Sławosz Uznański, przyszły astronauta, gra razem z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. - Zwycięzcę aukcji będę oprowadzał po Centrum Szkolenia Astronautów. Osoba, która do mnie dołączy, będzie mogła zobaczyć, jak prawdziwi astronauci trenują na prawdziwym sprzęcie - mówił.
Niedziela mija pod znakiem 32. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W ramach Finału organizowane są niecodzienne aukcje internetowe. Jedną z nich przygotował drugi w historii Polak, który poleci w kosmos - dr Sławosz Uznański. Przyszły astronauta przekazał WOŚP zaproszenie do spotkania z nim oraz do wspólnego zwiedzenia Centrum Szkolenia Astronautów w Europejskim Centrum Astronautów w Kolonii (Niemcy), gdzie od 1 września ubiegłego roku cały czas trenuje.
Uznański był w niedzielę w głównym sztabie WOŚP i rozmawiał z reporterami TVN24. - Ja będę oprowadzał. Osoba, która do mnie dołączy, będzie mogła zobaczyć, jak prawdziwi astronauci trenują na prawdziwym sprzęcie, w prawdziwych symulatorach i jak się przygotowują przed lotem na orbitę - opowiadał.
Mówił, że w jego życiu przyszłego astronauty "każdy dzień jest inny". - To takie motto mojego życia w tym momencie. Każdego dnia robię coś innego. W zeszłym tygodniu byłem na Florydzie oglądać start rakiety Markusa, mojego szwedzkiego kolegi, który został ze mną wybrany. W tym tygodniu, przez cały tydzień, byłem w Monachium, w Kolonii, obserwując Markusa właśnie na orbicie, jak on sobie radzi - wymieniał.
- Mam nadzieję, że być może w przyszłym roku WOŚP zagra razem z nami bezpośrednio z orbity, mam nadzieję, że to będzie prawdziwy kosmiczny rok - dodał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24