Rosnące napięcia geopolityczne spowodowały, że europejskie indeksy giełdowe znalazły się na najniższych poziomach od sześciu miesięcy. - Apetyt na ryzyko został podkopany, uderzając w rynek akcji i waluty ryzykowne - wskazał Konrad Białas, główny ekonomista Domu Maklerskiego TMS dodając, że "kapitał ściągał do bezpiecznych przystani".