Najmocniejszy cios w rosyjską gospodarkę dopiero nadchodzi. "Dochody spadły o prawie 45 procent"

Źródło:
TVN24 Biznes
Grabiec o imporcie ropy z Rosji
Grabiec o imporcie ropy z RosjiTVN24
wideo 2/5
Grabiec o imporcie ropy z RosjiTVN24

Europejski odwrót od rosyjskich surowców dopiero zaczyna być dla Moskwy odczuwalny, bo najważniejsze sankcje weszły w życie z opóźnieniem. Jak zauważa w rozmowie z portalem TVN24 Biznes analityczka Ośrodka Studiów Wschodnich Iwona Wiśniewska, pomimo prób ominięcia embarga, w styczniu dochody rosyjskiego budżetu z sektora naftowego spadły o prawie 45 procent. Kolejny, mocniejszy cios dopiero nadchodzi i ma związek z obowiązującym od niedawna zakazem importu paliw.

W ubiegłą niedzielę w życie weszło unijne embargo na import rosyjskich paliw gotowych, takich jak na przykład olej napędowy. To już kolejne sankcje nałożone przez Zachód na Rosję za zaatakowanie Ukrainy, które mają ograniczyć możliwości finansowania przez Kreml wydatków związanych z agresją. Od ponad dwóch miesięcy na terenie Unii Europejskiej obowiązuje już bowiem zakaz importowania surowej ropy naftowej. W grudniu w życie wszedł też uzgodniony przez Unię Europejską, G7 i Australię limit ceny rosyjskiej ropy na poziomie 60 dolarów za baryłkę.

Ponadto UE przyjęła, obowiązujące od 5 lutego, pułapy cenowe na rosyjskie produkty ropopochodne. Chodzi o ograniczenia dotyczące transportu morskiego do krajów trzecich.

Czytaj więcej: To ma być kolejny cios w Kreml. Nowe przepisy weszły w życie

Efekty sankcji już widoczne

W rozmowie z portalem TVN24 Biznes Iwona Wiśniewska z Ośrodka Studiów Wschodnich zwróciła uwagę, że pierwsze efekty embarga na surową ropę i limitu cenowego są już widoczne. - Niedawno rosyjski rząd opublikował informacje dotyczące wyników budżetu za styczeń. Okazuje się, że dochody z sektora naftowego spadły o prawie 45 procent w porównaniu do stycznia 2022 roku - powiedziała.

Jednocześnie podkreśliła, że rosyjska ropa naftowa sprzedawana jest ze sporym dyskontem. - Średnia cena baryłki rosyjskiej ropy naftowej Urals, czyli tej branej pod uwagę przy obliczaniu podatków nakładanych na rosyjskie koncerny naftowe, w styczniu była na poziomie poniżej 50 dolarów. Dla porównania baryłka ropy Brent kosztowała powyżej 80 dolarów - mówiła.

Dochody naftowe budżetu RosjiOśrodek Studiów Wschodnich

Nie można jednak jeszcze mówić o pełnym embargu na rosyjską surową ropę. Dotyczy ono bowiem tylko transportu morskiego, czyli sprowadzania surowca tankowcami. Ropa wciąż płynie na Stary Kontynent na przykład przez rurociąg "Przyjaźń". - Rosja może eksportować swoją ropę rurociągami do Unii Europejskiej. Taką ropę odbierają Polska, Słowacja, Czechy i Węgry. Drogą morską wciąż może odbierać rosyjską ropę Bułgaria - wymieniała Iwona Wiśniewska.

Skutki sankcji łagodzą też inni kontrahenci. Na przestrzeni miesięcy widoczny jest wzrost handlu surowcem z państwami spoza Europy, najczęściej położonych w Azji.

- W tym momencie przede wszystkim Chiny, Indie i Turcja importują ten surowiec z Rosji. W związku z tym nie nastąpił spadek produkcji ropy w Rosji. W 2022 roku nawet nastąpił jej wzrost o 2 procent rok do roku - podała analityczka. Zaznaczyła jednocześnie, że wśród państw europejskich w ostatnim czasie odnotowano wzrost zainteresowania paliwami. - Do 5 lutego, czyli do wejścia w życia embarga na produkty ropopochodne, Rosja nadal eksportowała je do Unii Europejskiej i państwa chętnie je kupowały, głównie diesla, aby zrobić zapasy przed wprowadzeniem nowych sankcji - wyjaśniła.

Transport morski rosyjskiej ropyPAP/Maciej Zieliński

Dekret Putina

Iwona Wiśniewska odniosła się także do podpisanego pod koniec grudnia przez prezydenta Władimira Putina dekretu w sprawie odpowiedzi na wprowadzone przez państwa zachodnie ograniczenia cenowe na rosyjską ropę.

Przepisy zabraniają dostarczania tych produktów do zagranicznych osób prawnych i fizycznych, jeśli dostawy miałyby być realizowane na podstawie kontraktów przewidujących wykorzystanie pułapu cenowego. Przepisy dotyczące surowej ropy naftowej weszły w życie 1 lutego.

Zdaniem ekspertki takie zapisy mają jedynie charakter propagandowy. - Praktycznie w żadnym kontrakcie firmy nie wykazują, że kupują rosyjską ropę po niskiej cenie ze względu na limit cenowy. Prezydent Putin powiedział, że państwa, które będą się do tego stosować, będą karane. Na przykład Indie, które kupują tę ropę i płacą za nią 40-50 dolarów za baryłkę w rosyjskich portach, one de facto stosują się do tego limitu cenowego, ale do tego się nie przyznają. Mam wrażenie, że odpowiedź Kremla na pułap cenowy, miała jedynie znaczenie propagandowe i nie wpłynie realnie na odbiorców tej ropy - podkreśliła.

Jeszcze mocniejsze uderzenie

Zdaniem Iwony Wiśniewskiej właśnie te, wprowadzone na początku lutego sankcje będą dużo bardziej bolesne dla Kremla. Podkreśliła, że dotychczas Unia Europejska była największym importerem rosyjskich produktów naftowych, w 2021 roku trafiało do niej prawie 60 proc. rosyjskiego eksportu. Utrata takiego rynku już jest poważnym problemem, a dostaw nie będzie tak łatwo przekierować jak w przypadku surowej ropy.

- To jest przede wszystkim związane z logistyką. Każdy produkt naftowy trzeba przewozić oddzielnie, do tego niezbędna jest zatem liczna flota małych tankowców. Ponadto benzyna, olej napędowy, aby nie zostały zanieczyszczone, nie powinny być ładowane na jednostki, które wcześniej przewoziły, na przykład mazut. W efekcie transport produktów naftowych na duże odległości jest mało opłacalny. Jest więc dużo barier, które sprawiają, że przekierowanie całości tych dostaw będzie raczej niemożliwie - oceniła ekspertka OSW.

Pytanie też, czy w ogóle znajdą się chętni na tak duże ilości paliw. - Oczywiście Kreml myśli o Azji, natomiast jest tam bardzo duża konkurencja. Najważniejszymi graczami są Chiny i Indie. Trudno sobie wyobrazić, aby te państwa oddały ten rynek rosyjskiemu dieslowi. Z kolei Turcja czy państwa afrykańskie, które zwiększyły import produktów naftowych, nie będą w stanie przejąć całego eksportu rosyjskiego. Jest więc problem zarówno ze znalezieniem odbiorców, jak i logistyką - tłumaczyła.

Remedium na problemy surowce ma być zwiększenie eksportu surowej ropy. - Prawdopodobnie z tym będziemy mieć do czynienia w najbliższych tygodniach. Coraz więcej ropy będzie próbowała Rosja eksportować do państw spoza Zachodu. Następnie przetworzona tam ropa będzie wracała na rynek europejski - powiedziała. Taka zmiana nie obędzie się jednak bez kosztów. Zdaniem Wiśniewskiej rosyjskie rafinerie staną przed poważnymi problemami.

-Już w tym momencie Międzynarodowa Agencja Energetyczna prognozuje, że w najbliższych tygodniach ich produkcja diesla może spaść o 12 procent. Diesel to bardziej przetworzony produkt, a rosyjskie rafinerie są w bardzo niskim stopniu zmodernizowane. W efekcie udział mazutu jest wysoki, a z nim nie będzie miała Rosja co zrobić. Tutaj tych barier, problemów będzie bardzo dużo. Prognozy mówią, że w najbliższym czasie Rosja będzie zmuszona w ogóle do ograniczenia produkcji ropy naftowej o mniej więcej 5-7 procent - tłumaczyła Iwona Wiśniewska.

Z europejskiej perspektywy uspokajająca może być reakcja rynku na wprowadzenie nowego embarga. - Zareagował spokojnie, co oznacza, że wkalkulował sobie embargo w cenę i był na nie przygotowany. Europejskie koncerny też mają w magazynach tyle paliw, że przez kilka miesięcy będą w stanie bilansować sytuację - stwierdziła ekspertka OSW.

Statki widmo

W ostatnim czasie coraz częściej pojawiają się informacje o obchodzeniu sankcji za pomocą statków pod banderami innych państw, które tak naprawdę przewożą rosyjski surowiec. Ostatnio takie działania opisywał między innymi brytyjski "The Economist". Ropę transportuje się zniszczonymi tankowcami, które mają czasem pół wieku i pływają z wyłączonymi transponderami. Zmienia się ich nazwy i przemalowuje, czasem kilka razy w ciągu jednej podróży. Iwona Wiśniewska jest jednak sceptyczna, jeżeli chodzi o skalę tego procederu oraz jego znaczenie dla obchodzenia sankcji i przez to łatanie ubytku w rosyjskim biznesie. - Mamy doświadczenia Iranu wieloletnie, doświadczenia Wenezueli. Takie obchodzenie sankcji jest możliwe. Szara flota tankowców, przeładunek surowca na pełnym morzu, wykorzystanie łańcucha pośredników - na pewno wszystkie te mechanizmy rosyjskie firmy będą wykorzystywać. Natomiast patrząc na wyniki rosyjskiego budżetu, można stwierdzić, że to obchodzenie sankcji nie ma charakteru masowego - zwróciła uwagę.

Dodała, że "każde obchodzenie sankcji zwiększa też ryzyko i koszty, co oznacza, że odbiorca żąda od producenta jeszcze większego dyskontu". - De facto ceny dla Moskwy się nie zwiększają, rosną za to pieniądze, które otrzymują różnego rodzaju pośrednicy. Pewnie niektórzy z nich są powiązani z Kremlem. Mam jednak wątpliwość, czy pieniądze zarobione w ten sposób trafiają do rosyjskiego budżetu. Raczej będą lokowane poza granicami Rosji - stwierdziła.

Czytaj więcej: Rosjanie znaleźli sposób na sankcje. "To sprzedaż widmo"

Pieniądze na wojnę

Radykalny zwrot w europejskiej polityce energetycznej i związane z nim koszty miały jeden główny cel - pozbawienie Rosji możliwości finansowania wojny w Ukrainie. Na jego osiągnięcie trzeba jeszcze jednak poczekać. - Biorąc pod uwagę rezerwy, którymi Rosja obecnie dysponuje, też te dochody, które otrzymała w zeszłym roku z eksportu surowców, to najprawdopodobniej pieniędzy Kremlowi na ten rok wystarczy - prognozowała Iwona Wiśniewska. Zdaniem ekspertki sytuacja może stać się bardziej skomplikowana w kolejnych latach, jeżeli wydatki Kremla utrzymają się na dotychczasowym poziomie.

W jej opinii Europa raczej nie powróci do dawnej zależności od rosyjskich surowców. - Oczywiście mówimy o hipotetycznej sytuacji, w której następuje zmiana władzy na Kremlu. Zamrożenie konfliktu na Ukrainie nie byłoby wystarczające, aby europejskie firmy wróciły do współpracy z Rosją. Wiadomo, że zamrożenie konfliktu oznaczałoby jedynie próbę ponownego zebrania sił i odbudowy potencjału militarnego, a tym samym stwarzania dalszego zagrożenia dla Europy - powiedziała.

Jednak nawet po zmianie reżimu powrót do tak dużej zależności surowcowej nie będzie już możliwy. - Poza tym każdy tydzień, miesiąc oddala taki scenariusz. Rosyjska ropa jest przekierowywana na inne rynki, jeżeli będzie konieczne ograniczenie produkcji, to pytanie, czy uda się w prosty sposób wznowić produkcję z nieaktywnych złóż. O ile wcześniej firmy zachodnie wstrzymywały współpracę z Rosją, ale pozostawały tam, to w ostatnich miesiącach mamy całą serię realnego wycofywania się z tego rynku. Jeśli Rosja zdecyduje się na dopuszczenie do pozostawionych przez nie aktywów chińskich partnerów, to taki powrót może okazać się niemożliwy - podsumowała analityczka.

Autorka/Autor:Maja Piotrowska

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Eisenhüttenstadt, niemieckie miasto położone przy granicy z Polską, oferuje dwa tygodnie darmowego zakwaterowania - informuje CNN. Miasto chce w ten sposób zachęcić do przeprowadzki na stałe, zwłaszcza wykwalifikowanych pracowników.

Dwa tygodnie mieszkania za darmo. Tuż przy granicy z Polską

Dwa tygodnie mieszkania za darmo. Tuż przy granicy z Polską

Źródło:
tvn24.pl

Ile włożyć do koperty? To pytanie spędza sen z powiek wielu weselnym gościom. Ostatnie badanie pokazało, że z powodu rosnących kosztów życia około 40 procent Polaków rezygnuje z uczestnictwa w wiosennych weselach. - Chyba nie ma takiego myślenia, że idzie się na wesele z potrzeby serca albo że po prostu dobrze się życzy nowożeńcom - mówi w rozmowie z TVN24+ profesor Henryk Domański, socjolog, były dyrektor Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk. Z kolei Bogna Bojanowska, wedding plannerka, uważa, że to nie pary młode oczekują, że ślub im się zwróci.

Idzie na wesele, do koperty wkłada pocięte gazety

Idzie na wesele, do koperty wkłada pocięte gazety

Polska stała się turystyczną alternatywą dla Czechów, którzy do tej pory wyjeżdżali na wakacje przede wszystkim do Chorwacji. Ta jednak stała się dla wielu z nich za droga. - Czescy turyści są aktywni. Lubią jeździć na rowerach, chodzić po plaży albo pływać kajakiem. Myślę, że w przypadku Polski właśnie to jest magnesem - powiedział szef Polskiej Organizacji Turystycznej w Czechach Pavel Trojan.

Wybierają Polskę zamiast Chorwacji. "To jest magnesem"

Wybierają Polskę zamiast Chorwacji. "To jest magnesem"

Źródło:
PAP

O czterdzieści siedem procent spadły w pierwszym kwartale 2025 zyski PDD Holdings, właściciela sklepu internetowego Temu - poinformowała stacja BBC. Prezes firmy Chen Lei ocenił, że jest to efekt polityki handlowej prowadzonej przez prezydenta USA Donalda Trumpa.

Tąpnięcie w zyskach. Prezes giganta wskazuje winnego

Tąpnięcie w zyskach. Prezes giganta wskazuje winnego

Źródło:
PAP

Elementy o nieodpowiednim kształcie i rozmiarze, które mogą doprowadzić do zadławienia dziecka, linki, w które może się zaplątać czy zadziory mogące spowodować rany - to część nieprawidłowości, które stwierdzono podczas kontroli pięćdziesięciu modeli zabawek.

Ryzyko zadławienia bądź uduszenia. Alarmujące wyniki kontroli

Ryzyko zadławienia bądź uduszenia. Alarmujące wyniki kontroli

Źródło:
PAP

Zakaz palenia w parkach, na plażach, przystankach autobusowych, a także na terenie obiektów sportowych i przed szkołami wejdzie w życie we Francji 1 lipca 2025 roku. - Wolność palaczy kończy się tam, gdzie zaczyna się prawo dzieci do oddychania czystym powietrzem - powiedziała francuska ministra zdrowia Catherine Vautrin. Zakaz nie dotyczy ogródków kawiarnianych.

Nowy zakaz we Francji

Nowy zakaz we Francji

Źródło:
PAP

Korzystanie z czatbotów wiąże się z ryzykiem wycieku wrażliwych danych - ostrzega Mateusz Chrobok, ekspert do spraw cyberbezpieczeństwa. - Badania pokazują, że modele przechowują tego typu informacje i jeżeli będą na nich trenowane, nie da się ich łatwo wymazać - podkreśla.

"Oddajemy naszą prywatność za pewne korzyści". Ekspert ostrzega

"Oddajemy naszą prywatność za pewne korzyści". Ekspert ostrzega

Źródło:
PAP

Wall Street na czerwono - indeksy zaliczyły spadki po słowach Donalda Trumpa. Prezydent USA stwierdził, że Chiny naruszyły porozumienie dotyczące ceł. To kolejne zaostrzenie w wojnie handlowej - podała Agencja Reutera.

Rynki od razu zareagowały na słowa Donalda Trumpa

Rynki od razu zareagowały na słowa Donalda Trumpa

Źródło:
Reuters, CNBC

Chiny "całkowicie naruszyły" umowę w sprawie ceł ze Stanami Zjednoczonymi - stwierdził Donald Trump. Prezydentowi USA chodzi o porozumienie, w ramach którego obie strony znacznie obniżyły stawki w ramach wojny handlowej.

Donald Trump: zła wiadomość jest taka

Donald Trump: zła wiadomość jest taka

Źródło:
tvn24.p, PAP

W pierwszych dniach czerwca ceny paliw mogą nadal spadać - prognozują analitycy Refleksu, wskazując, że będzie to spowodowane odpowiedzią na zmiany hurtowych cen paliw. Według ekspertów e-petrolu na sytuację na rynku ropy wpływają rosnące napięcia geopolityczne i wskazują, że "nasila się presja" na prezydenta Donalda Trumpa w związku z sankcjami na Rosję.

"Nasila się presja" na Donalda Trumpa. To może wpłynąć na ceny paliw

"Nasila się presja" na Donalda Trumpa. To może wpłynąć na ceny paliw

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot została rozbita kumulacja. Odnotowano jedną wygraną główną w Niemczech. W Polsce padły dwie wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano w Eurojackpot 30 maja 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rozbita

Kumulacja w Eurojackpot rozbita

Źródło:
tvn24.pl

Prezes Ryanaira Michael O'Leary ma prawo do bonusu o wartości ponad 100 milionów euro. "Guardian" zwraca uwagę, że choć do wypłaty jeszcze nie doszło, to już jest krytykowana jako "moralnie wątpliwa".

Bonus w wysokości 100 milionów euro dla prezesa Ryanaira Michaela O'Leary'ego

Bonus w wysokości 100 milionów euro dla prezesa Ryanaira Michaela O'Leary'ego

Źródło:
"Guardian", PAP

Santander, Millennium oraz Toyota - te banki zaplanowały prace serwisowe w najbliższych dniach. Klienci mogą mieć problemy z płatnością kartami, korzystaniem z aplikacji i pojawiły się zalecenia zabrania ze sobą gotówki.

Niedostępne bankomaty. Duży bank ostrzega

Niedostępne bankomaty. Duży bank ostrzega

Źródło:
tvn24.pl

Centralny Port Komunikacyjny (CPK) weryfikuje oferty pięciu podmiotów w przetargu na doradcę finansowego - przekazano w komunikacie. Umowa ma zostać zawarta w lipcu 2025 roku.

Inwestycja za ponad 100 miliardów. Wybierają doradcę finansowego

Inwestycja za ponad 100 miliardów. Wybierają doradcę finansowego

Źródło:
PAP

Tomasz Biernacki, właściciel sieci marketów Dino, znajduje się na 453. miejscu globalnego rankingu Bloomberg Billionaires Index, z majątkiem szacowanym na 7,3 miliarda dolarów. Jest jedynym Polakiem uwzględnionym w zestawieniu, które obejmuje 500 najbogatszych osób na świecie. Ranking jest na bieżąco aktualizowany. Na czele jest Elon Musk.

Na liście najbogatszych ludzi świata jest tylko jeden Polak. To właściciel sieci marketów

Na liście najbogatszych ludzi świata jest tylko jeden Polak. To właściciel sieci marketów

Źródło:
tvn24.pl, Bloomberg

Ministerstwo Rozwoju pracuje nad ustawą, która między innymi nada drewnu status surowca o strategicznym znaczeniu dla polskiej gospodarki - poinformował w piątek podczas konferencji prasowej szef resortu Krzysztof Paszyk. Projektowane przepisy mają również na celu ograniczenie eksportu drewna poza granice Unii Europejskiej.

Drewno surowcem strategicznym. Resort rozwoju chce ograniczyć eksport

Drewno surowcem strategicznym. Resort rozwoju chce ograniczyć eksport

Źródło:
PAP

Federalny sąd apelacyjny w czwartek przywrócił cła wprowadzone przez prezydenta Donalda Trumpa. Dzień wcześniej Federalny Sąd ds. Handlu Międzynarodowego uznał, że Trump przekroczył swe pełnomocnictwa, nakładając dodatkowe cła i nakazał ich natychmiastowe zablokowanie. Przywódca USA odniósł się do zmiennej sytuacji taryf.

Zwrot w sprawie ceł. Zaledwie dzień po blokadzie

Zwrot w sprawie ceł. Zaledwie dzień po blokadzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Maria Grazia Chiuri po dziewięciu latach odchodzi z Diora. Projektantka pełniła funkcję dyrektorki kreatywnej przez blisko dziesięć lat. Nie tylko zapewniła marce Dior imponujący sukces finansowy, ale także nadała jej nowoczesne oblicze. Jako pierwsza kobieta na tym prestiżowym stanowisku, stworzyła wiele pamiętnych projektów, w których na czerwonym dywanie pojawiały się takie gwiazdy jak Jennifer Lawrence, Lady Gaga czy Natalie Portman.

Jako pierwsza kobieta kierowała legendarnym domem mody. Odchodzi po blisko dekadzie

Jako pierwsza kobieta kierowała legendarnym domem mody. Odchodzi po blisko dekadzie

Źródło:
PAP

Rosja wciąż odgrywa istotną rolę jako dostawca gazu płynnego do Polski - wynika z danych Polskiej Organizacji Gazu Płynnego (POGP), na które powołuje się piątkowe wydanie "Pulsu Biznesu".

Rosja wciąż istotnym dostawcą. "Stały wzrost"

Rosja wciąż istotnym dostawcą. "Stały wzrost"

Źródło:
PAP

W czwartek ambasada RP w Tbilisi ostrzegła, że niektóre osoby mogą spotkać się z odmową wjazdu do Gruzji. Zaleca się sprawdzenie, "czy nie zaistniały okoliczności zwiększające to ryzyko takie jak udział w demonstracjach, przebywanie w ich pobliżu lub określona aktywność w mediach społecznościowych".

Ryzyko odmowy wjazdu do kraju. Ambasada ostrzega Polaków

Ryzyko odmowy wjazdu do kraju. Ambasada ostrzega Polaków

Źródło:
PAP

Hailey Bieber, modelka, celebrytka i żona piosenkarza Justina Biebera sprzedała swoją markę kosmetyczną Rhode za miliard dolarów. Kupcem jest firma e.l.f. Beauty, którą CNN określa jako "potentata w branży budżetowych kosmetyków".

Bieber sprzedała firmę za miliard dolarów

Bieber sprzedała firmę za miliard dolarów

Źródło:
CNN

W czwartkowym losowaniach Lotto i Lotto Plus nie odnotowano głównych wygranych. Oznacza to, że kumulacja w Lotto rośnie do aż 19 milionów złotych. Oto wyniki losowania z 29 maja 2025 roku.

Duża kumulacja w Lotto

Duża kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Większość ludzi zaczyna oszczędzać na emeryturę wraz z rozpoczęciem swojej kariery zawodowej. Czasem podejmujemy dodatkowe kroki w tym zakresie nieco później, gdy nasza sytuacja finansowa się ustabilizuje. Tymczasem nowy rząd Niemiec zaproponował program, w którym oszczędzać na emeryturę zaczną już sześciolatki.

Sześciolatki mogą wkrótce zacząć oszczędzać na emeryturę

Sześciolatki mogą wkrótce zacząć oszczędzać na emeryturę

Źródło:
CNBC

Donald Trump podziękował Elonowi Muskowi za kończącą się w piątek współpracę. Podczas konferencji w Białym Domu prezydent USA podkreślił, że szef Tesli "wykonał fantastyczną robotę" i jest jednym z największych liderów biznesu na świecie.

Donald Trump żegna Elona Muska

Donald Trump żegna Elona Muska

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) wydał ostrzeżenie dotyczące partii jogurtu Łowicz Mascarpone. Do instytucji trafiła skarga konsumenta na obecność fragmentów szkła w produkcie. Producent poinformował o wycofaniu z obrotu wskazanego produktu.

Partia jogurtu wycofana ze sklepów. "Obecność fragmentów szkła"

Partia jogurtu wycofana ze sklepów. "Obecność fragmentów szkła"

Źródło:
tvn24.pl