O tym jak istotne są październikowe wybory parlamentarne przekonują Agnieszka Holland, Magdalena Środa i Dominika Kulczyk. Uczestniczki Kongresu Kobiet, zachęcają do głosowania przede wszystkim panie. - W tej chwili kobiety w Polsce są obywatelkami drugiej albo i trzeciej kategorii - ocenia profesor Środa.
Do udziału w październikowych wyborach do Sejmu i Senatu namawiają uczestniczki odbywającego się w Poznaniu w weekend Kongresu Kobiet.
- To są najważniejsze wybory po roku 1989. Wtedy chodziło o to, żeby wygrać w Polsce demokrację i teraz paradoksalnie chodzi o to samo - mówi prof. Magdalena Środa, teoretyk etyki, filozof, publicystka i feministka.
"Tak naprawdę chodzi o szczęście i wolność nas wszystkich"
Środa podkreśliła, że "chodzi o to, żeby w Polsce przywrócić, a właściwie zbudować na nowo praworządność". - Żeby zbudować rzeczywistą równość, bo w tej chwili kobiety w Polsce są obywatelkami drugiej albo i trzeciej kategorii. Chodzi o to, żeby uznać różnorodność. Ludzie są różnorodni i heteronormatywna norma nie powinna być obowiązującą w taki sposób. Tak naprawdę chodzi o szczęście i wolność nas wszystkich - powiedziała.
Reżyserka Agnieszka Holland z kolei uważa, że nie głosując, możemy doprowadzić do tego, że ważne dla nas wartości nie będą przestrzegane przez rządzących. - Idźcie na wybory kochani. Bo jak nie, to wolę nawet nie myśleć, co będzie. Będziecie musieli emigrować. Ci którym jednak wolność, demokracja, równość, wzajemny szacunek leżą na sercu - powiedziała, dodając, że podpisuje się też pod słowami Magdaleny Środy.
Dominika Kulczyk nawiązała z kolei do hasła tegorocznej edycji kongresu: "Kobiety mają głos! Równość, edukacja, przyszłość". Jak mówi, do wyborów należy pójść, "dlatego że kobieta jest wolną istotą". - Uważam że zawsze w każdej kwestii powinna mieć wybór i wpływ na to jak kreuje swoje życie - podkreśla.
Kongres Kobiet odbywa się w sobotę i niedzielę na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich.
Wybory parlamentarne odbędą się 15 października. Polacy wybiorą na czteroletnią kadencję 460 posłów i 100 senatorów.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24