Justyna Suchecka odpowiadała na pytania internautów w programie "Ty pytasz, TVN24 odpowiada"

Źródło:
TVN24
Justyna Suchecka odpowiada na pytanie internautki o to, jak wygląda życie dziennikarza po pracy
Justyna Suchecka odpowiada na pytanie internautki o to, jak wygląda życie dziennikarza po pracy TVN24
wideo 2/4
Justyna Suchecka odpowiada na pytanie internautki o to, jak wygląda życie dziennikarza po pracy TVN24

Dziennikarka tvn24.pl Justyna Suchecka, zajmująca się tematyką edukacyjną, wystąpiła w czwartek wieczorem w programie "Ty pytasz, TVN24 odpowiada". - To, że trafiłam do zawodu, było przypadkiem - przyznała. Zdradziła też, co lubi robić w wolnym czasie.

Cykl "Ty pytasz, TVN24 odpowiada" to program, który powstał z okazji 20-lecia stacji. Na facebookowej stronie TVN24 można co tydzień zadać pytanie dziennikarzom telewizji. Na pytania i komentarze w czasie kolejnego spotkania odpowiadała Justyna Suchecka, dziennikarka tvn24.pl specjalizująca się w tematyce edukacyjnej.

ZOBACZ NASZĄ RELACJĘ ZE SPOTKANIA Z JUSTYNĄ SUCHECKĄ >>>

Czy studia dziennikarskie to klucz do zawodu?

Suchecka była pytana, czy studiowanie dziennikarstwa to klucz do zawodu. Przyznała, że nie studiowała dziennikarstwa, a ekonomię. - To, że trafiłam do zawodu, było przypadkiem - powiedziała. Wyjaśniała, że na jej kierunku trzeba było odbyć praktyki w mediach. - Po pierwszym dniu w redakcji, jeszcze wtedy w Poznaniu, wiedziałam, że nie chcę robić niczego innego - mówiła. - Jeżeli chce się być dziennikarzem, to te studia są pomocne, ale na pewno nie są najważniejsze - podsumowała.

Zapraszamy do serwisu #Nasze20lecie.

Justyna Suchecka odpowiada na pytanie internautki: czy studiowanie dziennikarstwa jest kluczem do sukcesu w zawodzie?
Justyna Suchecka odpowiada na pytanie internautki: czy studiowanie dziennikarstwa jest kluczem do sukcesu w zawodzie? TVN24

Kiedy wrócimy na zdalne nauczanie?

Dziennikarka mówiła też, że ma nadzieję, że nie wrócimy do nauczania zdalnego. - Przyglądam się temu, jak przygotowały się szkoły. Wierzę, że ta edukacja stacjonarna, na której nam tak bardzo zależy, potrwa jak najdłużej. Mam nadzieję, że do końca tego roku szkolnego - powiedziała.

- Oczywiście zakładam, że będą od tego wyjątki, że regionalnie gdzieś być może część uczniów będzie musiała przejść na nauczanie zdalne czy hybrydowe, tego nie da się wykluczyć. Ale dużo zależy od tego, jak będziemy się w szkołach zachowywać. Czy będziemy starali się przestrzegać zaleceń sanitarnych, czy będziemy się szczepić, czy będziemy w tych szkołach mogli tak funkcjonować, by wszyscy byli bezpieczni, bo to najważniejsze - kontynuowała. Jak mówiła, zdaje sobie sprawę, że "nauka zdalna była bardzo dotkliwa". Dodała jednocześnie, że "dużo dobrego możemy z niej wyciągnąć".

Suchecka była także pytana o swoją pracę w TVN-ie i to, co lubi w niej najbardziej. - Myślę, że to, że cały czas uczę się czegoś nowego - przyznała. Przypomniała, że przez lata była dziennikarką prasową. - Bardzo dużo pisałam, ale nie występowałam przed kamerą tak często, jak to się teraz zdarza - powiedziała Suchecka. Dodała, że inspirują ją także ludzie, z którymi pracuje. - Można się od nich naprawę dużo nauczyć - stwierdziła.

Zobacz także cykl programów #Nasze20lecie w TVN24 GO.

Justyna Suchecka odpowiada na pytanie internauty o nauczanie zdalne i pracę w TVN-ie
Justyna Suchecka odpowiada na pytanie internauty o nauczanie zdalne i pracę w TVN-ie TVN24

Suchecka o życiu dziennikarki po pracy

Internautów interesowało także, co dziennikarka robi w czasie wolnym. Suchecka powiedziała, że w tym tygodniu właściwie nie miała wolnego czasu, bo - jak mówiła - początek roku szkolnego jest bardzo intensywny. Wyznała jednak, że zwykle w wolnym czasie bardzo lubi czytać. Zdradziła też, że przez wiele lat trenowałam taniec towarzyski i nawet uczyła go innych.

Dziennikarkę pytano również, co robi, kiedy nie jest w pracy, a widzi, że dzieje się coś ważnego. - Kiedy byłam początkującą dziennikarką, to właściwie każdy wypadek, który widziałam, zgłaszałam do redakcji. Każda rzecz, jaka działa się na mieście, to zaraz sprawdzałam, czy ktoś się tym nie zajmuje, bo przecież to jest taki temat. Z biegiem lat zaczęłam nad tym trochę bardziej panować, ale nie da się tego uniknąć - wyznała. - Kiedy człowiek widzi, że dzieje się coś ważnego, to przecież nie będzie udawał, że nie jest dziennikarzem. Myślę, że dziennikarzami, czy tego chcemy, czy nie jesteśmy przez całą dobę - stwierdziła.

Matury ustne i pytania pod klucz

Podczas spotkania nie zabrakło także pytań dotyczących edukacji. Dziennikarka była pytana m.in. o to, co sądzi o likwidacji ustnych matur. Przypomniała, że zostały one usunięte w związku z pandemią, ale dyskusja o tym, czy należy je zlikwidować, toczyła się znacznie wcześniej.

- Mamy taki problem w edukacji, nie tylko w Polsce, że egzaminy zewnętrzne, czyli to, jak sprawdzamy uczniów, bardzo mocno determinuje to, co się dzieje w klasie. Na przykład, jeżeli jest sprawdzana jakaś umiejętność, dajmy na to pisanie rozprawek, to znaczy, że będziemy przez dwa, trzy lata wałkowali rozprawki i to, co powinno w nich być. I tak jest też z ustną maturą - stwierdziła Suchecka.

Justyna Suchecka odpowiada na pytanie internautki o ustną maturę
Justyna Suchecka odpowiada na pytanie internautki o ustną maturęTVN24

Jak mówiła, "musimy zadać sobie pytanie, czego uczy ustna matura". - Czy ona uczy nas tego, na czym nam zależy, czyli żeby młodzi ludzie potrafili się komunikować i wyrażać własne zdanie, czy może jednak uczy nas tego, by po raz kolejny odpowiedzieć na pytanie, czy Wokulski był romantykiem czy pozytywistą - zastanawiała się dziennikarka.

Przyznała, że osobiście jest zwolenniczką tego, by ustna matura została. - Uważam, że nawet mimo tego, że uczelnie nie biorą jej pod uwagę przy rekrutacji, to jest jednak coś, co może trenować z uczniami ważne i potrzebne im umiejętności, nawet jeżeli nie czują się tak zwanymi humanistami - stwierdziła.

Internauci byli także ciekawi, co Suchecka sądzi o odpowiedziach pod klucz. Dziennikarka zwróciła uwagę, że system egzaminowania ulegał zmianie na przestrzeni lat i obecnie nie sprawdza się matur sztywno pod klucz, tak jak w jej licealnych czasach. - Obecnie mamy do czynienia z kluczem holistycznym, nauczyciel ma większą swobodę w sprawdzaniu. Myślę, że klucz lepiej sprawdza się w przypadku przedmiotów ścisłych, w języku polskim to jest bardzo trudne. Często zasłaniamy się kluczem, ale czasem to nie klucz jest problemem, tylko to, że nie nauczono nas jasno wyrażać myśli - uznała dziennikarka.

Dobry nauczyciel, czyli jaki?

Internauci dopytywali również, jak sprawić, by ludzie byli bardziej świadomi niskich pensji nauczycieli. Suchecka przyznała, że "mamy bardzo dużo do zrobienia w kwestii edukacji społecznej". - Powinniśmy więcej rozmawiać o tym, jakie są uwarunkowania tej pracy, dlaczego potrzebujemy nauczycieli. Musimy jak najwięcej pokazywać, jak mogłoby być, gdyby szkoła była priorytetem dla państwa - mówiła. Zaznaczyła jednak, że nie ma jednej dobrej recepty.

Suchecka mówiła też o tym, jak jej zdaniem powinna wyglądać relacja na linii uczeń-nauczyciel. - Powinniśmy zastanowić się, na czym jest budowany autorytetu nauczyciela - na strachu, czy na wzajemnej relacji? Ja osobiście lubiłam nauczycieli, którzy skracali dystans. Nawet kiedy mówiliśmy do nich "panie profesorze", "pani profesor", to traktowali nas po partnersku. Wiem, że wielu nauczycieli to robi, choć wielu także obawia się utraty autorytetu - stwierdziła.

Na pytanie, jaka jest według niej cecha dobrego nauczyciela, odparła: - Trzeba lubić ludzi i być ciekawym ludzi.

"Ty pytasz, TVN24 odpowiada"

Jakie pytania padały w czasie poprzednich spotkań oraz jak odpowiadali na nie: Piotr Kraśko, Andrzej Morozowski, Konrad Piasecki, Anita Werner, Katarzyna Kolenda-Zaleska, Wojciech Bojanowski, Brygida Grysiak i Patrycja Redo-Łabędziewska? Wydania dostępne w TVN24 GO:

Ty pytasz, Piotr Kraśko odpowiada Ty pytasz, Andrzej Morozowski odpowiada Ty pytasz, Konrad Piasecki odpowiada Ty pytasz, Anita Werner odpowiada Ty pytasz, Katarzyna Kolenda-Zaleska odpowiada Ty pytasz, Wojciech Bojanowski odpowiada Ty pytasz, Brygida Grysiak odpowiada Ty pytasz, Patrycja Redo-Łabędziewska odpowiada

Autorka/Autor:akr

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl