn24.pl Zuzanna Kocjan, astrofizyczka, stypendystka Programu Fulbrighta na University of Maryland-College Park.

Co was niepokoi najbardziej? - dopytujemy. - Obawiamy się problemów z finansowaniem, jak również nieprzyjemności związanych z imigracją, staraniem się o przedłużenie wiz, podróżami z i do USA. Dotyczy to szczególnie osób z krajów Ameryki Południowej i Azji oraz naukowców pracujących nad badaniami związanymi z kulturą płciową, medycyną, ochroną środowiska - odpowiada Zuzanna Kocjan.

62 osoby z Nagrodą Nobla, 80 z Pulitzerem

Program Fulbrighta ma długą tradycję, został założony 79 lat temu i polega na wymianie naukowej i kulturowej Stanów Zjednoczonych. Według informacji na stronie internetowej, wśród absolwentów i absolwentek Programu Fulbrighta na świecie znajdują się między innymi 62 osoby, które otrzymały Nagrodę Nobla i 89 laureatów i laureatek Nagrody Pulitzera.

"Skromny program z nieskromnym wielkim celem" - tak określił Program Fulbrighta jego pomysłodawca i inicjator, senator J. William Fulbright.

Po zakończeniu II wojny światowej Fulbright był zdeterminowany, by podjąć działania mające zapobiec kolejnym międzynarodowym konfliktom. Był przekonany, że w procesie odbudowy zaufania między narodami kluczową rolę odegrają naukowcy i liderzy środowisk akademickich na całym świecie.

W Polsce Program Fulbrighta działa od 1959 roku i liczy ponad 5 tys. absolwentów i absolwentek. Nasza rozmówczyni Zuzanna Kocjan na amerykańskiej uczelni zajmuje się badaniem materii międzygwiazdowej znajdującej się w galaktykach.

- Tworzę modele teoretyczne opisujące procesy i zjawiska fizyczne w tej przestrzeni, które towarzyszą formowaniu się gwiazd. Modele te wdrażam potem w symulacje kosmologiczne, których używam do odwzorowania ewolucji galaktyk na przestrzeni miliona lat. Dzięki tym symulacjom możemy dowiedzieć się, jak kiedyś wyglądał nasz Wszechświat, jakie procesy fizyczne odpowiadają za jego obecny stan oraz jak będzie wyglądać w przyszłości - tłumaczy nam naukowczyni. Zuzanna Kocjan podkreśla, że bardzo obawia się zmian w programach edukacyjnych, bo jak mówi Fulbright to nie tylko źródło finansowania. Chodzi o społeczność ludzi z pasją, których łączy otwartość na świat oraz ogromne zainteresowanie nauką.

- Ten program umożliwia nawiązanie międzynarodowej współpracy oraz pozwala na zdobycie doświadczenia za granicą naukowcom, dla których byłoby to bardzo utrudnione. Zaprzestanie finansowania stypendium byłoby ogromną stratą dla świata nauki i dotknęłoby zarówno naukowców zagranicznych, jak i tych w USA, którzy współpracują ze stypendystami - stwierdza.

Czytaj: Trump "de facto pogrzebał ministerstwo". Departament do likwidacji

O Programie Fulbright: złapałam Pana Boga za nogi

Absolwentką Programu Fulbrighta jest Joanna Stempień. To reporterka TVN24 BiS, ale również i logopedka, doktorantka w Szkole Doktorskiej Uniwersytetu Warszawskiego.

- Zajmuję się technikami feminizującymi głos u transpłciowych kobiet i osób różnorodnych płciowo - opisuje nam Joanna Stempień. W sierpniu 2024 roku rozpoczęła w ramach Programu Fulbrighta badanie naukowe na George Washington University. Trwało ono sześć miesięcy.

- Aplikowałam do programu wiosną 2023 roku. Proces rekrutacyjny jest ogromnym stresem i wysiłkiem. Rewolucją jest wielomiesięczny pobyt w USA, który wymaga dostosowania w życiu rodzinnym i zawodowym. Dlatego informacje o tym, że dotacje na ten program są częściowo zamrożone przez administracje Donalda Trumpa wywołuje lęk wśród Fulbrighterów - opowiada.

Jak wyjaśnia, stypendyści są przyjmowani z ponad stu krajów. Współpracę międzynarodową koordynuje na zlecenie Departamentu Stanu USA organizacja pozarządowa IIE (Institute of International Education).

- To oni przejmują opiekę nad stypendystami, którzy przylatują do Stanów. Każdy z nich ma swojego opiekuna. Środki na funkcjonowanie tej jednostki są zamrożone, dwieście osób niedawno zostało wysłanych na przymusowy urlop. W związku z tym część stypendystów dostaje od stycznia powiadomienia, że nie wiadomo, ile otrzymają pieniędzy ze stypendium. Podobne wiadomości zaczęli dostawać Amerykanie, którzy przybywają na swoich programach badawczych na przykład w Malezji czy Kazachstanie - zaznacza Joanna Stempień.

Według AP w trudnej sytuacji jest tysiące naukowców. W cytowanych przez agencję danych Stowarzyszenia Fulbrighta wstrzymane finansowanie ma wpływ na ponad 12,5 tys. amerykańskich stypendystów przebywających obecnie za granicą oraz 7,4 tys. osób, które przyjechało do USA na stypendium.

W jakiej sytuacji dziś są Fulbrighterzy? - pytamy Joannę Stempień. - Trzeba sobie wyobrazić, że piszesz po angielsku gigantyczny projekt badawczy, uzasadnienie metodologiczne, teoretyczne. Przed złożeniem wniosku musiałam znaleźć opiekuna-wykładowcę w amerykańskiej uczelni, który zajmie się moim projektem, będzie go wspierać. Musiałam dostać zaświadczenie, że dana uczelnia mnie przyjmie. Czyli to jest ogromna machina, wysiłek, a dziś nie jest pewne, czy stypendyści, którzy przeszli przez sito, wyprowadzili się z rodzinami do Stanów czy innych krajów, będą mogli zapłacić swoje rachunki - odpowiada.

I pokazuje kolejny problem. Wyjaśnia, że podczas pobytu na stypendium przysługuje ograniczona liczba dni, które można spędzić poza Stanami Zjednoczonymi. - Ten limit w moim przypadku wynosił 30 dni. Wykorzystałam 14 dni, bo przyjechałam na dwa tygodnie do Polski na Boże Narodzenie. Teraz stypendyści piszą do siebie, żeby nie wyjeżdżać poza teren Stanów Zjednoczonych, ponieważ boją się, że nie zostaną wpuszczeni. Choć mają dokumenty zezwalające na wjazd i legalny pobyt, to boją się, że po wyjeździe do domu nie będą mogli wrócić do USA - tłumaczy nasza rozmówczyni.

- To jest straszna strata i szkoda, gdyby wymiana międzynarodowa została zamrożona. Jest to bardzo smutne, rozczarowujące, bo jak dostałam się na to stypendium, to myślałam, że złapałam Pana Boga za nogi i że czeka mnie przygoda życia - wspomina Joanna Stempień.

Pracowała na George Washington University z profesor Adrienne B. Hancock, którą uważa za najlepszą w Stanach ekspertką od feminizacji głosu. - Prowadzi zajęcia w kreatywny sposób. Ma misyjne podejście do dzielenia się wiedzą, a w świecie akademickim to rzadkość. Panuje tu ostra rywalizacja, o publikacje, o prestiż, o stopnie, a prof. Hancock uważa, że wspieranie naukowczyni z Polski i osób LGBTQ+ jest jej moralnym obowiązkiem. Dlatego zaprzepaszczenie takiej międzynarodowej współpracy byłoby ogromną stratą - mówi Joanna Stempień.

"Zachowuje płynność finansowania"

Redakcja tvn24.pl skontaktowała się z Polsko-Amerykańską Komisją Fulbrighta. Ewa Czarnojan, dyrektorka wykonawcza, przekazała nam, że nabór na stypendia dla obywateli RP na rok akademicki 2026-27 został otwarty w lutym tego roku.

"Komisja działa bez zmian i prowadzimy nasze aktywności zgodnie z planem" - zaznaczyła w odpowiedzi na nasze pytania.

Wskazała, że problem dotyczy stypendystów, którzy otrzymują środki bezpośrednio z IIE. "Nie dotyka on stypendystów pochodzących z krajów lub udających się do kraju, w którym działają komisje dwustronne, tak jak tutaj w Polsce" - podkreśliła dyrektorka Polsko-Amerykańskiej Komisji Fulbrighta.

Jak dodała, zachowuje ona płynność finansowania. "Jesteśmy finansowani z dwóch źródeł - z budżetu amerykańskiego i z budżetu polskiego - dotacji Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego, a wypłaty stypendiów odbywają się zgodnie z grafikiem przyjętym w umowach" - tłumaczy.

Ewa Czarnojan doprecyzowała, że "stypendia mają bardzo różną wysokość, co zależy od wielu czynników. Kwota zależy od długości pobytu i miejsca docelowego realizacji stypendium, oraz od tego czy stypendysta jedzie sam czy z rodziną. Na stypendium składa się miesięczna kwota na pokrycie kosztów utrzymania, pokrycie kosztów uczelnianych, dodatki badawczo-konferencyjne, Właśnie z racji na wielość czynników wpływających na łączną wysokość stypendiów, rozpiętość kwot jest bardzo duża".

Czytaj też: Słynna uczelnia przez Trumpa zwolni dwa tysiące osób

Chcesz podzielić się ważnym tematem? Skontaktuj się z autorką tekstu: joanna.rubin@wbd.com

Autorka/Autor:

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Inwestorzy pozytywnie reagują na decyzję amerykańskiego sądu, który uznał cła nałożone przez prezydenta Donalda Trumpa za nielegalne. Analitycy oceniają, że jest to "ogromna ulga dla rynków akcji i poważny cios dla administracji Trumpa". Dodają jednak, że niepewność pozostaje.

"Poważny cios dla administracji Trumpa"

"Poważny cios dla administracji Trumpa"

Źródło:
PAP

Notowania ropy naftowej gwałtownie rosną po decyzji amerykańskiego sądu federalnego w sprawie ceł nałożonych przez prezydenta USA Donalda Trumpa.

Cła Donalda Trumpa. Mocna reakcja rynku na decyzję sądu

Cła Donalda Trumpa. Mocna reakcja rynku na decyzję sądu

Źródło:
PAP

Amerykański Sąd do spraw Handlu Międzynarodowego zablokował większość ceł nałożonych przez Donalda Trumpa. W orzeczeniu stwierdzono, że prezydent USA przekroczył swoje uprawnienia - podał Reuters.

Sąd zablokował cła Donalda Trumpa

Sąd zablokował cła Donalda Trumpa

Źródło:
Reuters, PAP, AP

- Pierwsze przetargi dwudziestu działek odbyły się w ubiegłym tygodniu. Nabywca będzie mieć ziemię za połowę ceny - mówi w rozmowie z tvn24.pl Kamil Sznel, rzecznik Urzędu Miejskiego w Suwałkach. Chodzi o program "Działki budowlane dla młodych". Prezydent miasta Czesław Renkiewicz dodaje, że "za moment" ogłoszony zostanie "przetarg na sprzedaż kolejnych".

Sprzedają działki o 50 procent taniej

Sprzedają działki o 50 procent taniej

Źródło:
tvn24.pl

Arabia Saudyjska podwoiła kary finansowe za pielgrzymkę do Mekki (hadżdżu) bez zezwolenia. Grzywna dla pielgrzymów przekracza pięć tysięcy dolarów, a organizatorom nielegalnych wyjazdów grozi kara 27 tysięcy dolarów - podał Bloomberg.

Wyższe kary za nielegalne pielgrzymki. Nawet 27 tysięcy za brak zezwolenia

Wyższe kary za nielegalne pielgrzymki. Nawet 27 tysięcy za brak zezwolenia

Źródło:
PAP

Senat uchwalił w środę nowelizację Kodeksu pracy w sprawie jawności płac, ale z poprawką. Pracodawca będzie zobowiązany do udzielenia kandydatowi na stanowisko z odpowiednim wyprzedzeniem informacji o proponowanym wynagrodzeniu, aby umożliwić mu świadome i przejrzyste negocjacje.

Nowy obowiązek dla pracodawców. Poprawka Senatu

Nowy obowiązek dla pracodawców. Poprawka Senatu

Źródło:
PAP

Sektor bankowy w Polsce w 2024 roku osiągnął rekordowe zyski netto - czytamy w interpelacji poselskiej skierowanej do resortu finansów. Posłowie pytają w niej o analizy i konsultacje w sprawie wprowadzenia podatku od nadmiarowych zysków banków. Odpowiedzi w tej sprawie udzielił sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Jurand Drop.

Podatek od "manny z nieba". Ministerstwo zabiera głos

Podatek od "manny z nieba". Ministerstwo zabiera głos

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Hakerzy zaatakowali Czechy. Zdaniem szefowej unijnej dyplomacji Kaji Kallas za cyberatakiem stoi podmiot wspierany przez Chiny. Czeski resort spraw zagranicznych wezwał do siebie chińskiego ambasadora.

Atak hakerów. Wezwali ambasadora

Atak hakerów. Wezwali ambasadora

Źródło:
PAP

Od 1 lipca do bazyliki Świętego Marka w Wenecji będzie można wejść tylko po wcześniejszym dokonaniu rezerwacji online, a cena biletu wstępu wzrośnie z 6 do 10 euro. To kolejny krok podjęty w tym mieście, by stawić czoła nasilającemu się zjawisku tak zwanej nadmiernej turystyki.

Walczą z nadmierną turystyką. Ceny biletów w górę

Walczą z nadmierną turystyką. Ceny biletów w górę

Źródło:
PAP

PKP Polskie Linie Kolejowe szukają około 130 nowych pracowników. Zatrudnienie mogą znaleźć zarówno osoby z wykształceniem wyższym, jak i te ze średnim czy zawodowym. Proponowane pensje sięgają nawet 28,5 tysiąca złotych brutto miesięcznie.

Nawet 28,5 tysiąca złotych miesięcznie. Polski gigant szuka pracowników

Nawet 28,5 tysiąca złotych miesięcznie. Polski gigant szuka pracowników

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Z najnowszego sondażu przeprowadzonego wśród Włochów w wieku 19-28 lat wynika, że zawody takie jak lekarz, nauczyciel czy specjalista do spraw cyberbezpieczeństwa cieszą się obecnie większym prestiżem niż praca influencera. Wyniki badania wskazują na zmianę priorytetów zawodowych młodego pokolenia, które coraz częściej stawia na stabilność, użyteczność społeczną i rozwój w sektorach o rosnącym znaczeniu.

Influencer już nie tak popularny. Ranking zawodów marzeń

Influencer już nie tak popularny. Ranking zawodów marzeń

Źródło:
PAP

Majorka, Zakintos i Paryż - to najbardziej oblegane przez turystów miejsca na Starym Kontynencie, w zależności od tego, jakie kryterium przyjmiemy.

Oto najbardziej oblegane przez turystów miejsca w Europie

Oto najbardziej oblegane przez turystów miejsca w Europie

Źródło:
PAP

Elon Musk skrytykował ustawę podatkową forsowaną przez Donalda Trumpa - pisze "Financial Times". Zdaniem miliardera nowe przepisy negatywnie wpłyną na efekty prac Departamentu Wydajności Państwa (DOGE), którym do niedawna kierował.

Elon Musk krytykuje Donalda Trumpa

Elon Musk krytykuje Donalda Trumpa

Źródło:
"Financial Times"

Od 20 maja, ponad 211 tysięcy wyborców dopisało się do spisów prowadzonych przez konsula, co daje w tej chwili liczbę 695 886 potencjalnych wyborców - przekazała w środę Justyna Chrzanowska z Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Jak dodała, ze względu na duże zainteresowanie w ostatnim czasie pojawiły się zakłócenia w działaniu systemu e-Wybory.

Ogromne zainteresowanie wyborami za granicą. Jeszcze jest czas na rejestrację

Ogromne zainteresowanie wyborami za granicą. Jeszcze jest czas na rejestrację

Źródło:
tvn24.pl

Chrysler Building - ikona nowojorskiego skylineu i jedno z najbardziej rozpoznawalnych dzieł architektury art déco - ponownie trafił na rynek nieruchomości. Choć aktualna cena nie została ujawniona, warto przypomnieć, że w 2019 roku wieżowiec został sprzedany za 150 milionów dolarów.

To symbol miasta. Słynny budynek trafi na sprzedaż

To symbol miasta. Słynny budynek trafi na sprzedaż

Źródło:
PAP

Unia Europejska jest o krok od realizacji założeń klimatycznych, brakuje tylko jednego punktu procentowego - podała w środę Komisja Europejska. Zaktualizowanych planów na rzecz energii i klimatu, zgodnych z unijnymi założeniami, wciąż nie przesłały Polska, Belgia i Estonia.

Brakuje jednego punktu procentowego. "Dobra wiadomość"

Brakuje jednego punktu procentowego. "Dobra wiadomość"

Źródło:
PAP

W kwietniu 2025 roku sektor pozabankowy odnotował ponad 17-procentowy wzrost liczby udzielonych kredytów gotówkowych - wynika z raportu Biura Informacji Kredytowej. Dynamicznie, bo o 21,3 procent, wzrosła także liczba pożyczek ratalnych.

Życie na kredycie Polaków. Coraz częściej ratujemy budżety chwilówkami

Życie na kredycie Polaków. Coraz częściej ratujemy budżety chwilówkami

Źródło:
PAP

Citi Handlowy zawarł z VeloBankiem warunkową umowę sprzedaży swojej części detalicznej - podano w komunikacie. Finalizacja ma nastąpić w połowie 2026 roku. Klienci detaliczni Citi Handlowego zostaną klientami VeloBanku. Bank przejmie też około 1650 pracowników. Jest reakcja giełdy na te doniesienia.

Bank sprzedaje część detaliczną. Jest reakcja rynku

Bank sprzedaje część detaliczną. Jest reakcja rynku

Źródło:
PAP

Po doniesieniach medialnych o zakupie mieszkania przez Karola Nawrockiego pojawiła się możliwość uporządkowania kwestii umów dożywocia. Ministerstwo Sprawiedliwości prowadzi obecnie analizę tej sprawy - informuje w środę 'Dziennik Gazeta Prawna'

Mieszkanie za rentę. Po Nawrockim możliwe zmiany

Mieszkanie za rentę. Po Nawrockim możliwe zmiany

Źródło:
PAP