Jarosław Kaczyński nie przyjął zaproszenia na dzisiejszą debatę w telewizji rządowej. Zamiast tego przemawiał do sympatyków w Przysusze, gdzie przekonywał, że chce równać szanse miedzy miastem a wsią. W swoim przemówieniu atakował także Donalda Tuska. Na spotkanie z Kaczyńskim nie został wpuszczony szef Agrounii Michał Kołodziejczak, który chciał rozmawiać z prezesem PiS o problemach rolników.
Przewodniczący PO Donald Tusk - razem z innymi przedstawicielami opozycji - bierze dziś udział w debacie organizowanej przez telewizję rządową. W ubiegłym tygodniu wezwał do niej prezesa PiS. Jarosław Kaczyński już wcześniej odmawiał udziału w debacie, a po słowach Tuska oświadczył, że w poniedziałek wybiera się do Przysuchy.
Na spotkaniu w tym mieście Kaczyński zapewniał, że "nie ma Polski bez wsi, nie ma Polski bez rolnictwa". - To jest tak, że i wieś, i rolnictwo, są niezbywalną częścią naszej rzeczywistości i tak było, jest i tak będzie - mówił.
- Chcemy z całych sił, by to wszystko, co dziś jest udziałem ludzi mieszkających w wielkich miastach, stało się także udziałem wszystkich mieszkańców wsi. Naszą ideą jest pełne zrównanie szans i pełne zrównanie poziomu życia między polskim miastem, tym wielkim, najbogatszym, a polską wsią - kontynuował.
Kaczyński o Tusku. "Był proniemiecki"
Prezes Prawa i Sprawiedliwości w trakcie przemówienia zaatakował Donalda Tuska, twierdząc między innymi, że szef PO "z całą pewnością nie powstrzymałby wojny, był proniemiecki".
Przekonywał zgromadzonych także, że "grożą rządy wielkiego chaosu". - Dzisiaj jesteśmy już blisko tego, co powinno być i co jest naszym celem: osiągnąć najpierw średnią europejską (...), a później ją przewyższyć i znaleźć się wśród najbogatszych krajów. Ktoś powie: to marzenia ściętej głowy. Nie, (...) to jest sprawa nie taka bardzo odległa - stwierdził Kaczyński. - Wierzę w zwycięstwo, wierzę, że zwyciężymy - dodał.
- W tym sukcesie wielki udział musi mieć polska wieś. Już po części ma. Czasem, jak mijam polskie wsie, jadąc po różnych drogach, widzę (...), że większość domostw to są wille. I tak polska wieś powinna wyglądać: zasobna pod każdym względem, rozwinięta, mająca mocną kulturę, będąca bardzo silną częścią, patriotyczną częścią naszego narodu - mówił dalej.
Kaczyński i w tym kontekście mówił o zwycięstwie PiS, do którego jego zdaniem dojdzie po wyborach parlamentarnych. - Zwyciężymy, ale jeśli to zwycięstwo przyjdzie, to ono nie przyjdzie za darmo. Ono nie przyjdzie dlatego, że tak chcemy, albo dlatego nawet, że prowadzimy intensywną kampanię wyborczą - zachęcał.
Przemowa Kaczyńskiego zakończyła się o krótko po godzinie 18. Po godzinie 18.30 rozpoczęła się debata w telewizji rządowej.
Z Kaczyńskim o problemach rolników chciał tego dnia rozmawiać Michał Kołodziejczak. Szef Agrounii nie został jednak wpuszczony na spotkanie. Tłumaczono mu, że aby wejść na spotkanie, trzeba było być obecnym na liście.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kołodziejczak niewpuszczony na spotkanie z Kaczyńskim. "Nie ma wejścia dla osób, które nie są zarejestrowane"
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24