W programie "Czas Decyzji: debiuty" w TVN24 młodzi kandydaci opozycji do Sejmu - Krzysztof Kuboń z Koalicji Obywatelskiej i Jan Gierzyński z Lewicy - rozmawiali o polityce mieszkaniowej, problemach samorządów i edukacji. Kandydaci zwrócili także uwagę na problem niedostatecznej opieki psychologicznej dla dzieci.
15 października odbędą się wybory do Sejmu i Senatu. W programie "Czas decyzji: debiuty" oddajemy głos tym, którzy do polskiego parlamentu chcą dostać się po raz pierwszy. Prowadzący rozmawiają z nimi na temat tego, które sprawy są dla nich istotne i jak widzą przyszłość Polski.
Inflacja i polityka NBP
Inflacja za wrzesień będzie wynosiła prawdopodobnie nieco powyżej 8,5 procent. A to oznacza, że w dniu dzisiejszym inflacja jest jednocyfrowa. Tak więc dotrzymane zostały warunki dotyczące obniżek stóp - stwierdził podczas czwartkowej konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński.
- To najwyższy czas, żeby skończyć z pajacowaniem prezesa NBP - stwierdził Krzysztof Kuboń, kandydujący do Sejmu z 15. miejsca na liście KO w Tarnowie. Jak mówił, "w byciu prezesem Narodowego Banku Polskiego nie chodzi o to, żeby nie być dziadersem i zaskakiwać rynki". - Od prezesa banku centralnego spodziewalibyśmy się raczej decyzji przewidywalnych, zachowawczych i przewidywania, jak rynki na nie zareagują - powiedział młody polityk.
- Jeżeli prezes mówi, że zrobił robotę, bo zaskoczył wszystkich i obniżył stopy jeszcze bardziej, niż się ludzie spodziewali, no to przepraszam bardzo, ale nie ma tu o czym mówić, to nie zrobił dobrej roboty - ocenił.
Polityka mieszkaniowa
Jan Gierzyński, "ósemka" Lewicy w Piotrkowie Trybunalskim, mówił o sytuacji na rynku mieszkaniowym. Zwrócił uwagę, że ceny mieszkań poszybowały w górę. Pytany, jaki pomysł ma Lewica, by otworzyć młodym drogę do pierwszego mieszkania, odparł: - To, co my proponujemy, to są celowe programy budowania mieszkań, tanie mieszkania na wynajem. Dla nas mieszkanie powinno być gwarancją stabilności, bezpieczeństwa. Prawem, nie towarem - mówił.
Podkreślił, że jest to "podstawa bezpieczeństwa, podstawa tego, że człowiek budzi się, wie, że następnego dnia będzie miał gdzie wrócić, że nie straci mieszkania z dnia na dzień". - Mieszkanie powinno być dostępne powszechnie dla wszystkich - postulował kandydat Lewicy.
Współpraca rządu z samorządem
Kolejnym poruszonym wątkiem była współpraca administracji centralnej z samorządami w ostatnich ośmiu latach. - W Tarnowie akurat mamy dobitny przykład fatalnej współpracy rządu z samorządem. I to nie z winy samorządu - powiedział Kuboń. Przypomniał, że prezydent Tarnowa, Roman Ciepiela, który również kandyduje do Sejmu, złożył niedawno 10 wniosków. - Taka była możliwość dla samorządu, złożyć maksymalnie 10 wniosków na maksymalnie 35 milionów złotych. Były tam także projekty dla szkół. Wszystkie zostały odrzucone. Była też ochrona zabytków. Nie dostali nawet złotówki ani na szkoły, ani na zabytki, ani na kulturę, ani nawet na to, żeby zwiększyć dostępność do tej kultury - wymieniał.
W jego ocenie to decyzje polityczne. - To należy przerwać. To jest jedna z największych patologii obecnej władzy: jeżeli jesteś samorządem, w którym wszyscy głosują na PiS, lub jesteś samorządowcem z PiS, to masz wsparcie. Jeżeli nie, to musisz radzić sobie sam, a my ci jeszcze obetniemy fundusze - stwierdził Kuboń.
Gierzyński podkreślał, że "samorząd lokalny jest najbliżej mieszkańców i najlepiej zna ich potrzeby". - Dużym problemem jest to, że samorządy mają dużo zadań własnych i nieproporcjonalne do tego finansowanie, które otrzymują - ocenił. Jako remedium wskazał m.in. zwiększenie ilości wpływów z PIT oraz dążenie do poprawy współpracy między władzą centralną a samorządową i współpracy między samorządami. Kandydat Lewicy wskazał także na problem transportu publicznego i połączeń stykowych. Jak mówił, w miejscowościach znajdujących się na pograniczach regionów brakuje sensownych połączeń.
Krzysztof Kuboń zaznaczył, że "głównym problemem są miasta powiatowe, gdzie duża część ludności wyprowadza się z miast na obrzeża, do gminy, do powiatu". - I tam miasta, po tym jak obcięto im fundusze, mają zmniejszony wpływ z podatku PIT, nie stać ich na dokładanie do komunikacji. A umówmy się, najbardziej wykluczone są wtedy głównie dzieci. Miasta powiatowe są ważnymi ośrodkami szkolnymi, które skupiają te najlepsze szkoły, i ten problem dojazdu do szkół jest przerzucany na rodziców - mówił kandydat KO.
Edukacja i opieka psychologiczna dzieci
Jan Gierzyński podkreślał również potrzebę inwestowania w edukację. Wskazywał też na niedobór psychologów i psychiatrów dziecięcych. - Nie mówię już o psychologach w szkole, którzy mogliby być taką pierwszą linią pomocy, pierwszą osobą, do której dziecko mogłoby się zgłosić ze swoimi problemami, trudnościami - stwierdził.
W jego ocenie należałoby również wdrożyć edukację psychologiczną na temat zdrowia psychicznego już od najmłodszych lat. - Nauka poznawania swoich emocji, nauka regulacji emocjonalnej, nauka tego, gdzie można zgłosić się po pomoc, jak zadbać o siebie. Uważam, że to jest bardzo mocno zaniedbywane - ocenił. Jak podkreślił, skuteczna profilaktyka to podstawa.
Krzysztof Kuboń pytany o kwestię edukacji włączającej stwierdził, że wciąż jest w tym zakresie wiele do zrobienia. - To jest po prostu niemoralne odmawiać prawa jednemu obywatelowi uczestnictwa normalnie w życiu społecznym i korzystania z edukacji, co gwarantuje mu konstytucja, tylko ze względu na to, że funkcjonuje z jakąś niepełnosprawnością - oświadczył.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24