Wybory 2023. Kampania na ostatniej prostej. Wiece i spotkania komitetów

Niebawem rozpocznie się cisza wyborcza. Dziękujemy za śledzenie naszej relacji.

Donald Tusk rozpoczął spotkanie z wyborcami w Morągu – to ostatnie wystąpienie lidera Koalicji Obywatelskiej przed ciszą wyborczą.

Kaczyński: Jeżeli Polacy rządzą sami, nikt z Moskwy ani z Berlina nimi nie rządzi, to my rządzić potrafimy wbrew przekonaniu. Przy władzy nie mogą być ludzie, którzy swoje centrum dyspozycyjne mają w Berlinie czy Moskwie albo w Brukseli. Tak być nie może. Ale czy to oznacza, że my chcemy wyjść z Unii Europejskiej? Bo ciągle nam to wmawiają. Otóż to jest nieprawda, my chcemy unii, ale unii suwerennych państw.

Kaczyński: jednym z elementów podstawowych całego naszego programu, naszej wizji Polski jest właśnie wyrównywanie szans, wyrównywanie poziomów cywilizacyjnych.

Jarosław Kaczyński na spotkaniu z mieszkańcami Gozdu: Zobaczyłem, jak bardzo skuteczny jest ten nasz program, program dla Polski lokalnej, jak ją zmienia. Ja to widziałem w wielu miejscach. W wielu miejscach samorządowcy mi dziękowali za to, co otrzymała ich gmina.

Donald Tusk w Olsztynku: Jako naród jesteśmy cierpliwi, ale jeśli ktoś naprawdę przesadzi, jeśli ktoś tak manifestacyjnie robi złe rzeczy, jeśli ktoś tak kradnie bez żadnego wstydu, są takie granice, gdzie Polki i Polacy są w stanie naprawdę dużo wytrzymać. Oni przekroczyli wszystkie granice. Nikt nie może już udawać w Polsce, że to jest zło, politycznie to jest czyste zło, to, co się dzieje w Polsce. Jestem przekonany, że wszystkie Polki, wszysycy Polacy, którzy mają otwarte oczy, otwarte umysły, otwarte serca, przyzwoitość, patriotyzm, zagłosują w niedzielę na Koalicję Obywatelską, a w poniedziałek Polska będzie wolna od PiS-u.

Lider Konfederacji Sławomir Mentzen na wiecu w Krakowie: Podatki mogą być niskie i proste. Pokazaliśmy gotowe projekty ustaw. Jako jedyni mamy tu wiarygodność. Parę miesięcy temu wszyscy zaczęli mówić, że trzeba uprościć prawo podatkowe, ale czemu to prawo podatkowe jest takie skomplikowane? (…) Jako jedyni gwarantujemy niskie i proste podatki.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski na konferencji w stolicy: jest szansa, że wrócimy na ścieżkę europejską, że znowu Polska będzie krajem uśmiechniętym, krajem pełnym energii, że Polska będzie dumna i odważna, że będzie państwem tolerancyjnym i różnorodnym, o to zabiegamy od samego początku i też cała kampania była pod tym znakiem

Lider Polski 2050 Szymon Hołownia: Ustaliśmy i jesteśmy w miejscu, w którym od dwóch tygodni czujemy, że wiatr nie wieje już w twarz, tylko w plecy. Widzimy te sondaże. One dają naprawdę bardzo dużo nadziei Trzeciej Drodze. Musimy zrobić wszystko, żeby dawały też nadzieję Polsce, bo to, że my wejdziemy do Sejmu i rzucimy te kotwice demokracji, którą chcemy być, to jedno, ale drugie, że nie może się powtórzyć po tej niedzieli rząd PiS-u. Nie możemy do tego dopuścić. Mamy za dużo rzeczy do zrobienia, a wiemy, że z nimi nie zrobimy żadnej z nich, z tych rzeczy, na których nam zależy.

Kosiniak-Kamysz: Albo Trzecia Droga, albo nie daj Boże trzecia kadencja PiS-u. Wybór jest prosty

Kosiniak-Kamysz: Wiemy, o co walczymy. O wspólną sprawę, o wspólną Polskę, o drogę która prowadzi do sukcesu, do nadziei, do zwycięstwa. O to, co jest marzeniem nas wszystkich, żebyśmy mogli normalnie funkcjonować.

Trzecia Droga podsumowuje kampanię wyborczą w Grodzisku Mazowieckim. - Piątek, wieczór przedwyborczy, to jest połowa drogi, bo połowę stanowi kampania. Drugą połowę stanowi decyzja, którą podejmą nasi rodacy, my wszyscy o przyszłości dla nas, naszych dzieci i wnuków. My czujemy odpowiedzialność. Jesteśmy gotowi wziąć pełną odpowiedzialność za Polskę. Mamy tę siłę - mówił prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Sąd Okręgowy w Krakowie nakazał przeprosiny wobec prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza ze strony ministra rolnictwa Roberta Telusa za słowa wypowiedziane w TVP1, że Kosiniak-Kamysz "ukradł pieniądze z OFE" - przekazano w mediach społecznościowych PSL.

Donald Tusk na spotkaniu w Płońsku: jeżeli mówię z taką stanowczością, że 15 października będziemy głosowali także za bezpieczeństwem naszej ojczyzny, za bezpieczeństwem Płońska, za bezpieczeństwek Mazowsza, za sprawną armią, za godnością polskiego munduru, za bezpieczeństwem przed terroryzmem, to to są słowa na serio. 15 października zagłosujemy albo za bezpieczną Polską, albo za chaosem, handlem wizami, za zdradą interesów naszej ojczyzny i bezpieczeństwa naszych rodaków

Joanna Scheuring-Wielgus: pamiętajcie, nie zamykajcie oczu, nie zaciskajcie zębów, tylko otwórzcie oczy, otwórzcie serca.

Robert Biedroń: Cała Europa, cały świat patrzy na Polskę i chciałem powiedzieć: Droga Europo, drogi świecie, najbliższy poniedziałek w końcu i na reszcie Polska wróci do Europy. To jest nasz obowiązek jako Europejczyków i Europejek przywrócić Polskę Europie.

Żukowska do zgromadzonych: To w waszych rękach jest teraz szansa na zmianę. My w całej kampanii robiliśmy wszystko, co tylko mogliśmy, żeby przekonywać wszystkich was, wszystkich państwa oraz osoby niezdecydowane do tego, żeby iść na wybory, żeby oddać głos na Lewicę. Dlaczego? To jest godna praca, godna płaca, mieszkania, usługi publiczne, przyszłość naszych dzieci. To jest równość i godność. Szacunek dla wszystkich, dla wszystkich mniejszości

Anna Maria Żukowska: walczymy o najlepszy wynik Lewicy

Czarzasty: Marzę o tym, żeby młodzi ludzie mieli mieszkania, żebymogli pojechać na wakacje, żeby było ich na to stać, żeby transport publiczny normalnie funkcjonował, żeby była niezależna kultura. Marzę o Polsce normalnej

Czarzasty: To co robi najgorszego PiS w Polsce, to skłóca ludzi. Doprowadza do tego, że ludzie przy wigilijnym stole, wielkanocnym stole rodziny zaczynają się kłócić. Te doły kiedyś trzeba zakopać. Żeby je zakopać trzeba odciągnąć PiS od władzy

Włodzimierz Czarzasty: Idziemy po zwycięstwo. Idziemy po zwycięstwo nie dla siebie, po to, żeby w Polsce było piękniej, żeby było rozsądniej, żeby było mądrzej. Będziemy współrządzili z naszymi partnerami - z Trzecią Drogą i Koalicją Obywatelską. Stworzymy demokratyczy, silny, rozsądny, przewidywalny rząd. Obiecuję to wam.

Biejat: chcemy Polski, w której kobiety nie będą musiały się bać, nie będą musiały bać się policji, nie będą musiały bać się iść do lekarza, w której będą miały dobrą opiekę ginekologiczną i bezpłatną, legalną i bezpieczną aborcję

Adrian Zandberg (Partia Razem): Mówimy o tym, co dla nas naprawdę ważne, o naszej wizji lepszej Polski, w której mamy krótszy czas pracy, w której budżetówka jest porządnie opłacana, Polski, w której jest zliberalizowana ustawa aborcyjna, Polski, która jest świecka.

Magdalena Biejat (Partia Razem): Dzisiaj powoli osiągamy już to, o co obiecaliśmy walczyć przez całą kampanię. Lewica jest siłą opozycyjną, która rośnie w tej kampanii najszybciej, której najszybciej rośnie poparcie.

Nowa Lewica podsumowuje kampanię w Warszawie.

Na antenie TVN24 trwa program specjalny "Czas decyzji: finał". Oglądaj także w TVN24 GO

Wipler: Nie ma możliwości udawać, że nie ma liderów Konfederacji, posłów Konfederacji, naszych kandydatów. Nie można udawać, że takich ludzi jak wy są setki tysięcy, miliony chcących wielkiej głębokiej zmiany, chcących wywrócenia tego stolika przy którym od 19 lat siedzą na zmianę Tusk z Kaczyńskim i ich młodsi koledzy

Przemysław Wipler na wiecu Konfederacji w Krakowie: Sondaże, które są publikowane w głównych mediach dają nam 8,9,10 procent. My głęboko wierzymy, że ten wynik będzie dużo lepszy, ponieważ widzimy, ile osób przychodzi na nasze spotkania, ile osób włączyło się w to, co robimy w ostatnich miesiącach, tygodniach.

- Zobaczcie, ile udało się zrobić, jaką drogę przeszliśmy. Od pracy po 5 złotych za godzinę, do pracy minimalnej stawki 28 złotych za godzinę; od głodowych emerytur, do 13., 14. i godnych waloryzacji; od pedagogiki kompleksów, wstydu, brania cudzych grzechów na swoje barki i swoje sumienie, (..) do Polski dumnej, pewnej siebie i pełnej aspiracji - mówił Morawiecki

- To jest wybór. Przed nami wiele zadań i wyzwań. Polsko - to jest twój czas, to jest wielka twoja szansa - mówił premier. Jak dodał "wybór jest prosty - albo Polska pogrąży się w bałaganie i chaosie, albo będzie miała skuteczny, sprawny, odpowiedzialny rząd stawiający czoło wyzwaniom przyszłości - dodał.

Premier Mateusz Morawiecki w Sandomierzu: Ta najbliższa niedziela, to nie jest taka niedziela raz na cztery lata, to jest niedziela raz na pokolenie. Wiele jeszcze przed nami zadań, wiele wyzwań, ale wybór jest prosty. To - po jednej stronie - PiS, a po drugiej stronie koalicja wojująca z prezydentem, koalicja chaosu, zamętu, fermentu.

Kaczyński mówił również do zgromadzonych na sandomierskim rynku, że PiS "nie zgodzi się na euro, ani na nic, co podważy naszą niepodległość". Bo, jak wyjaśnił, "część uprawnień oddaliśmy Unii Europejskiej". - Ale to wszystko. Nic więcej - dodał.

- Jesteśmy w Unii, chcemy być w Unii, ale w Unii, gdzie są państwa suwerenne. Jesteśmy państwem suwerennym - powiedział lider PiS.

Kaczyński powiedział, że "lista numer 4, która nam przypadła w losowaniu, to lista Polski suwerennej, niepodległej, rozwijającej się, Polski demokratycznej, Polski równości obywateli, pomyślności dla wszystkich i szans dla wszystkich". - Warto dać takiej Polsce szansę. Dzisiaj wszystko zależy od obywateli naszego kraju. Wierzę, że ten wybór będzie wyborem dobrej, mocnej przyszłości Polski - dodał.

Wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas wiecu wyborczego PiS w Sandomierzu: Jeśli chcemy mówić o czymś, co w tej chwili jest najważniejsze, to znaczy o stawce tych wyborów, to trzeba powiedzieć, że ta stawka ma dwa wymiary. Ten bliższy i ten z nieco dalszej perspektywy. Bliższy odnosi się do pytania następującego, czy mianowicie to wszystko, co zostało w ciągu ośmiu lat uzyskane, ma być utrzymane, czy ma być rozebrane lub zniszczone. To są konkrety. To jest przede wszystkim decyzja, która została świadomie podjęta przez naszą partię, naszą ekipę, że my rządzimy w Polsce sami, bez Berlina, bez Moskwy.

Tusk: szczęśliwa Polska potrzebuje silnej, zdecydowanej, moralnej władzy, nowej władzy, nowego, dobrego rządu, i z sercem, otwartym umysłem, dobrze przygotowanego

Tusk: pierwsze miejsce w wyborach jest na wyciągnięcie ręki

Tusk: Dobro musi być silne, żeby pokonać zło. Apeluję do was wszystkich: zagłosujcie na Koalicję Obywatelską, to głos na zwycięstwo

Tusk: powinniśmy dzisiaj zrobić wszystko, żeby zwycięstwo było przekonujące

Tusk o rządach PiS-u: to są rządy zdrady narodowej

Tusk: kto ma otwarte oczy, kto słucha, kto ma otwarte serce, ten więcej nie może udawać, że nie widzi tej wielkiej stawki, nikt, kto kocha swoich bliskich, nikt, kto marzy o wolnej, szczęśliwej ojczyźnie, nikt, kto wie czego chce polska kobieta, matka, żona, córka, siostra nie może zagłosować na PiS

Tusk: jeśli chcemy wspólnie odpowiadać za Polskę to dlatego, że kochamy

Tusk: to jest ten moment, kiedy słowa Polak, ojczyzna, naród, rodzina godność nabierają znowy zasadniczego sensu

Tusk: Jadąc do was zobaczyłem kilkadziesiąt minut filmu o SKOK-ch. Każdego dnia i także dzisiaj wystarczy, że sieęspuści kolejną zasłonę, że otworzy sie kolejne okno i wpuści się troche światła i wystarczy mieć otwarte oczy, żeby zobaczyć to całe zło, żeby zobaczyć i usłyszeć, że te twarde słowa, że PiS to jest mafia, że PiS to są złodzieje, którzy okradli Polskę i Polaków

Tusk: Mamy tysiąc powodów, żeby być źli a nawet wściekli, mamy tysiąc powodów, żeby odsunąć tę zespsutą, skorumpowaną klikę od władzy. Mimo to potrafimy zwracać się nawzajem z uśmiechem, z nadzieją

Tusk: Mam takie przeczucie i spotykam Polki i Polaków z takim samym przeczuciem. Być może przed nami najważniejszy dzień w historii naszej demokracji po 1989 roku. Może dlatego tutaj w Pruszkowie są tysiące ludzi

Tusk: to były najważniejsze dwa lata w moim życiu

Tusk: Ta kampania prawdy, wolności, praw kobiet, wolnej przediębiorczości trwa ponad dwa lata. Jeżdząc od polskiego domu do polskiego domu zrobiłem prawie dwa razy obwód Ziemi

Tusk: Zacząłem dzień w Katowicach. Mówiliśmy prawdę o tym, ile czasu, pieniędzy, marzeń zaprzepaścił PiS, premier Morawiecki na Śląsku

Głos na spotkaniu z mieszkańcami Pruszkowa zabrał szef PO Donald Tusk.

Trzaskowski: głosujmy na zmianę, bo to nam się należy

Trzaskowski: chcemy odzyskać miliardy z unijnych pieniędzy

Trzaskowski: warto, żeby nasze dzieci, wnuki nie musiały żyć w kraju, w którym rządzący próbują budować politykę tylko na strachu, na resentymentach, na złych emocjach

Trzaskowski: my mówimy o przyszłości, o konkretach

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w Pruszkowie: Zostały ostatnie godziny kampanii wyborczej. Jestem głeboko przekonany, że wygramy

Kosiniak-Kamysz: Trzecia Droga jest opcją, która daje nadzieję, wiarę, to przekonanie, że dobry czas nadchodzi

Prezes PSL, współlider Trzeciej Drogi Władysław Kosiniak-Kamysz: Chcemy, żeby było dobrze i żeby było przepięknie. Naszą ambicją jest podstawić na gospodarkę, na przedsiębiorczość, na edukację, na pracę, na szkołę wolną od polityki, na ochronę zdrowia. Mamy program. Wykonaliśmy kawał dobrej roboty

Hołownia podziękował wszystkim zaangażowanym w kampanię Trzeciej Drogi

Hołownia: Wiemy, jaka jest Polska, usłyszeliśmy ją, zobaczylismy ją, wiemy, czego potrzebuje. Spróbujemy teraz odpowiedzieć na jej potrzeby

Hołownia: jesteśmy szczęśliwi i silniejsi tysiącami spotkań, rozmów, które mieliśmy z ludźmi

Szef Polski 2050, współlider Trzeciej Drogi Szymon Hołownia w Warszawie: w niedzielę chcemy wejść do Sejmu, żeby wreszcie był pełen ż ywych ludzi, którzy interesuja się problemami innych ludzi

Marciniak: mam nadzieję, że wyniki wyborów podamy najpóźniej we wtorek przed południem

Szefowa KBW: jeżeli ktoś odejdzie z kartą, zakończy procedury odbioru karty, a potem wróci i zostawi tę kartę na stole, to komisja nie ma prawa tej karty wrzucać do urny.

- Ta karta nie jest brana pod uwagę w żadnych wyliczeniach. Musi być zapakowana, opieczętowana, opisana i odłożona - dodała.

Szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak mówiła na konferencji prasowej, że wyborca otrzyma trzy karty do głosowania. - Wyborca podejmuje decyzję, w którym głosowaniu chce uczestniczyć, czy we wszystkich, czy tylko w niektórych i informuje o tym komisję. Komisja wtedy wydaje mu tylko te karty do tych głosowań, w których chce uczestniczyć i odnotowuje te informacje w rubryce wyborców - przekazała. Dodała, że odnotowuje to członek komisji.

Szef PKW przedstawił ogólne bieżące dane na godzinę 16. - Spośród wszystkich utworzonych obwodów głosowania a jest ich 31 tysięcy 497. W tym jest 29 tysięcy 292 stałe obwody głosowania, 1781 odrębnych obwodów głosowania, a ponadto zostało utworzonych 417, ale w dniu dzisiejszym nastąpiła zmiana obwodów głosowania za granicą, albowiem zniesiono obwód w państwie Izrael. Nadto utworzono osiem obwodów na statkach - mówił. Dodał, że "wyborców uprawnionych do głosowania jest 29 milionów 91 tysięcy 533 osoby". - Z tego 12 tysięcy 792 osoby to liczba wyborców głosujących korespondencyjnie. Z koeli 41 tysięcy 314 osób to liczba osób głosujących przez pełnomocnika - przekazał.

Marciniak: za złamanie ciszy wyborczej i referendalnej grozi grzywna

Szef PKW: cisza wyborcza trwa od północy z piątku na sobotę do godziny 21 w niedzielę

Rozpoczęła się konferencja prasowa PKW. Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej sędzia Sylwester Marciniak: 15 października lokale wyborcze będą otwarte od godziny 7 do godziny 21

Zdaniem premiera Mateusza Morawieckiego w niedzielnych wyborach będziemy wybierać między Prawem i Sprawiedliwością a "koalicją wojny z prezydentem", która "szkaluje pamięć Jana Pawła II". - Albo Polska pogrąży się w bałaganie, chaosie, wojnie z prezydentem, albo będzie miała skuteczny i sprawny rząd, który stawi czoła przyszłym wyzwaniom - mówił na spotkaniu w miejscowości Czaple Wielkie (województwo małopolskie).

- Taki wybór zdarza się raz na pokolenia, to jest wybór fundamentalny. To wybór między pracą za 5-6 złotych za godzinę, a minimalnym wynagrodzeniem 23 złotych za godzinę. Wybór między głodowymi emeryturami, a godziwymi waloryzacjami, trzynastkami, czternastkami. Wybór między Polską, która się zwijała w gminach i powiatach, a Polską, która w każdej gminie widziała wiele inwestycji z budżetu państwa polskiego - ocenił.

Kosiniak-Kamysz mówił w Płocku, że Trzecia Droga idzie do wyborów parlamentarnych "z jasnym przekazem: dość kłótni, do przodu, czyli zajmijmy się sprawami, które są naprawdę ważne". I wyliczał: żeby ludzie nie umierali w kolejkach do lekarza, żeby dobry gospodarz za swoje produkty, ciężką pracę dostawał więcej niż koszty wytworzenia, żeby małe przedsiębiorstwa nie upadały, żeby młodzi ludzie mogli korzystać z osiągnięć cywilizacyjnych, żeby szkoła była bezpieczna, nowoczesna, pełna idei, a nie fałszywych ideologii, wolna od partyjnych wpływów i polityki.

- Głosy oddane na Trzecią Drogę zdecydują, jaka będzie Polska. Ten głos się liczy nie podwójnie, ale potrójnie - mówił lider PSL. - Albo Trzecia Droga, albo trzecia kadencja PiS. Wybór jest prosty. Dla nas jest oczywisty - stwierdził prezes PSL.

Szef PSL, współlider Trzeciej Drogi Władysław Kosiniak-Kamysz apelował w Płocku o udział w wyborach i głosowanie na Trzecią Drogę (koalicja PSL i Polski 2050 Szymona Hołowni), która - jak mówił - chce wziąć odpowiedzialność za polską wieś, polskich przedsiębiorców, za przyszłość Polski, jej bezpieczeństwo, w tym energetyczne, i odbudowę wspólnoty narodowej, "żeby Polskę połączyć na nowo".

- Bez silnego wyniku, kilkunastu procent dla Trzeciej Drogi nie ma szans na rządy demokratyczne. I wiem, że macie do wyboru po tej stronie demokratycznej różne wrażliwości. Wybierzcie tak, jak uważacie, ale pamiętajcie, że ten głos oddany na Trzecią Drogę on jest najcenniejszy, bo on gwarantuje prawdziwą zmianę, lepszą zmianę, bo dobra nie dała rady - powiedział Kosiniak-Kamysz.

W ostatnim dniu kampanii wyborczej lider Konfederacji Sławomir Mentzen spotkał się z mieszkańcami Rzeszowa na Rynku. Przyznał, że "to była bardzo wyczerpująca kampania wyborcza". Przypomniał, że prawie rok temu postawił przed partią dwa strategiczne cele. Pierwszy: żeby zrobić dwucyfrowy wynik w wyborach, i drugi: żeby mieć tylu posłów w Sejmie, aby móc zablokować dalsze rządy PiS-u i nie dopuścić do rządów Donalda Tuska. - Jesteśmy ociupinkę od tego, żeby dwa te cele zrealizować – mówił polityk.

Przekonywał, że Konfederacja nie zamierza zawierać koalicji ani z Platformą , ani z PiS-em.

- Stosujemy różne metody. Stosowaliśmy już w poprzednich wyborach i teraz też zastosujemy metodę konkursu. Jeżeli chodzi o powiat, to ta gmina gdzie będzie najwyższa frekwencja wyborcza (w powiecie) otrzyma milion złotych do programu obywatelskiego, i milion złotych na remont remizy, lub gmachu publicznego - zapowiedział Kaczyński.

- Natomiast każda gmina, która przekroczy 60 procent frekwencji dostanie 250 tysięcy złotych na programy sportowe, i 250 tysięcy złotych na program obywatelski nastawiony na Koła Gospodyń Wiejskich i na zespoły artystyczne ludowe. (...) Oczywiście, ta gmina, która wygra i jednocześnie przekroczy 60 procent, będzie miała też te 2 razy po 250 tysięcy, czyli razem 2,5 miliona złotych - dodał.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński na spotkaniu w Starachowicach odniósł się do kwestii frekwencji wyborczej w Polsce. - W tych wyborach jest jeszcze jeden problem, który trzeba podnieść. To jest problem frekwencji. Ona w Polsce z reguły jest niższa niż w innych krajach europejskich. Dążymy do tego, żeby była wyższa, żeby wyrównała się, jeżeli chodzi o sytuację Polski lokalnej, gdzie ona jest niższa, i Polski wielkomiejskiej, gdzie jest wyższa - powiedział.

"To już ostatnia prosta! A my cały czas w trasie. O 18.30 będziemy z Donaldem Tuskiem w Pruszkowie, a wieczorem walczymy dalej o głosy w Warszawie. Pełna mobilizacja!" - napisał na platformie X wiceprzewodniczący PO, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Prezes PSL, współlider Trzeciej Drogi Władysław Kosiniak-Kamysz zamieścił na platformie X zdjęcia ze spotkania z protestującymi przeciwko Centralnemu Portowi Komunikacyjnemu. "Inwestycje powinny budować wspólnoty lokalne, a nie burzyć ludzkie życie. Tak stało się tu w Baranowie. W ostatni dzień kampanii nie mogło nas zabraknąć z protestującymi przeciw CPK. Jesteśmy z nimi od początku. Zatrzymamy niecne plany niszczenia dorobku ich życia. Obiecujemy!" - napisał.

- Kampania była krótka, momentami ostra. Dzisiaj finiszowałem, zaczynając od Mogilna, potem byłem w Strzelnie i w Kruszwicy i jeszcze odwiedziłem bazarek w Bydgoszczy na osiedlu Fordon. Rozmowy z mieszkańcami, rozdawanie ulotek, przyjmowanie wniosków od zwykłych obywateli. Ludzie chcą rozmawiać o polityce lokalnej, ale też o wielkiej polityce - mówił na konferencji prasowej w Bydgoszczy szef Gabinetu Prezydenta RP Paweł Szrot, który jest liderem listy Prawa i Sprawiedliwości w okręgu bydgoskim (nr 4).

Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił w Starachowicach (woj. świętokrzyskie), że przyjęcie euro w Polsce oznaczałoby radykalny spadek stopy życiowej i utratę kontroli nad naszą gospodarką.

Posłowie KO Michał Szczerba i Dariusz Joński zorganizowali w piątek konferencję prasową przed siedzibą NCBR. - To, co działo się w NCBR przypomina działanie mafii. Dzisiaj szef delegatury (NIK), która kontrolowała NCBR poinformował, że projekty polskich przedsiębiorców przygotowywane przez polskich naukowców nie uzyskiwały wsparcia w konkursach NCBR, bo polityczna łapa na to nie pozwalała, a następnie kopiowane pomysły na innowacje były sprzedawane zagranicznym podmiotom i realizowane za granicą, kosztem polskich przedsiębiorców - mówił Szczerba.

Dodał, że "nie tylko okradano polskich przedsiębiorców z pieniędzy, których im nie przyznawano, ale kopiowano ich projekty, które powinny być w Polsce wdrażane". Podkreślił, że sprawa wymaga komisji śledczej i konkretnych działań w przyszłej kadencji Sejmu. Według niego "należy uporządkować tę stajnię Augiasza, jaką okazało się NCBR pod rządami PiS i ludzi Adama Bielana".

Podczas spotkania wyborczego w Iłży minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak mówił, że rząd PiS "w rekordowo krótkim czasie wyposażył Wojsko Polskie w nowoczesną broń".

- Ten proces trzeba kontynuować. Tylko PiS jest zdeterminowane, by ten proces kontynuować. Jeśli opozycja doszłaby do władzy, powiedzą, że nie ma pieniędzy i nie będą kontynuować procesu wzmacniania Wojska Polskiego - ocenił.

Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji w Zakładzie Przetwórstwa Mięsnego "Płatek" w Nowej Wsi Szlacheckiej (woj. małopolskie) mówił, że dziś "polska przedsiębiorczość, polskie firmy muszą być górą". Dodał przy tym, że nie zawsze funkcjonowało takie podejście, a wcześniej polskie firmy były wyprzedawane.

Zachęcał do tego, by rozejrzeć się wokół siebie i zobaczyć, że zaszła zmiana "od Polski zwijanej" do takiej, w której każda gmina odczuwa inwestycje, gdzie minimalne wynagrodzenie przekracza 20 zł za godzinę, gdzie budowana jest najsilniejsza armia lądowa w Europie, a emeryci otrzymują 13., 14. emeryturę oraz godziwe waloryzacje. - Tak zostanie, jeżeli taki będzie wasz wybór, taki będzie wasz werdykt 15 października - powiedział premier.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas spotkania w OSP w Skarżysku-Kamiennej mówił, że 15 października Polacy będą decydowali, "czy będzie dalej wielka polityka społeczna, której symbolem stało się 500 plus, a za chwilę będzie 800 plus".

- Czy będziemy mieli politykę gospodarczą, która ograniczy bezrobocie do minimalnej w tej chwili wielkości. Chociaż wiem, że w niektórych miejscach, na przykład niedaleko stąd w Szydłowcu ono jest w dalszym ciągu wysokie. Ale to są już w tej chwili w Polsce punkty. Są różne powody, dlaczego takie punkty jeszcze istnieją – powiedział.

- Czy będą podnoszone emerytury, rekompensaty za zwyżkę cen na odpowiednim poziomie, czy też te dwa złote, które ostatnio widzieliśmy w telewizji. Czy będą trzynastki, czternastki, czy też bieda z nędzą - kontynuował.

Posłanka i kandydatka KO Agnieszka Pomaska opublikowała na X wideo ze swojej kampanii w Trójmieście.

"PiS-bus wyruszył w dalszą trasę z premierem, prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim" – czytamy we wpisie opublikowanym na platformie X przez PiS. Do wpisu dołączono również zdjęcie.

"Symulacja podziału mandatów na bazie prognozy wyborczej pokazuje, że rozkład sił w Sejmie wyglądałby następująco: PiS – 188, KO – 152, Trzecia Droga – 50, Konfederacja – 35, Lewica – 34, Mniejszość Niemiecka – 1" – podano.

Z prognozy wykonanej na bazie publikowanych sondaży i stworzonej przez analityka Daniela Persa, szefa zespołu Pers Election, dla portalu Onet wynika, że PiS ma szansę na zwycięstwo w 20 z 41 okręgów wyborczych (białostockim, siedleckim, płockim, chełmskim, lubelskim, radomskim, piotrkowskim, sieradzkim, konińskim, kaliskim, legnickim, częstochowskim, kieleckim, rzeszowskim, krośnieńskim, nowosądeckim, tarnowskim, chrzanowskim, bielskim i rybnickim).

Koalicja Obywatelska może natomiast zwyciężyć w 17 okręgach (szczecińskim, koszalińskim, słupskim, gdańskim, bydgoskim, pilskim, poznańskim, zielonogórskim, wrocławskim, wałbrzyskim, opolskim, łódzkim, warszawskim I, gliwickim, katowickim, sosnowieckim i krakowskim).

Nierozstrzygnięta jest sytuacja w okręgach: toruńskim, warszawskim II, elbląskim i olsztyńskim.

​

Posłanka KO i "jedynka" w okręgu gdyńsko-słupskim Barbara Nowacka powiedziała na konferencji w Sopocie, że Koalicja Obywatelska idzie po zwycięstwo w tych wyborach. - To czuć w powietrzu i każdej rozmowie, i na każdym spotkaniu. Dzisiaj wiemy, że opozycja demokratyczna jest silna i stabilna. Nie ma już obaw, żeby ktokolwiek nie przekroczył progu. Jest jeden cel: wygrać z PiS-em i to jest nasze zadanie. Zadanie Koalicji Obywatelskiej – stwierdziła Nowacka.

"Jedynka" KO w okręgu gdańskim Agnieszka Pomaska oceniła, że KO jest bardzo blisko zwycięstwa i dosłownie kilkadziesiąt godzin dzieli opozycję od zwycięstwa. - Nie mamy wątpliwości, że wiele po 15 października się zmieni, to będzie zmiana naprawdę na lepsze – dodała.

​

Czarzasty: Są dwie wielkie koncepcje na rozwiązanie tego problemu. Jedna koncepcja - dopłaty do kredytów. I druga koncepcja, koncepcja Lewicy - budowania mieszkań na tanim wynajem.

- Jedną z takich rzeczy dla nas zasadniczych są mieszkania - dodał Czarzasty. - Jeżeli Lewica w Polsce dałaby możliwość rozwiązania problemu mieszkaniowego, to uważam, że byłaby to wielka sprawa cywilizacyjna dla naszego kraju. Lewica swego czasu dała Polsce konstytucję. Lewica swego czasu wprowadziła Polskę do Unii Europejskiej - mówił.

Jego zdaniem "to jest wyzwanie, żeby rozwiązać problem mieszkalnictwa w Polsce". - To jest wyzwanie systemowe. Półtora miliona mieszkań brakuje w Polsce. Kapitał tego nie rozwiązał. I jeżeli państwo myślicie, że kapitał rozwiąże ten problem, to się mylicie - mówił.

Swoją kampanię Lewica podsumowuje w Warszawie. Jak mówił jeden z jej liderów Włodzimierz Czarzasty, "Lewica mówi o normalnych sprawach".

- O takich rzeczach, które interesują każdego człowieka. O takich rzeczach, które codziennie każdy człowiek dotyka. O pracy, o szpitalach, o leczeniu się, przecież ludzie chorują, o szkołach, o tym, że ludzie powinni więcej zarabiać. Ale nie mówi nikomu, jak ma żyć. Nie mówi nikomu, co jest dobre, co jest złe, bo każdy ma prawo swojego wyboru - powiedział.

Trzaskowski: Dzisiaj bezpieczeństwo to nie są tylko i wyłącznie czołgi i rakiety. (...) To jest silne zakotwiczenie w Unii Europejskiej i w NATO.

Trzaskowski: Dzisiaj potrzebny jest patriotyzm budowania. Patriotyzm, który pomaga uwolnić tę wielką energię, która jest w polskim społeczeństwie. Patriotyzm, który pozwoli nam szukać przyjaciół. Który pozwoli nam w Unii Europejskiej odgrywać konstruktywną rolę. Bronić naszego interesu narodowego, ale odgrywać konstruktywną rolę. I patriotyzm, który wzmocni nasze bezpieczeństwo.

Trzaskowski: My naprawdę zasługujemy na to, żeby być dumnym, europejskim społeczeństwem, które nie ma żadnych kompleksów, które nadgania Europę.

Trzaskowski: Oni nie wierzą, że wygrają te wybory. Oni myślą, że tylko złymi emocjami będą w stanie mobilizować ludzi do tego, żeby pójść na wybory. Ja nie wierzę w to, że samymi złymi emocjami da się wygrać wybory.