Sekretarz Stanu USA upomniał swojego rosyjskiego odpowiednika. Jeśli Rosja wykona jakiś ruch ku aneksji Krymu - to będzie koniec dyplomatycznych rozmów, zagroził. Kilka telekonferencji z europejskimi przywódcami odbył też w sobotę Barack Obama. Prezydent Francji po rozmowie z amerykańskim odpowiednikiem oświadczył, że "brak postępu" w rozwiązaniu krymskiego kryzysu przyniesie "nowe kroki" przeciw Rosji. Jakie? Nie wyjaśnił.
Ukraińska służba graniczna poinformowała, że rosyjscy ekstremiści zaatakowali posterunek radarowy "Sewastopol".
State Border Service of Ukr - RU extremists attacked Radio Engineering post "Sevastopol". http://t.co/4cjLts7QIE PR News
— Euromaidan PR (@EuromaidanPR) marzec 8, 2014
Po sobotniej rozmowie Obamy z prezydentem Francji Francoise Hollande'em z kolei Pałac Elizejski zakomunikował, że razie "braku postępu" w rozwiązaniu kryzysu na Ukrainie Francja i Stany Zjednoczone zamierzają podjąć "nowe kroki" przeciwko Rosji.
Jakie? Na razie nie ujawniono.
Jak poinformował zastępca rzecznika Białego Domu Josh Earnest, podczas telekonferencji z prezydent Litwy Dalią Grybauskaite oraz prezydentami Łotwy Andrisem Berzinsem i Estonii Toomasem Hendrikiem Ilvesem prezydent USA Barack Obama zapewnił o "wsparciu bezpieczeństwa i demokracji" ze strony USA. Obama potwierdził "niezachwiane zaangażowanie USA we wspólne zobowiązania obronne w ramach Traktatu Północnoatlantyckiego". Te trzy państwa bałtyckie należące do NATO mają silne związki gospodarcze z Rosją i wyrażają zaniepokojenie w związku z działaniami Rosji na Krymie.
Sekretarz Stanu John Kerry przekazał swojemu rosyjskiemu odpowiednikowi - Siergiejowi Ławrowowi, że jakikolwiek krok, jaki Rosja podejmie ku aneksji ukraińskiego Krymu, zamknie drzwi do dyplomacji - informuje Reuters.
Kerry miał też zachęcić Ławrowa, do "jak najdalej idącej powściągliwości" Rosji na Ukrainie.
Konwój pojazdów wojskowych bez tablic rejestracyjnych na ulicach Sewastopola:
Convoy of military vehicles w/ no license plates headed by a traffic police car w/ a RU plate spotted in #Simferopol pic.twitter.com/fFqsFuZTrX
— Euromaidan PR (@EuromaidanPR) marzec 8, 2014
Kanclerz Niemiec Angela Merkel nie weźmie udziału w czerwcowym szczycie G8 w Soczi, jeżeli wyznaczone na 16 marca referendum na Krymie w sprawie wejścia półwyspu w skład Federacji Rosyjskiej nie zostanie wstrzymane - podał w sobotę tygodnik "Der Spiegel".
Ukraiński samolot patrolowy został ostrzelany w sobotę, gdy przelatywał ok. 1 tys. metrów od granicy administracyjnej z Krymem - informuje Reuters, powołując się na straż graniczną Ukrainy.
Nikt nie ucierpiał, ostrzelana maszyna była nieuzbrojona, pełniła misję obserwacyjną - przekazał rzecznik pograniczników.
Prezydent USA Barack Obama dzwonił w sobotę do premiera Wielkiej Brytanii, prezydenta Francji i premiera Włoch, by omówić bieżącą sytuację na Ukrainie - poinformował Biały Dom.
O tym samym będzie rozmawiał lub już rozmawiał z przywódcami państw bałtyckich: Litwy, Łotwy i Estonii.
Reuters: Lider Prawego Sektora Dmytro Jarosz powiedział w sobotę na konferencji prasowej, że będzie kandydował na prezydenta. Przypuścił też atak na nowy rząd w Kijowie, któremu zaledwie dwa tygodnie temu pomógł dojść do władzy.
Jak ocenia agencja ultranacjonalistyczne poglądy Dmytro Jarosza czynią go outsiderem w wyborach planowanych na 25 maja.
Podczas spotkania "w atmosferze szczerości omawiano stosunki rosyjsko-ukraińskie" - głosi komunikat MSZ. Więcej szczegółów nie podano.
Wiceszef rosyjskiej dyplomacji Grigorij Karasin spotkał się w sobotę w Moskwie z ambasadorem Ukrainy w Rosji Wołodymyrem Jelczenką - poinformowało rosyjskie MSZ. Było to pierwsze spotkanie wyższych przedstawicieli Rosji i Ukrainy od wybuchu kryzysu na Krymie.
Tatarzy protestują przeciwko rosyjskiej inwazji na Krymie:
Today #Crimea Tatar protest against RU invasion of #Crimea at #euromaidan |PR Photo #russiainvadesukraine pic.twitter.com/gSunY34IiQ
— Euromaidan PR (@EuromaidanPR) marzec 8, 2014
Rosyjscy żołnierze otworzyli ogień przy granicy ukraińskiej, w rejonie armiańskim położonym na przesmyku Perekopskim (pomiędzy Morzem Czarnym i Azowskim) - podaje na Twitterze EuroMajdan.
#ЄвроМайдан Російські військові в районі Армянська (Перекоп) відкрили вогонь по українському літаку прикордонної... http://t.co/0kwPVjdA3b
— ЄвроМайдан (@EuroMaydan) marzec 8, 2014
"Konflikt na Krymie był inspirowany z zewnątrz, ale nie z naszej strony" - mówił Siergiej Ławrow.
#Лавров: Конфликт на Украине инспирирован он был извне, но не с нашей стороны.
— МИД РФ (@MID_RF) March 8, 2014
Na Krymie wyłączono sześć ukraińskich kanałów telewizyjnych. Zastąpiono je rosyjskimi.
6 Ukrainian TV channels switched off in #Crimea, replaced by Russian TV.Why not switch off #Russia channels all over #Ukraine? @olgatokariuk
— Euromaidan PR (@EuromaidanPR) marzec 8, 2014
Szef rosyjskiego MSZ, podczas sobotniej wizyty w Tadżykistanie mówił także o sytuacji na Ukrainie. Jak informuje jego resort na Twitterze, powtarzał to, co już wielokrotnie Moskwa podkreślała: że jest gotowa prowadzić dialog z Ukrainą, ale pod warunkiem wypełnienia postanowień spisanych między Wiktorem Janukowyczem i nowymi władzami 21 lutego. Jak mówił Siergiej Ławrow - władze w Kijowie tych ustaleń nie respektują.
Ławrow podkreślił, że Rosja jest gotowa kontynuować dialog, ale z "uczciwym partnerem", który nie przedstawia Rosji, "jako strony konfliktu".
#Лавров: Мы готовы продолжать диалог при понимании,что он должен быть честным,партнерским,без попыток выставить Россию как сторону конфликта
— МИД РФ (@MID_RF) March 8, 2014
- Bądźcie na tyle silni, by utrzymać pokój. Wiem, że to ważne, żeby stosować sankcje, blokady ekonomiczne, żeby mówić o jedności Unii i Stanów Zjednoczonych i w ten sposób powstrzymywać agresję Putina, ale to co jest najważniejsze to utrzymanie pokoju - mówiła w jednym z telewizyjnych wywiadów ukraińska wokalistka oraz działaczka Majdanu Rusłana Łyżyczko.
Rusłana - nazywana "królową Majdanu" - stała się twarzą protestów w centrum Kijowa. Od wielu tygodni wspiera protestujących. Za swoją działalność odebrała we wtorek z rąk Michelle Obamy Międzynarodową Nagrodę Dzielności Kobiet.
Prorosyjski premier Krymu Siergiej Aksjonow oznajmił w sobotę, że Krym przeprowadzi referendum ws. wejścia Krymu do Federacji Rosyjskiej i nikt nie może go unieważnić.
Projekt głosowania ws. przyszłości Krymu za nielegalny uznali przywódcy europejscy i USA.
Reporter TVN24 rozmawiał w Doniecku z Ziemowitem Szczerkiem, autorem książki "Przyjdzie Mordor i nas zje":
Agencja Reutera donosi także, powołując się na informatora z kręgów władzy, że w ostatnim tygodniu państwowa agencja informacyjna Ukrinform była celem licznych cyberataków, które miały uniemożliwić jej normalne funkcjonowanie.
Źródła Reutersa łączą te ataki z działaniami Rosji na Krymie.
Jak podaje agencja Reutersa w konwoju, oprócz 50 ciężarówek transportujących setki żołnierzy, jechało 8 samochodów opancerzonych, dwie karetki, cysterna oraz samochody ze sprzętem.
Kilkaset osób przeszło w sobotę ulicami Symferopola do tamtejszej ukraińskiej jednostki wojskowej, wznosząc hasła za jedność Ukrainy i przeciwko rosyjskiej interwencji. Wśród uczestników akcji byli Ukraińcy, Rosjanie i Tatarzy.
Powiewając flagami Ukrainy tłum skandował „Wojnie nie!”, „Putin precz!” i „Chwała Ukrainie!”.
- Zjednoczyliśmy się pod flagą Ukrainy sami – powiedział Hiennadij, jeden z uczestników. – Niektórzy usłyszeli o tej akcji w internecie, inni od znajomych. Są tu wszyscy. I Rosjanie, i Ukraińcy, i Tatarzy. Po dotarciu do ukraińskiej jednostki uczestnicy akcji wznosili okrzyki: „Zuchy!” i „Jesteście naszymi bohaterami!”. Kilka razy odśpiewano hymn Ukrainy. Grupa mniejszości tatarskiej pod swoją flagą (błękitny sztandar z tatarskim herbem tamga w lewym górnym roku) skandowała „Krymscy Tatarzy są z wami!”. - Chcemy, żeby był pokój, żeby nasze dzieci spokojnie chodziły po ulicach. Po co ci Rosjanie mącą ludziom w głowach? Będziemy tu żyć spokojnie i w przyjaźni jak żyliśmy dotąd – powiedziała Tatarka o imieniu Edinia. Część żołnierzy wyszła z siedziby jednostki na zewnątrz, by z uśmiechem popatrzeć na zebrany tłum, porozmawiać z manifestantami przez ogrodzenie, a także odebrać przeniesione im kwiaty i produkty żywnościowe.
Misja Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) ponownie nie została wpuszczona na Krym; padły strzały ostrzegawcze z broni automatycznej - poinformował w sobotę podróżujący z obserwatorami OBWE reporter agencji AP. Grupa międzynarodowych obserwatorów próbowała po raz trzeci dostać się na Krym, tym razem od północy, ale została zatrzymana przez uzbrojonych mężczyzn, którzy oddawali w powietrze strzały ostrzegawcze. Napastnicy powiedzieli obserwatorom, że nie mają pozwolenia na wjazd na półwysep. Wcześniej rzeczniczka OBWE Tatiana Baeva informowała, że w sobotę misja, licząca 54 członków, zarówno wojskowych jak i cywilów, pochodzących z 29 krajów, ponownie spróbuje przedostać się na półwysep.
Jak informuje krymska telewizja ATR około 70 niezidentyfikowanych samochodów wojskowych kieruje się w stronę Symferopola. Pojazdy nie miały widocznych tablic rejestracyjnych.
Wojskowy konwój w drodze z Kerczu do Symferopola:
A Russian military convoy going form Kerch in Simferopol #Crimea #Ukraine #Russia pic.twitter.com/OoxHSlfeWx
— Free Ukraine (@Ukrainolution) marzec 8, 2014
Zdjęcia - jak informują się użytkownicy Twittera - przedstawia pole minowe na krymsko-ukraińskiej granicy. Mają za nie odpowiadać Rosjanie:
This what Crimea-Ukraine border looks like now."Beware, a mine field", a nearby sign says, according 2 @EvgenyFeldman
pic.twitter.com/d4qziqIwiy
— Maxim Eristavi (@MaximEristavi) marzec 8, 2014
Just a minefield between Ukraine and Crimea. photo via @EvgenyFeldman pic.twitter.com/g4fhhfo5Ut
— ЄВРОМАЙДАН (@euromaidan) marzec 8, 2014
Życzenia od ukraińskich żołnierzy z okazji dnia kobiet:
Besieged Ukrainian troops in Crimea greet local women w Intl Women's Day
pic by @defenceu
pic.twitter.com/SCfGQ6gtbA
— Maxim Eristavi (@MaximEristavi) marzec 8, 2014
Władze Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) poinformowały, że misja jej obserwatorów, której już dwukrotnie nie wpuszczono na terytorium Autonomicznej Republiki Krymu, spróbują ponownie w sobotę dostać się na półwysep.
Ukraina wcale nie musi poświęcać Krymu dla uratowania samej siebie - uważa minister Radosław Sikorski, a przeciwny pogląd nazwał "opinią kieszonkowych Chamberlainów". Szef MSZ w sobotę uczestniczył w Oxfordzie w VII zjeździe studentów z Polski w Wielkiej Brytanii.
Konsulat RP w Sewastopolu ewakuowany:
Dziękuję kons. Wiesławowi Mazurowi i personelowi Konsulatu RP w Sewastopolu za stanięcie na wysokości zadania i wzorowe wypełnienie misji.
— Radosław Sikorski (@sikorskiradek) March 8, 2014
Krym straci turystów, Ukraina straci Krym, Rosja straci Ukrainę, Zachód straci Rosję?
— Adam Eberhardt (@adam_eberhardt) marzec 8, 2014
Charków szykuje się na prorosyjskie protesty:
Security massing up to protect #Kharkiv city council confronted by a pro-Russian demo pic.twitter.com/zVzDIRS50W
— Marcin Zaborowski (@MaZaborowski) marzec 8, 2014
Gościem TVN24 był Andrzej Gabrow, wiceszef ochrony Majdanu:
Rafał Poniatowski (TVN24) w relacji z Moskwy:
Adam Krajewski, specjalny wysłannik TVN24 w Charkowie:
- Cały czas są incydenty z udziałem dziennikarzy. Ciągle dostajemy wiadomości, że ktoś został pobity, że został zniszczony sprzęt. Sytuacja jest groźniejsza niż była, na pewno idzie to w kierunku gorszego - powiedział Paweł Reszka, korespondent "Tygodnika Powszechnego" na Ukrainie.
Reporter TVN24 Tomasz Mildyn z Symferopola:
Wczoraj głos zabrał rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Oto, co miał m.in. do powiedzenia:
Gościem "Wstajesz i weekend" był gen. Roman Polko, były dowódca GROM. Pytany, czy sama przynależność do NATO daje nam poczucie bezpieczeństwa, gen. Polko stwierdził, że przynależność do Sojuszu daje nam zdecydowanie większe poczucie bezpieczeństwa. Zaznaczył jednak, że każdy członek Sojuszu musi wiedzieć, że jest udziałowcem w tym pakcie. Gen. Polko dodał, że jest mu przykro patrzeć na bezradność sił ukraińskich, które nie działają w obronie integralności własnego terytorium.
Ukraina nie odda nikomu Krymu - zapewnił w sobotę szef ukraińskiej dyplomacji Andrij Deszczyca, cytowany przez agencję Reutera. Minister dodał, że Kijów zrobi wszystko co możliwe, by w pokojowy sposób rozwiązać kryzys na półwyspie.
Rosja tymczasem podtrzymuje swoją retorykę: "Nas nie ma na Krymie", "W Kijowie rządzą ekstremiści".
Nowy ukraiński rząd otrzymuje rozkazy od ekstremistów - oświadczył w sobotę minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow. Szef dyplomacji zaprzeczył też, jakoby Moskwa miała bezpośredni wpływ na sytuację na Krymie.
W piątek odłączono od internetu pierwszą telewizję krymsko-tatarską ATR. Dzień wcześniej ATR przeprowadziła internetowe badanie opinii, podczas którego widzom zadano pytanie, czy chcą włączenia Krymu do Rosji. Większość widzów opowiedziała się przeciwko.
Zdaniem dziennikarzy "Wall Street Journal" Stany powinny wrócić do koncepcji budowy tarczy antyrakietowej w Polsce.
Późnym wieczorem w piątek na Krymie doszło do ataków na dwie jednostki wojskowe w Sewastopolu. Zaatakowano jednostkę wojskową A2355 i punkt dowodzenia taktycznej grupy "Krym" Powietrznych Sił Ukrainy, ale po negocjacjach z ukraińskimi wojskowymi napastnicy odstąpili od oblężenia i odjechali.
Autor: dln / Źródło: PAP, Reuters, TVN24