Myślę, że proces dochodzenia do tego, że będziemy tworzyć rząd, będzie dosyć długi i mozolny - mówiła w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Barbara Nowacka z Koalicji Obywatelskiej. Jak dodała, "raczej bym podejrzewała PiS o takie działania sabotażowe wewnątrz ministerstw". - Nie odważą się moim zdaniem jednak na spektakl wyciągania, zastraszania, przekupywania - oceniła.
Przygotowane przez Ipsos ostateczne sondażowe wyniki late poll wskazują, że demokratyczna opozycja ma szansę na 249 mandatów. Ipsos przekazał, że late poll to wyniki badania exit poll z uwzględnieniem 90 procent oficjalnych wyników z badanych komisji wyborczych.
Barbara Nowacka z Koalicji Obywatelskiej (Inicjatywa Polska) mówiła we wtorek w "Rozmowie Piaseckiego", że opozycja demokratyczna "wygrała, bo ludzie oczekują dużej skuteczności".
- Pomimo pewno sympatii i antypatii, nasz wyborca będzie oczekiwał tego, żeby szybko powstała propozycja rządu - dodała.
Została zapytana, czy jest polityczny scenariusz, którego się obawia. - Myślę, że ten proces dochodzenia do tego, że będziemy my tworzyć rząd, będzie oczywiście dosyć długi i mozolny, natomiast raczej bym podejrzewała PiS o takie działania sabotażowe wewnątrz ministerstw, bo oni też przecież widzą, jakie dostali poparcie i widzą, jaka to jest jednak wielka różnica - powiedziała Nowacka.
Nowacka: myślę, że PiS nie odważy się na spektakl wyciągania, zastraszania, przekupywania
Dopytywana, czy jej zdaniem to podetnie PiS-owi skrzydła i nie będzie nawet prób stworzenia jakiejś alternatywnej koalicji, odparła: - Myślę, że będą próbowali udawać, ale z kim oni to mają robić? Z grupą z Konfederacji, która też nie jest tak liczna jak zakładali?
- Nie odważą się moim zdaniem jednak na spektakl wyciągania, zastraszania, przekupywania. Musieliby przekupić około 30 osób w tej chwili. I myślę, że to jest coś, do czego nie dopuszczą. Myślę, że raczej zajmą się paleniem akt, niszczeniem dokumentów i takim szykowaniem, że jakoś tam to będzie, przetrwają, nikt ich nie rozliczy tak szybko, bo wszystko poukrywają i wrócą do władzy szybko, bo (Andrzej) Duda będzie nas blokował. Otóż nie, rozliczymy was - mówiła.
Nowacka: kandydatem na premiera powinien być Tusk
Nowacka mówiła, że kandydatem na premiera powinien być Donald Tusk. - Dla nas jest oczywistym wyborem, bo to Donald Tusk wygrał te wybory. Ma najlepszy wynik, największą siłę i doskonale wiemy, że (Jarosław) Kaczyński przed nim tak uciekał - dodała.
Została zapytana, czy koalicja będzie wywierała presję na prezydenta, żeby nie było pierwszego wskazania na kandydata PiS. - Oczekujemy, żeby prezydent sobie przypomniał, że jest prezydentem Rzeczpospolitej, a nie tym panem z kabaretów siedzącym pod drzwiami u pana Kaczyńskiego - podkreśliła.
- Ale bierzemy pod uwagę każdy scenariusz - zaznaczyła. - Oczywiście, że w normalnym, demokratycznym państwie prawa byłoby oczywiste, po przyjrzeniu się spektrum politycznemu, powiedzenie: no dobra, opozycjo, przestajecie być opozycją, układajcie rząd - oceniła Nowacka.
Przyznała, że ma "umiarkowane zaufanie do tej odwagi Dudy". - Proszę pamiętać, że on też swoich posłów powprowadzał, więc on też ma różne swoje wewnętrzne dzisiaj interesy z PiS-em. Natomiast my jesteśmy po prostu gotowi w każdej chwili - dodała.
Nowacka: będziemy musieli prowadzić jakiś rodzaj dialogu z prezydentem
Dopytywana, czy opozycja chce się z prezydentem "bić i walczyć, czy porozumieć i ułożyć", powiedziała, że "uczciwość polityczna wymaga też powiedzenia, że pan prezydent Duda ma na sumieniu rzeczy trudne do zapomnienia i wybaczenia".
Prowadzący program Konrad Piasecki zauważył, że jedną z obietnic KO jest postawienie Andrzeja Dudy przed Trybunałem Stanu za odmowę przyjęcia ślubowania od sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
- My musimy pamiętać, że każda krzywda, która została uczyniona, również powadze Rzeczpospolitej, powinna być rozliczona. Natomiast na dzisiaj będziemy musieli prowadzić jakiś rodzaj dialogu z Andrzejem Dudą. I to po prostu dzisiaj od niego zależy, w jaki sposób będzie PiS oddawał władzę. W dużej mierze od jego postawy. Co nie zmienia faktu, że zachowywał się w sposób uwłaczający prawu - zaznaczyła Nowacka.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24