"Jesteśmy skazani na podwyżki"

Źródło:
TVN24 Biznes
Piotr Naimski o rosnących cenach prądu (wideo z marca 2021)
Piotr Naimski o rosnących cenach prądu (wideo z marca 2021)RMF FM
wideo 2/8
Piotr Naimski o rosnących cenach prąduRMF FM

To, że ceny energii pójdą w górę, to jest oczywiste - mówi w rozmowie z TVN24 Biznes Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki w rządzie Jerzego Buzka. Pytany o zapowiadaną przez rząd PiS budowę elektrowni atomowej w Polsce, odpowiada: to oznaczałoby potężny program inwestycyjny, a na dziś nie mamy ani partnera do tej inwestycji, ani lokalizacji, ani rozstrzygniętej kwestii finansowania.

Piotr Naimski, pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej, stwierdził w rozmowie z RMF FM, że w tym roku ceny prądu wzrosły o 10 procent, a podwyżek możemy spodziewać się jeszcze przez najbliższe dziesięć lat. - Od mniej więcej 2030 roku mamy nadzieję, że (ceny prądu) będą spadały, dlatego że będziemy mieli tańsze źródła (energii) - mówił.

- Jesteśmy skazani na podwyżki cen prądu w najbliższym czasie - mówi Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki w latach 1997-2001. - O tym, czy ta podwyżka będzie bardziej znacząca czy mniej, zdecydują przepisy obowiązujące na naszym rynku i Urząd Regulacji Energetyki - dodaje w rozmowie z TVN24 Biznes.

Jak wyjaśnia, rachunki za prąd będą rosnąć z kilku powodów. - Po pierwsze dlatego, że produkujemy energię w znacznym stopniu z paliw stałych, czyli węgla brunatnego i kamiennego, a koszty emisji dwutlenku węgla rosną niesamowicie. Jeszcze cztery lata temu to było w okolicy 5 euro za tonę, teraz jest powyżej 40, a mówi się o tym, że wkrótce może być powyżej 50 euro. To jest potężne obciążenie. Hurtowe ceny energii mamy najwyższe w Unii Europejskiej - zauważa.

Kolejnym powodem jest brak wystarczającej konkurencji na polskim rynku. - Nasze transgraniczne połączenia służące do eksportu czy importu energii to jest mniej więcej 10 proc. naszego zużycia. Gdybyśmy mieli większą przepustowość, a o to zabiega Komisja Europejska, to mielibyśmy w Polsce niższe ceny energii. Po prostu importowalibyśmy więcej energii ze Szwecji czy Niemiec, gdzie prąd jest tańszy - podkreśla.

W ostatecznym rachunku za energię będą też uwzględnione - jak mówi Janusz Steinhoff - "potężne inwestycje w sieć dystrybucyjną i przesyłową, związane z transformacją energetyczną". - Mamy także rynek mocy, który będzie kosztował ponad 5 miliardów złotych w tym roku. To są koszty, które zapłacą polscy przedsiębiorcy i odbiorcy indywidualni - wyjaśnia.

Kopalnie węgla kamiennego w PolscePAP/Maciej Zieliński

"Rządzący zaklinali rzeczywistość"

Dlatego - jego zdaniem - transformacja w energetyce, co w praktyce oznacza odejście od węgla, musi zostać przeprowadzona dość sprawnie. - Mamy na to 30 lat, mam nadzieję, że politycy staną na wysokości zadania i przestaną uprawiać ten populizm, który słyszeliśmy co najmniej przez ostatnie 10 lat. Bo to nie tylko PiS, ale premier Donald Tusk też mówił, że nie ma potrzeby, żeby zamykać nierentowne kopalnie. Tymczasem kopalnia, która jest trwale nierentowna, musi zostać zlikwidowana - mówi.

Jak dodaje były wicepremier, podczas restrukturyzacji górnictwa, przeprowadzonej przez rząd Jerzego Buzka, zamknięte zostały 23 kopalnie, a zatrudnienie w górnictwie zostało zredukowane o 100 tysięcy osób. Teraz zatrudnionych przy wydobyciu jest około 80 tys. ludzi. Jego zdaniem obecny rząd, który negocjuje właśnie umowę społeczną z górniczymi związkami zawodowymi, powinien pójść śladem tamtych reform.

- Pakiet osłon socjalnych dla górników, czyli urlopy górnicze, jednorazowe odprawy, czy cały system przekwalifikowania. Na to warto wydawać pieniądze, tak się robi na świecie - dodaje.

Jego zdaniem "obecnie rządzący, szczególnie w pierwszej kadencji, zaklinali jednak rzeczywistość". - Prezydent Andrzej Duda mówił, że nie pozwoli zamordować górnictwa, że węgla mamy na 200 lat, premier Beata Szydło mówiła, że węgiel jest kołem zamachowym gospodarki. Górnicy byli po prostu oszukiwani z powodów politycznych - mówi.

Morawiecki, Duda i Szydło o węglu i górnictwie - wypowiedzi archiwalne
Morawiecki, Duda i Szydło o węglu i górnictwie - wypowiedzi archiwalneTVN24

Co z rekompensatami?

W 2019 roku dedykowaną ustawą ceny energii zostały zamrożone, kosztem rekompensat z budżetu dla spółek energetycznych. Wzrost rachunków w 2020 roku także miał być rekompensowany, jednak obecnie rząd mówi o wsparciu jedynie dla części klientów indywidualnych.

- My dzisiaj hamujemy wzrosty cen regulacyjnie dla zwykłego Kowalskiego, to są decyzje Urzędu Regulacji Energetyki. Wicepremier Jacek Sasin zapowiadał, że będzie ustawa o rekompensatach za wzrost energii elektrycznej, teraz się z tego rząd wycofuje, ale to nie byłoby dobre rozwiązanie. Najlepszym rozwiązaniem jest konkurencyjny rynek energii i właściwie dobrany miks energetyczny - mówi Janusz Steinhoff.

- Z jednej strony rekompensaty wydają się słusznym pomysłem o charakterze socjalnym, ale z drugiej nie zachęca to do oszczędzania energii i utrzymuje obecny stan, jeśli chodzi o energetykę - dodaje.

Wypowiedzi Sasina na temat rekompensat za podwyżki cen prądu
Wypowiedzi Sasina na temat rekompensat za podwyżki cen prądu13.01 | Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin o rekompensatach za podwyżki cen prądu.TVN24, Radio Zet, RMF FM

Jak zauważa były wicepremier, rosnące ceny energii to problem nie tylko dla kieszeni zwykłego klienta, ale także to kwestia konkurencyjności naszej gospodarki. - Wygaszenie wielkiego pieca w hucie Sendzimira (obecnie huta należąca do ArcelorMittal Poland - red.) jest efektem między innymi rosnących cen prądu i kosztu emisji CO2. Sytuację może poprawić wprowadzenie przez Komisję Europejską tak zwanego podatku od śladu węglowego. Przy czym jest to przedsięwzięcie skomplikowane ze względu na ramy Światowej Organizacji Handlu - zauważa.

- Unia Europejska jest w awangardzie, jeśli chodzi o przejmowanie się kwestiami klimatycznymi, efektem cieplarnianym, ale jeśli świat nie pójdzie za nami, to będziemy musieli chronić nasz rynek dodatkowymi cłami - dodaje.

Atom? "Mam potężne wątpliwości"

Zgodnie z przyjętym przez rząd na początku lutego, a opublikowanym w środę dokumentem strategicznym Polityka energetyczna Polski do 2040 roku w 2033 roku ma zostać uruchomiony pierwszy blok elektrowni jądrowej w Polsce. W sumie do 2043 roku ma być ich sześć. - To jest koszt rzędu 130-150 miliardów złotych - powiedział wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń w Polskim Radiu 24.

- 15 lat temu uznałbym, że inwestycja w energią atomową jest jedynym racjonalnym rozwiązaniem. W tej chwili mam potężne wątpliwości - ocenia Janusz Steinhoff.

- Koszty inwestycji w energetykę jądrową są niesamowicie duże. Koszt inwestycji w atom to jest jakieś 4,5 mln euro w przeliczeniu na jeden megawat, na węglu to jest 1,5, a na gazie to poniżej 1 miliona. Ponadto bardzo szybko tanieje fotowoltaika, czy ceny wiatraków, na wodzie i lądzie - zauważa.

Czy rok 2033 jest realny? - Nie. Nie znam takiego przykładu w Europie w ostatnim czasie, żeby w taki krótkim czasie zbudować reaktor w elektrowni jądrowej. Tym bardziej, że nie mamy wielkich doświadczeń, nie ma lokalizacji, nie ma też wybranego dostawcy reaktora, nie jest rozwiązany problem finansowania - odpowiada były minister gospodarki.

Jak zauważa, Niemcy rezygnują i z węgla, i z atomu. Chcą natomiast oprzeć swój system energetyczny na odnawialnych źródłach energii plus na energetyce gazowej. - Możemy wziąć pod uwagę to samo, zwłaszcza że poczyniono dużo na rzecz dywersyfikacji źródeł dostaw gazu do Polski i nie jesteśmy już uzależnieni od dostaw z Rosji - dodaje.

- Minister Piotr Naimski buduje gazociąg, który połączy nas z Norwegią poprzez Danię, czyli realizuje ten projekt, który był parafowany w czasach rządów Jerzego Buzka i atakowany przez ówczesną opozycję i ostatecznie zarzucony. Straciliśmy na tym wiele miliardów dolarów, nie mając żadnej alternatywy dla dostaw z Rosji, która dyktowała ceny - podkreśla.

Jak dodaje, system energetyczny, w którym dużą rolę odgrywa OZE, może być stabilizowany przez energię jądrową lub gaz. - Gaz przez Unię Europejską jest traktowany jako przejściowe źródło energii, do czasu gdy technologia magazynowania energii nie pójdzie do przodu. Atom jest źródłem zeroemisyjnym, jednak też wiążą się z tym pewne problemy środowiskowe, na przykład kwestia składowania odpadów radioaktywnych, czy utylizacja samej elektrowni po zakończeniu jej okresu eksploatacji - mówi.

- Ale przede wszystkim wysokie są koszty inwestycyjne. Być może odpowiedzią na te problemy są mniejsze reaktory jądrowe – taki chce budować Michał Sołowow, którego spółka, Synthos, podpisała w tej sprawie umowę z GE Hitachi Nuclear Energy. Tego typu reaktory się dopiero pojawiają w energetyce, ale rząd nie bierze ich pod uwagę, woli pójście w klasyczną energetykę jądrową, czyli duże jednostki po 1000, czy 1200 MW. To oznacza potężny program inwestycyjny - zauważa Janusz Steinhoff.

Energetyka jądrowa w EuropiePAP

Autorka/Autor:Daniel Pawluczuk

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

Mam apel do koleżanek i kolegów z rządu, żeby byli bardziej Eugeniuszami Kwiatkowskimi, niż Elonami Maskami. Więcej pracy, realizacji projektów, a mniej aktywności na portalu X - tak senator Krzysztof Kwiatkowski odniósł się w "Faktach po Faktach" do dyskusji pomiędzy minister Katarzyną Pełczyńską-Nałęcz i ministrem Krzysztofem Paszykiem na portalu X na temat finansowania budownictwa społecznego w Polsce. 

"To dosyć gorszący spór". Dyskusja ministrów w mediach społecznościowych

"To dosyć gorszący spór". Dyskusja ministrów w mediach społecznościowych

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Kanady i Meksyku już zapowiedziały cła odwetowe. Chińskie ministerstwo handlu zapowiedziało złożenie skargi do Światowej Organizacji Handlu.

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Holenderska agencja ochrony prywatności AP poinformowała w piątek, że wszczyna dochodzenie w sprawie praktyk gromadzenia danych przez chińską firmę DeepSeek. Zaapelowano do holenderskich użytkowników o ostrożność w korzystaniu z oprogramowania tej firmy.

Chińska sztuczna inteligencja pod lupą. Holendrzy zbadają DeepSeek

Chińska sztuczna inteligencja pod lupą. Holendrzy zbadają DeepSeek

Źródło:
PAP

W sobotnim losowaniu Lotto po raz kolejny została trafiona szóstka. Szczęśliwy zwycięzca wygrał 2 miliony złotych. To trzecie losowanie z rzędu, w którym ktoś poprawnie wytypował wszystkie 6 liczb.

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump obiecywał Amerykanom, że obniży ceny żywności. Tymczasem od 1 lutego zaczęły obowiązywać cła na produkty z Meksyku i Kanady w wysokości 25 procent. Jak zauważa CNN państwa te odgrywają kluczową rolę w zapewnianiu, by półki sklepów spożywczych w USA były pełne.

Cła nałożone przez Trumpa mogą się odbić rykoszetem na zwykłych Amerykanach

Cła nałożone przez Trumpa mogą się odbić rykoszetem na zwykłych Amerykanach

Źródło:
CNN

Od soboty rodzice i opiekunowie mogą składać wnioski o 800 plus na nowy okres świadczeniowy, który rozpocznie się 1 czerwca tego roku i potrwa do 31 maja 2026 roku.

Ważna informacja dla rodziców od ZUS. W sprawie 800 plus

Ważna informacja dla rodziców od ZUS. W sprawie 800 plus

Źródło:
PAP

Mówi, że to największe zagłębie sadownicze Europy, że to duży biznes wspierany przez polityków i że sadownicy walczą o pracowników. Potrzebują rąk do pracy, bo owoce nie mogą gnić. - Oferują na przykład raz na tydzień worek ziemniaków, chleb, cebulę, wodę w zgrzewkach. Może nie dają umowy, ale w ten sposób pokazują, że warto u nich pracować - wyjaśnia w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl doktor Kamil Matuszczyk z Uniwersytetu Warszawskiego, badacz sytuacji pracowników sezonowych.

Zamienia salę wykładową na sady owocowe. Tak bada sytuację pracowników

Zamienia salę wykładową na sady owocowe. Tak bada sytuację pracowników

Źródło:
tvn24.pl

Rok 2024 był dla Turcji rekordowy pod względem liczby gości i przychodów z turystyki - podały w piątek tureckie media. Turcję odwiedziło 52,6 milionów zagranicznych turystów. Największą grupę gości z zagranicy stanowili Rosjanie - 6,7 milionów.

Rosjanie pomogli Turcji w pobiciu rekordu

Rosjanie pomogli Turcji w pobiciu rekordu

Źródło:
PAP

Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie - powiedział analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus. Liczba mieszkańców tego kraju, nie wliczając separatystycznego Naddniestrza, wynosi obecnie 2,401 miliona. To spadek o 13,9 procent w ciągu dekady.

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

Źródło:
PAP

Meksyk ma plan A, plan B i plan C na wypadek, gdyby przywódca USA Donald Trump zrealizował swoje zapowiedzi i nałożył 25-procentowe cła – oświadczyła w piątek prezydentka Meksyku Claudia Sheinbaum, podkreślając, że jej rząd zachowuje "chłodną głowę" w oczekiwaniu na ruch Waszyngtonu.

"Plan A, plan B i plan C". Prezydentka zapewnia, że są przygotowani na amerykańskie cła

"Plan A, plan B i plan C". Prezydentka zapewnia, że są przygotowani na amerykańskie cła

Źródło:
PAP

Rząd Wielkiej Brytanii planuje zmniejszenie powierzchni gruntów rolnych w kraju o ponad 10 procent do 2050 roku. Największe cięcia mają dotyczyć pastwisk, a mieszkańcy kraju będą zachęcani do redukcji spożycia mięsa – podał w piątek "The Guardian".

Zamiast pastwisk, lasy albo panele słoneczne. Wyspy Brytyjskie czeka wielka reforma rolnictwa

Zamiast pastwisk, lasy albo panele słoneczne. Wyspy Brytyjskie czeka wielka reforma rolnictwa

Źródło:
PAP, The National

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że "absolutnie" nałoży cła na towary z Unii Europejskiej. Według przywódcy Stanów Zjednoczonych UE "traktuje nas bardzo źle". Powiedział również, że cła na produkty z Meksyku i Kanady obejmą też ropę naftową i gaz, choć stawka taryfy będzie wynosić 10, a nie 25 procent.

"Podejmiemy bardzo zdecydowane działania". Trump o nałożeniu ceł na Unię Europejską

"Podejmiemy bardzo zdecydowane działania". Trump o nałożeniu ceł na Unię Europejską

Źródło:
PAP

Polacy wyjeżdżający za granicę na tegoroczne zimowe ferie wybierają się głównie na południe Europy oraz na Bliski Wschód - wynika z danych przekazanych przez serwisy turystyczne. Wśród najpopularniejszych krajów są: Hiszpania, Malta, Egipt i Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Wyjazd na ferie za granicę. Te kierunki wybierają Polacy

Wyjazd na ferie za granicę. Te kierunki wybierają Polacy

Źródło:
PAP

- Kanada jest przygotowana na celową, energiczną, ale także rozsądną i niezwłoczną reakcję, jeśli Stany Zjednoczone nałożą cła na towary importowane z Kanady - przekazał w piątek kanadyjski premier Justin Trudeau.

Trudeau reaguje na zapowiedź Trumpa. "Nie będę owijał w bawełnę"

Trudeau reaguje na zapowiedź Trumpa. "Nie będę owijał w bawełnę"

Źródło:
PAP

W styczniu 2025 roku płaca minimalna w państwach członkowskich Unii Europejskiej wahała się od 551 euro w Bułgarii do 2638 euro w Luksemburgu. W Polsce wynagrodzenie minimalne wynosiło 4666 złotych (1091 euro), co zapewniło nam dziewiąte miejsce w zestawieniu.

Tu pensja minimalna jest najwyższa. Unijna mapa zarobków

Tu pensja minimalna jest najwyższa. Unijna mapa zarobków

Źródło:
PAP

Od stycznia do grudnia 2024 roku do Portugalii przybyło ponad 408 tysięcy turystów z Polski, co oznacza wzrost o 23,3 procent w porównaniu do 2023 roku - przekazała w piątek portugalska agencja statystyczna INE.

Ponad 400 tysięcy turystów z Polski. Duży wzrost

Ponad 400 tysięcy turystów z Polski. Duży wzrost

Źródło:
PAP

Wysokość świadczenia pielęgnacyjnego wzrosła od 1 stycznia 2025 roku do ponad 3,2 tysiąca złotych miesięcznie. Aby je otrzymać trzeba spełnić określone warunki. Komu przysługuje ta forma pomocy finansowej i na jak długo można ją otrzymać?

Świadczenie pielęgnacyjne. Komu przysługuje i ile wynosi?

Świadczenie pielęgnacyjne. Komu przysługuje i ile wynosi?

Źródło:
tvn24.pl

Prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Michał Dąbrowski został w piątek odwołany ze stanowiska. Wcześniejsze ustalenia tvn24.pl w tej sprawie w piątek wieczorem potwierdziła w komunikacie ARP. Wkrótce odbędzie się nowy konkurs na to stanowisko. W ubiegłym roku informowaliśmy, że władze Agencji Rozwoju Przemysłu współpracowały z oskarżonym w tak zwanej infoaferze i planowały z jego spółką zawrzeć kontrakt.

Prezes ARP odwołany

Prezes ARP odwołany

Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo Edukacji Narodowej opublikowało nową listę zawodów, dla których przewidywane jest szczególnie zapotrzebowanie na polskim rynku pracy. W 2025 roku w wykazie zadebiutowały zawody z poziomu szkoły policealnej: opiekun osoby starszej oraz opiekun w domu pomocy społecznej.

W tych zawodach będzie praca

W tych zawodach będzie praca

Źródło:
PAP

Masło zakupione w ramach przetargu Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) nie trafiło ani do Czech, ani na Słowację - przekazała tvn24.pl spółka Milkpol Polska sp. z o.o. Wcześniej w mediach pojawiły się sugestie, że część towaru mogła zostać sprzedana na tych rynkach.

Czy masło z rządowych rezerw trafiło do Czech? Mamy odpowiedź firmy

Czy masło z rządowych rezerw trafiło do Czech? Mamy odpowiedź firmy

Źródło:
tvn24.pl

Jarosław Mastalerz został odwołany ze stanowiska prezesa PZU Życie - przekazał w piątek pełniący obowiązki prezes PZU Andrzej Klesyk. Jak dodał, do zmian doszło także w radzie nadzorczej spółki.

Prezes PZU Życie odwołany. "Nie jest nam po drodze"

Prezes PZU Życie odwołany. "Nie jest nam po drodze"

Źródło:
PAP

PKO BP, Pekao, Santander, ING Bank Śląski, mBank - między innymi te instytucje finansowe zaplanowały prace serwisowe w najbliższych dniach. Klienci mogą mieć problemy w korzystaniu z aplikacji, zlecaniu przelewów czy płatnościach kartą.

Będą utrudnienia w największych bankach w Polsce

Będą utrudnienia w największych bankach w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek w Lotto padła główna wygrana - przekazał Totalizator Sportowy. Dodał, że szóstka wyniosła dwa miliony złotych, a szczęśliwy zakład zawarto w Szczecinie.

Podano, gdzie padła szóstka w Lotto

Podano, gdzie padła szóstka w Lotto

Źródło:
PAP, tvn24.pl