Nowe podatki i opłaty - tego możemy spodziewać się w 2021 roku. Część z nich zacznie obowiązywać już od stycznia. Na dodatek stawki części danin, które już obowiązują, pójdą w górę. Poniżej przedstawiamy najważniejsze zmiany podatkowe w nadchodzącym roku.
1. Opłata mocowa
Od stycznia w rachunkach za prąd po raz pierwszy pojawi się opłata mocowa. Gospodarstwa zużywające poniżej 0,5 MWh rocznie zapłacą 1,87 zł miesięcznie, te o zużyciu od 0,5 do 1,2 MWh rocznie - 4,48 zł, przy zużyciu 1,2-2,8 MWh rocznie opłata wyniesie 7,47 zł, a dla gospodarstw o zużyciu ponad 2,8 MWh rocznie - 10,46 zł miesięcznie.
Opłata ta wynika wprost z przyjętej w 2017 roku ustawy o rynku mocy, która tworzy mechanizm wynagradzania wytwórców energii za utrzymywanie dyspozycyjności. Można ją więc nazwać opłatą za utrzymanie bezpieczeństwa energetycznego. Jej wysokość oblicza prezes URE, bazując na przepisach ustawy o rynku mocy oraz rozporządzeniu Ministra Klimatu i Środowiska.
- Środki pozyskane z tej opłaty przeznaczone będą na budowę nowych, modernizację i utrzymanie istniejących jednostek wytwórczych. Celem jest wzmocnienie bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej i zmniejszenie ryzyka tak zwanego blackoutu – zaznacza Rafał Gawin, prezes URE.
2. Opłata OZE
Wprowadzona ustawą o odnawialnych źródłach energii w 2015 roku opłata OZE to mechanizm wspierania wytwarzania energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych w instalacjach OZE.
W 2021 roku opłata ta wyniesie 2,20 zł/MWh. W ostatnich latach stawka opłaty OZE była zerowa.
3. Podatek handlowy
Od 1 stycznia 2021 roku zacznie obowiązywać wielokrotnie odkładany podatek od sprzedaży detalicznej, zwany również podatkiem handlowym.
Ustawę o podatku od sprzedaży detalicznej uchwalono w lipcu 2016 roku. Miała pierwotnie obowiązywać od września 2016 roku, ale Komisja Europejska wszczęła postępowanie o naruszenie prawa unijnego przez Polskę w związku z wprowadzeniem tej daniny.
Wiosną 2019 roku Trybunał Sprawiedliwości UE stwierdził nieważność decyzji Komisji. Następnie podatek handlowy miał obowiązywać od 1 stycznia 2020 roku, ale w związku z odwołaniem się KE od niekorzystnego dla niej wyroku TSUE, w grudniu 2019 roku przedłużono jego zawieszenie do 1 lipca 2020 roku. W połowie tego roku, z powodu epidemii, został od jednak zawieszony do końca 2020 roku.
Według rządu podatek detaliczny ma m.in. wyrównać szanse między dużymi firmami a mniejszymi. Ponadto w handlu panuje duża konkurencja, więc - zdaniem władz - ewentualne podwyżki cen towarów w sklepach sprawią, iż konsumenci wybiorą nowe miejsca zakupów.
Przyszłoroczny budżet zakłada, że w 2021 roku wpływy z podatku handlowego wyniosą ok. 1,5 mld zł.
4. Opłata cukrowa
Od początku 2021 roku zacznie obowiązywać tak zwany podatek cukrowy, czyli opłata od słodzonych napojów. Ma ona część stałą i zmienną. Opłata stała to 50 gr za litr napoju z dodatkiem cukru lub substancji słodzącej, dodatek 10 gr za litr napoju z dodatkiem substancji aktywnej (kofeina lub tauryna), opłata zmienna to 5 gr za każdy gram cukru powyżej 5 gram/100 ml w przeliczeniu na litr napoju.
Opłatę będzie uiszczał raz w miesiącu podmiot, który sprzedaje napój do punktu sprzedaży detalicznej. Wpływy z wprowadzenia nowego podatku oszacowano na ponad 3,2 mld zł rocznie. Ekonomista z Credit Agricole Jakub Olipra prognozuje, że gdyby podatek cukrowy zostałby w całości przerzucony na konsumentów wzrost cen napojów wyniósłby w niektórych przypadkach nawet 45 proc.
"Finalnie skala podwyżek będzie mniejsza – podatek częściowo przejmą na siebie producenci. Silne wzrosty cen napojów są jednak nieuniknione" - komentował na Twitterze ekspert.
5. Opłata od "małpek"
Ta sama ustawa wprowadza także nową opłatę od alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml, czyli tak zwanych małpek. Opłata będzie pobierana od przedsiębiorców w momencie sprzedaży do sklepu.
Opłata wynosi 25 zł od litra stuprocentowego alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml. Przykładowo oznacza to 1 zł od 100 ml "małpki" wódki 40 procent, 2 zł od 200 ml "małpki" wódki 40 procent i 88 gr od 250 ml "małpki" wina 14 procent.
Szacunkowa kwota opłat ma wynieść około 500 mln zł rocznie. Część producentów zwiększa objętość "małpek", żeby podatku uniknąć.
6. Estoński CIT
Od 1 stycznia 2021 roku spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz spółki akcyjne, w których udziałowcami są wyłącznie osoby fizyczne, będą mogły wybrać ryczałt od dochodów spółek kapitałowych. Estoński CIT adresowany jest do małych i średnich przedsiębiorców o obrotach poniżej 100 mln zł.
Istotą tego rozwiązania jest przesunięcie czasu poboru podatku na moment wypłaty zysków z przedsiębiorstwa. Przedsiębiorca będzie mógł wybrać, czy chce skorzystać z nowego rodzaju opodatkowania, czy woli rozliczać się na starych zasadach.
Rząd szacuje koszty wprowadzenia estońskiego CIT na 5,6 mld zł w 2021 roku. Tyle mniej ma wpłynąć do budżetu państwa i samorządów.
7. CIT dla spółek komandytowych
Przyjęta w listopadzie ustawa wprowadza opodatkowanie spółek komandytowych podatkiem CIT. Jak tłumaczyło Ministerstwo Finansów, głównym celem zmian jest uszczelnienie systemu podatkowego i obrona przed wyprowadzaniem pieniędzy do rajów podatkowych.
Zmiany krytykowały organizacje zrzeszające przedsiębiorców. "Objęcie podatkiem CIT spółek komandytowych doprowadzi do istotnego wzrostu podatków dla blisko 73 tysięcy polskich przedsiębiorców" - napisano w raporcie przygotowanym przez CRIDO, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców oraz InfoCredit.
Argumenty o przeciwdziałaniu optymalizacji podatkowej kwestionowały we wspólnym liście do marszałek Sejmu Elżbiety Witek Konfederacja Lewiatan, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, Federacja Przedsiębiorców Polskich, Business Centre Club, Pracodawcy RP oraz Krajowa Izba Doradców.
W ich ocenie "ustawa tak naprawdę nałoży na przedsiębiorców dodatkowe obciążenia podatkowe (podwójne opodatkowanie), wbrew licznym zapowiedziom rządu". "Nakładanie dodatkowych obciążeń podatkowych tuż przed zakończeniem roku podatkowego, w okresie największego kryzysu gospodarczego od 30 lat, kiedy przedsiębiorstwa walczą o przetrwanie i utrzymanie miejsc pracy, jest w naszym przekonaniu działaniem na szkodę gospodarki i polskich przedsiębiorców!" - podkreślono.
8. Opłata przekształceniowa związana z likwidacją OFE
Rząd planuje powrót do likwidacji otwartych funduszy emerytalnych. Pierwotnie miało do niej dojść w połowie 2020 roku. Ostatecznie jednak zdecydowano o "zamrożeniu" reformy. Wcześniej premier Mateusz Morawiecki zapewniał, że "cały czas jest kwestia związana z OFE na agendzie". - To nie zniknęło i chcemy zrobić z tym porządek raz na zawsze - wskazywał szef rządu w sierpniu.
Wpływy z likwidacji OFE ujęto w projekcie przyszłorocznego budżetu. Chodzi o tak zwaną opłatę przekształceniową (15 procent wartości aktywów).
Nowe przepisy mają pozwolić także na złożenie deklaracji przez członka OFE o przeniesieniu środków zgromadzonych w OFE do ZUS działającego w imieniu i na rzecz FUS i dopisaniu wartości przeniesionych środków do kapitału zgromadzonego na koncie w ZUS. Przy wyborze tej opcji nie będzie pobierana opłata przekształceniowa.
Pieniądze przekazane z OFE do IKE, w przeciwieństwie do tych w ZUS, mają podlegać dziedziczeniu, a po osiągnięciu wieku emerytalnego będą mogły być wypłacone w całości bądź w ratach i będą wówczas wolne od jakichkolwiek podatków.
9. Ograniczenie ulgi abolicyjnej
Ulga abolicyjna dotyczy polskich podatników, którzy uzyskali przychód za granicą Rzeczypospolitej Polskiej. Jak wyjaśnia firma doradcza Grant Thornton, to dzięki tej uldze osoby będące polskimi rezydentami podatkowymi, pracujące za granicą, nie musiały "dopłacać" w Polsce podatku od dochodów zagranicznych, jeśli podatki w kraju wykonywania pracy były niższe niż w Polsce.
Od 1 stycznia 2021 roku będzie obowiązywał jednak limit odliczenia ulgi abolicyjnej do wysokości 1360 zł. W związku z tym - jak tłumaczy Grant Thornton - "osoby wykonujące pracę za granicą w wielu przypadkach zapłacą od nowego roku wyższy podatek".
Z danych MF wynika, że ok. 67 tys. osób korzysta obecnie z ulgi abolicyjnej. Z tej grupy niemal 2/3 (41 tysięcy) osiąga dochody poniżej ustalonego przez MF progu ulgi. Ich podatkowa sytuacja nie ulegnie zmianie.
10. Podatek od nieruchomości
Od stycznia wzrosną maksymalne stawki podatku od nieruchomości. Są one określane w obwieszczeniu Ministra Finansów.
Górne granice stawek zmieniają się każdego roku w powiązaniu z wskaźnikiem cen towarów i usług konsumpcyjnych w okresie pierwszego półrocza roku. Inflacja w 2020 roku wyniosła w tym okresie 3,9 proc. rdr, więc o tyle też został podniesiony górny limit podatku.
Podatek od nieruchomości płacimy, jeśli posiadamy na przykład grunty, mieszkania, budowle lub ich części związane z prowadzeniem działalności gospodarczej.
O ostatecznej wysokości daniny decydują samorządy, jednak wiele z nich już zdecydowało się na podniesienie stawek do najwyższego poziomu.
Podatek od budynków mieszkalnych od stycznia wyniesie maksymalnie 0,85 zł od 1 m kw. powierzchni użytkowej (obecnie 0,81 zł).
Z kolei górna granica podatku od budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej osiągnie poziom 24,84 zł od 1 m kw (obecnie 23,90 zł).
Stawka podatku od gruntów związanych z prowadzeniem działalności to 0,99 zł za 1 m kw (obecnie 0,95 zł).
11. Podatek od najmu nieruchomości
Drugą, oprócz estońskiego CIT, zmianą, którą można uznać za korzystną dla podatników, jest uporządkowanie kwestii najmu. Od 2021 roku osoby wynajmujące nieruchomości w ramach działalności gospodarczej będą mogły je opodatkować zryczałtowanym podatkiem dochodowym. Wysokość ryczałtu dla większości usług najmu oraz usług związanych z zakwaterowaniem ulegnie ujednoliceniu.
Wysokość ryczałtu wyniesie 8,5 proc. przychodów do kwoty 100 tys. zł. Od nadwyżki ponad tę kwotę ryczałt od przychodów ewidencjonowanych wynosie 12,5 proc. przychodów.
Obecnie ryczałt ewidencjonowany płacą tylko ci, którzy wynajmują nieruchomości prywatnie, a nie w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.
12. Podatek od posiadania psa
Opłata za posiadanie psa została wprowadzona jeszcze w 1991 roku w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych. Podatek ten płacimy raz na rok, a jego wysokość ustala rada gminy - oznacza to, że kwota do zapłacenia za czworonoga może być inna w różnych częściach kraju.
Zgodnie z przepisami szef resortu finansów ustala tylko górną granicę - maksymalną stawkę, jakiej nie może przekroczyć wysokość tej opłaty. Według obwieszczenia ministra finansów limit na 2021 rok wynosi 130,30 zł. W 2020 roku opłata za posiadanie psa wynosiła 125,40 zł.
Podatek za psa za 2020 rok należy, podobnie jak rozliczenie podatkowe, uiścić do 30 kwietnia 2020 roku.
Dodajmy w tym miejscu, że jeśli nasz czworonożny przyjaciel urodził się w drugiej połowie roku, to opłata wynosi połowę stawki rocznej.
Podatki i opłaty lokalne, w tym daninę za psa, uiszczamy na rzecz gminy.
W niektórych miastach opłata za posiadanie psa nie obowiązuje - jak wspomnieliśmy wcześniej leży to w gestii rady gminy. Według przepisów jednak jest kilka grup zwolnionych z płacenia daniny.
Podatku od psa nie muszą naturalnie płacić niepełnosprawni z psem asystującym. Zwolnione z opłaty są też osoby powyżej 65. roku życia, które samodzielnie prowadzą gospodarstwo domowe. Kolejnymi grupami, które są objęte zwolnieniem, są personel dyplomatyczny oraz rolnicy, którzy posiadają nie więcej niż dwa psy.
13. Opłata za wywóz śmieci
Mieszkańcy wielu gmin w Polsce mogą spodziewać się wyższych opłat za wywóz śmieci.
W Warszawie od 1 kwietnia 2021 roku opłaty za odpady dla mieszkańców będą naliczane według ilości zużytej wody. Opłata ma być naliczana według średniego zużycia wody z sześciu kolejnych miesięcy z ostatniego roku. Jeśli w nieruchomości nie ma wodomierza albo nieruchomość nie jest podłączona do sieci wodociągowej lub nie ma danych o zużyciu wody za okres sześciu kolejnych miesięcy, stawka naliczana będzie według określonego wzoru: liczba mieszkańców x 4 m sześc. wody x 12,73 zł. Po tych zmianach taniej miałoby być dla osób mieszkających w pojedynkę, ale już np. czteroosobowa rodzina może zapłacić ponad 200 zł.
Mieszkańcy Łodzi od lutego 2021 roku zapłacą za odbiór odpadów segregowanych 34 zł od osoby miesięcznie, czyli 10 zł więcej niż w mijającym roku. Z kolei tzw. opłata podwyższona za niesegregowanie wyniesie 68 zł (20 zł więcej).
Od 1 stycznia zmienią się stawki za gospodarowanie odpadami komunalnymi w Poznaniu. Mieszkańcy domów wielorodzinnych zapłacą 25 zł od osoby, a jednorodzinnych – 28 zł. To o 11 i 12 zł więcej niż dotychczas.
Wyższe stawki płacą już mieszkańcy Wrocławia (od 1 września) i Krakowa (od 1 listopada).
14. Opłata uzdrowiskowa
Opłatę uzdrowiskową płacą osoby fizyczne przebywające dłużej niż dobę w celach zdrowotnych, turystycznych, wypoczynkowych lub szkoleniowych w miejscowościach, którym nadano status uzdrowiska.
Zasady ustalania i poboru oraz terminy płatności i wysokość stawki opłaty uzdrowiskowej określa, w drodze uchwały, rada gminy, z uwzględnieniem górnej granicy ogłaszanej corocznie przez Ministra Finansów w drodze obwieszczenia.
Opłaty nie pobiera się od członków personelu przedstawicielstw dyplomatycznych i urzędów konsularnych, od osób przebywających w szpitalach, od osób niewidomych i ich przewodników, od podatników podatku od nieruchomości z tytułu posiadania domów letniskowych położonych w miejscowości, w której pobiera się opłatę uzdrowiskową oraz od zorganizowanych grup dzieci i młodzieży szkolnej.
W 2021 roku maksymalna stawka opłaty uzdrowiskowej wyniesie 4,66 zł dziennie. W 2020 roku stawka ta była niższa o 18 gr.
Źródło: TVN24 Biznes