Polityka zaczęła wchodzić w sfery, w których absolutnie nie powinno jej być. I jeżeli jakaś kobieta mówi, że polityka jej nie dotyczy, a spotkałam się z takimi głosami, to nie jest to prawda - podkreśliła w programie "Jeden na jeden" w TVN24 aktorka Magdalena Boczarska. Zaapelowała, by w niedzielę udać się do lokali wyborczych. - To może być jeden z najważniejszych wyborów w naszym życiu - stwierdziła.
Wybory parlamentarne odbędą się w najbliższą niedzielę, 15 października. Polacy wybiorą na czteroletnią kadencję 460 posłów i 100 senatorów. Kampania wyborcza i kampania referendalna zakończy się w piątek, 13 października. O północy z piątku na sobotę rozpocznie się cisza wyborcza i referendalna, która potrwa do końca głosowania w niedzielę.
Boczarska: mogłybyśmy ten świat poukładać po swojemu
- Większość kobiet, szczególnie młodych, nie jest zainteresowana pójściem na wybory. Jeżeli chociaż jedną osobę uda się do tego namówić, to będzie to naprawdę bardzo cenna sprawa - mówiła w "Jeden na jeden" aktorka Magdalena Boczarska.
Zwróciła uwagę, że kobiety mają 52 procent głosów wyborczych w Polsce. - Jeżeli wszystkie poszłybyśmy na wybory, to naprawdę mogłybyśmy ten świat poukładać po swojemu - stwierdziła.
Aktorka wskazała, że będą to pierwsze wybory po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji z 2020 roku. - Ostatnie wydarzenia pokazały - setki tysięcy kobiet, ludzi na ulicach - że władza się przed tym nie cofa. Władza może się cofnąć przed głosem, który oddamy do urn - powiedziała Boczarska.
Podkreśliła, że sprawy kobiet stały się kwestią "bardzo alarmującą". - To nie są tylko i wyłącznie sprawy dotyczące aborcji. To też są sprawy godności, zatrudnienia, warunków pracy - wymieniała. Jej zdaniem "kobiet w polityce powinno być więcej, bo one wnoszą pewnego rodzaju dozę empatii".
- Polityka zaczęła wchodzić w sfery, w których absolutnie nie powinno jej być. I jeżeli jakaś kobieta mówi, że polityka jej nie dotyczy, a spotkałam się z takimi głosami, to nie jest to prawda. Ponieważ polityka mówi nam o tym, kogo mamy prawo poślubić, czego się będą uczyć nasze dzieci w szkołach, jak ma wyglądać nasze życie, jakim powietrzem oddychamy. Polityka wchodzi w absolutnie każdą sferę naszego życia - przekonywała Boczarska.
"To może być najważniejszy wybór w naszym życiu"
Zwróciła uwagę, że wiele osób nie wie, na kogo głosować. - Jeżeli gdzieś mieszkamy i jakiś autobus nie jedzie bezpośrednio do naszego domu, to wsiadamy w ten, który podwiezie nas najbliżej. W takim razie wybierzmy kandydata, który jest najbliżej tego, co jest nam bliskie - apelowała.
Jak mówiła, "ten moment, kiedy jesteśmy przy urnie, to jest taki moment prawdy. Bo wtedy czy my jesteśmy wielkim biznesmenem z dużego miasta, czy młodą dziewczyną z małego miasteczka, nasz głos waży tyle samo".
Aktorka zachęcała, by w niedzielę udać się do lokali wyborczych. - To może być jeden z najważniejszych wyborów w naszym życiu - stwierdziła.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24