Bogusław Wołoszański wystartuje w wyborach do Sejmu. Donald Tusk przedstawił go jako "jedynkę" listy Koalicji Obywatelskiej w Piotrkowie Trybunalskim. - Jego zadaniem jest zdekonspirować lidera tej listy, z którą walczymy - Antoniego Macierewicza. Naprawdę nie mogę się doczekać - skomentował Tusk, dodając, że będzie to "wielki historyczny pojedynek".
W środę na Radzie Krajowej Platformy Obywatelskiej Donald Tusk przedstawił kilkoro kandydatów, którzy będą startować z listy Koalicji Obywatelskiej.
Jednym z nich jest Bogusław Wołoszański, znany popularyzator historii, autor emitowanego przez wiele lat programu "Sensacje XX wieku". Wystartuje jako "jedynka" do Sejmu w Piotrkowie Trybunalskim.
Donald Tusk, przedstawiając Wołoszańskiego, powiedział o "wielkim historycznym pojedynku w Piotrkowie". - Piotrków jest dumny, pan Bogusław jest z Piotrkowa, tam są jego korzenie. A jego zadaniem jest zdekonspirować lidera tej listy, z którą walczymy - Antoniego Macierewicza. Naprawdę nie mogę się doczekać - powiedział lider PO.
Później, w rozmowie z dziennikarzami, zaznaczył, że słowa o "dekonspirowaniu" Macierewicza to żart. Powiedział, że "jest za wcześnie", by mówić o ewentualnej debacie z politykiem PiS. Antoni Macierewicz, choć pochodzi z Warszawy, od 2007 r. startuje do Sejmu z list PiS w okręgu piotrkowskim.
Wołoszański cytuje Churchilla: to jest początek końca
Wcześniej Wołoszański zabrał głos, kiedy Donald Tusk zaprosił go na scenę. - Ogromnie się cieszę, że mogłem znaleźć się w tym gronie. Dotychczas zajmowałem się badaniem i omawianiem polityki, teraz zostałem do niej włączony. Ale jest pomost między tym, co robiłem, a tym, co będę - mam nadzieję - robił. Słowa Winstona Churchilla, który powiedział kiedyś: "To nie jest początek, to jeszcze nie jest koniec. To jest początek końca". Wiecie państwo, o czym mówię - powiedział.
CZYTAJ WIĘCEJ: CO TRZEBA WIEDZIEĆ, BY DOBRZE ZAGŁOSOWAĆ?
Źródło: tvn24.pl