"Kaczyński, co wy tam palicie?"

Źródło:
TVN24, PAP
Kulasek: słyszymy, że w ministerstwach grzeją się niszczarki
Kulasek: słyszymy, że w ministerstwach grzeją się niszczarkiTVN24
wideo 2/22
Kulasek: słyszymy, że w ministerstwach grzeją się niszczarkiTVN24

"Kaczyński, co wy tam palicie? Przecież kopie są już u nas" - napisał w mediach społecznościowych Donald Tusk. Politycy opozycji coraz głośniej mówią o podejrzeniach niszczenia dokumentów przez odchodzącą władzę. - Słyszymy, że w ministerstwach grzeją się niszczarki - powiedział w programie "Tak jest" w TVN24 Marcin Kulasek z Nowej Lewicy. Także Katarzyna Piekarska z Koalicji Obywatelskiej zauważyła, że "być może część dowodów jest niszczona".

"Kaczyński, co wy tam palicie? Przecież kopie są już u nas" - napisał w mediach społecznościowych Tusk. Komentarz kandydata na nowego premiera pojawił się w dniu, w którym coraz więcej polityków opozycji mówi coraz głośniej o podejrzeniach niszczenia dokumentów w rządowych instytucjach przed przekazaniem władzy nowemu rządowi.

Wcześniej o podobnych sygnałach napisał między innymi poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba.

"Dostaje sygnały o wywożonych w nocy setkach worków ze zmielonymi dokumentami, naprędce szukanych specjalistów od uszkadzania twardych dysków i pierwszych zatopionych laptopach. Sceny jak z filmu 'Psy'!" - napisał (pisownia oryginalna - red.).

"Przestrzegam wszystkich funkcjonariuszy państwa… Zacieranie śladów przestępstwa, to też przestępstwo" (pisownia oryginalna - red.)" - dodał.

Z kolei szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski powiedział w rozmowie z RMF, że ma informacje, iż w MON i wojsku "rozpoczął się jakiś niebezpieczny proces niszczenia dokumentów". - Dochodzą też do mnie informacje, że w Ministerstwie Sprawiedliwości zaczęły się jakieś ruchy dotyczące czyszczenia archiwum i tego, co zostało wyprowadzone z prokuratur regionalnych do Prokuratury Krajowej - dodał.

Kulasek: słyszymy, że w ministerstwach grzeją się niszczarki

O docierających sygnałach dotyczących niszczenia dokumentów przez obóz rządowy mówili także goście programu "Tak jest" - Katarzyna Piekarska z Koalicji Obywatelskiej oraz Marcin Kulasek z Nowej Lewicy.

Konsultacje z partiami po wyborach. Andrzej Duda: Będę miał listę pytań. Padnie to sakramentalne

Marcin Kulasek ocenił, że okres do połowy listopada, kiedy prawdopodobnie odbędzie się pierwsze posiedzenie Sejmu nowej kadencji, to "być może ten dodatkowy miesiąc, który PiS-owi jest potrzebny na uporządkowanie spraw". - Przecież słyszymy, że w ministerstwach grzeją się niszczarki, że są kupowane, a dodatkowo się po prostu palą. Być może to jest właśnie po to. My przecież wyciągniemy wszystkie błędy PiS-owi - mówił dalej polityk Nowej Lewicy. 

Zdaniem Kulaska "prezydent robi tylko taką dobrą minę do złej gry albo pudruje rzeczywistość". - Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory, ale Prawo i Sprawiedliwość przegrało wybory. Takie są fakty - dodał.

Kulasek: słyszymy, że w ministerstwach grzeją się niszczarki
Kulasek: słyszymy, że w ministerstwach grzeją się niszczarkiTVN24

Piekarska: być może część dowodów jest niszczona

Również Katarzyna Piekarska mówiła o potrzebie rozliczeń po rządach PiS-u.

- Jest sporo afer, które musimy rozliczyć, bo ludzie głosowali na nas, żeby te afery rozliczyć. Bo prokuratura albo umarzała sprawy, albo prowadzi je do tej pory, przeciąga i nic się z tym nie dzieje. Więc być może część dowodów jest niszczona - stwierdziła.

Dodała, że ma nadzieję, iż prezydent "zachowa się po prostu odpowiedzialnie" i powierzy misję sformowania rządu przedstawicielowi demokratycznej opozycji.

Piekarska: być może część dowodów jest niszczona
Piekarska: być może część dowodów jest niszczonaTVN24

Rzecznik rządu: dokumenty są ewidencjonowane, nie można ich tak po prostu zniszczyć

Wcześniej w piątek o wypowiedzi polityków opozycji o niszczeniu dokumentów w instytucjach rządowych był pytany rzecznik rządu Piotr Mueller w Programie Trzecim Polskiego Radia.

- Jest ewidencja dokumentów, w szczególności dokumentów niejawnych, każdy z tych dokumentów ma własny, osobny numer i nie da się w taki sposób, jak ci panowie opowiadają - chyba widzieli to w filmach - kasować tych dokumentów, które są depozytowane w różnego typu repozytoriach. Tak samo dokumenty elektroniczne w ministerstwach są ewidencjonowane w tak zwanym EZD (system elektronicznego zarządzania dokumentacją - red.) i innych systemach elektronicznych - odparł rzecznik rządu. Jak dodał, niektóre dokumenty prowadzone są tylko w formie papierowej, ale "ewidencjonowane są tak, by nie dało się ich usunąć z akt".

- Jest oznaczenie dokumentu, że został stworzony, czego dotyczył i tak dalej - mówił Mueller. - Być może poseł Gawkowski czy inni naoglądali się trochę filmów i teraz próbują tę rzeczywistość filmową przenieść do realnej rzeczywistości. Mogę tylko się uśmiechnąć, bo takie rzeczy po prostu nie mają miejsca - zaznaczył.

Autorka/Autor:mjz//mrz

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump w pierwszą podróż zagraniczną uda się do Arabii Saudyjskiej, a także do Kataru i być może innych państw regionu. Jak stwierdził, wyboru dokonał ze względu na obietnicę saudyjskich inwestycji w Stanach Zjednoczonych.

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

Źródło:
PAP

Rok po likwidacji obowiązkowych zadań domowych sprawdzamy, jak ich brak odmienił szkolną rzeczywistość. Kto się cieszy, a kto buntuje? Pytamy też ministrę edukacji Barbarę Nowacką, czy było warto. Bo twardych danych na ten temat nie ma.

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Źródło:
tvn24.pl