Port lotniczy w hiszpańskim Castellonie, określany jako lotnisko-widmo, we wtorek rano przyjął pierwszy komercyjny lot rejsowy. Nie byłoby w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że port otwarto niemal pięć lat temu. - Myślałem, że to się nigdy nie stanie - ocenił jeden z pasażerów.